25 lutego 2012

"Serce w chmurach" Jennifer E. Smith

Ten dzień wyglądał na najgorszy w całym życiu siedemnastoletniej Hadley Sullivan. Utknęła na lotnisku w Nowym Jorku, spóźniona o cztery minuty na lot do Londynu i najprawdopodobniej również na drugi ślub ojca żeniącego się z kobietą, której nawet nie poznała, a więc
i nie polubiła. Wtedy, w zatłoczonej poczekalni, spotkała chłopaka idealnego. Był Anglikiem, miał na imię Oliver i rezerwację na najbliższy nocny lot do Londynu. Tuż obok miejsca Hadley...
Zbiegi okoliczności i dziwne przypadki odgrywają wielką rolę w tej dowcipnej powieści o związkach rodzinnych, drugich szansach, jakie daje nam życie, a zwłaszcza o młodzieńczej pierwszej miłości. Rozgrywająca się w ciągu zaledwie 24 godzin historia Hadley i Olivera przekonuje, że prawdziwa miłość może nas spotkać w najmniej spodziewanym momencie i miejscu, że strzały Amora znajdują drogę do ludzkich serc nawet w nowoczesnym świecie, w którym tak łatwo spóźnić się na samolot i tak trudno zauważyć to, co najważniejsze. Serce w chmurach zauroczy nie tylko rówieśników powieściowych bohaterów, ale spodoba się czytelnikom w każdym wieku, wzruszając, rozśmieszając i przypominając, czym są motyle w brzuchu oraz gromy z jasnego nieba. Okazuje się bowiem, że statystyczne prawdopodobieństwo miłości od pierwszego wejrzenia nie jest wcale takie małe!”


Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? W uczucie, które spada na człowieka niczym grom z jasnego nieba i odbiera zdolność racjonalnego myślenia? Które w kilka chwil totalnie potrafi odmienić cały świat? Brzmi nieprawdopodobnie, a jednak... 

Hadley biegnie na samolot, ale jest spóźniona całe cztery minuty i już wie, że będzie musiała poczekać na kolejny. I wie, że przez to spóźni się do Londynu na wielki dzień jej ojca – ślub z kobietą, która poniekąd przyczyniła się do rozpadu rodziny bohaterki. Siedemnastolatka w ogóle nie ma ochoty na podróż ze Stanów do Londynu, mimo to jednak decyduje się na wyjazd choćby po to, by wygarnąć ojcu parę rzeczy. Lecz teraz jej największym zmartwieniem jest fakt, że być może nie zdąży w ogóle dojechać na czas, bo kolejny lot za trzy godziny... I wtedy na drodze Hadley staje młody Anglik – Oliver. Co więcej, chłopak także leci do Wielkiej Brytanii i ma nawet miejsce w samolocie koło Hadley... Tak zaczyna się ich wspólna przygoda, której będziemy świadkami.

Zdarza Wam się mieć takie przeczucie, że książka po prostu musi być dobra? Że od chwili, gdy tylko się o niej dowiadujecie, musicie ją przeczytać? Serce w chmurach to pierwsze dzieło autorstwa Jennifer E. Smith, po jakie sięgnęłam, a które od pierwszej chwili zapragnęłam mieć. I nie zawiodłam się! Historia została przedstawiona poprzez narrację obserwatora wszechwiedzącego, który ma wgląd w uczucia głównej bohaterki, a przy tym czyni to w niezwykły sposób, używając malowniczego języka. Poznajemy emocje Hadley, jej obawy, a przede wszystkim przewijającą się we wspomnieniach historię życia dziewczyny. Akcja powieści rozgrywa się na przestrzeni dwudziestu czterech godzin, tempo jest idealnie wyważone: momentami dynamiczne, a momentami zwalniające do leniwie toczącej się opowieści. Niekiedy autorka wykorzystuje retardację, podnosząc napięcie i opóźniając dalszą akcję poprzez wtrącenie jakiejś retrospekcji. Stosując ten zabieg, daje czytelnikowi możliwość poznania Hadley nie tylko „tu” i „teraz”, ale także „tam” i „kiedyś”.

Wzrok widza przede wszystkim skupia się na dwójce głównych bohaterów – Hadley i Oliverze, którzy spotykają się zupełnie przypadkowo i przez to zmieniają bieg swojego życia. Widzimy sylwetki dwojga młodych ludzi z bagażem emocji i doświadczeń, walczących o szczęście i zrozumienie, a jednocześnie toczących wewnętrzne boje. Widzimy postaci tak mistrzowsko wykreowane, jakby były żywe, prawdziwe, poznane chwilę wcześniej na przykład w kawiarni, a może w kolejce u lekarza. Nie sposób ich nie polubić – Hadley jest niezwykle sympatyczną, młodą dziewczyną, a Oliver... cóż, niejedna czytelniczka po lekturze będzie marzyła o takim chłopaku!

Muszę wspomnieć także o miłej dla oka oprawie dzieła – dziękuję wydawnictwu, że polscy czytelnicy mają możliwość podziwiać oryginalną okładkę, oraz poznać ciekawą interpretację tytułu – w zagranicznym wydaniu jest o wiele dłuższy i niestety mało chwytliwy: The statistical probability of love at first sight. Przyznacie więc, że nasza polska wersja jest o wiele bardziej interesująca – romantyczna i przykuwająca uwagę.

Serce w chmurach to przepiękna opowieść o zawiłościach losu, problemach rodzinnych i magii miłości. Opowieść o tym, że wszystko, co dzieje się w naszym życiu, niekoniecznie jest przypadkowe. To historia o dwojgu ludzi, którzy odnajdują się w najmniej oczekiwanym momencie, a ich historia jedynie utwierdza nas w przekonaniu, że miłość od pierwszego wejrzenia jest możliwa. Zakochałam się w tej powieści już od pierwszej strony, wzdychając z przejęciem podczas wspólnej podróży z Hadley, a po przeczytaniu lektury nie mogłam uwierzyć, że to koniec – książka jest stanowczo zbyt krótka! Z całą odpowiedzialnością dzieło Jennifer E. Smith polecam każdemu, kto wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia, a także i tym osobom, które w nią nie wierzą – może jednak zmienicie zdanie? Daję w pełni zasłużoną ocenę 6/6!

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las!

Original: The statistical probability of love at first sight
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 8.02.2012 
I bardzo pozytywny trailer książki:

36 komentarzy:

  1. Okładka rzuciła mi się ostatnio w oczy na jakimś portalu. Skusiłaś mnie recenzją i wysoką oceną, więc po książkę na pewno sięgnę :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję się zachęcona:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam ciekawa tej książki, ale nie spodziewałam się, że jest aż tak dobra. Bardzo mnie zachęciłaś do sięgnięcia po tę lekturę. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam, że na pierwszy rzut oka nie zainteresowałabym się tą książką, ale być może rzeczywiście jest warta bliższego poznania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że gdy tylko zobaczyłam okładkę i przeczytałam opis, już zapragnęłam ją mieć. Po przeczytaniu Twojej recenzji dochodzę do wniosku, że to coś wręcz idealnego dla mnie i już zapisuję sobie na listę jutrzejszych zakupów w księgarni! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prosiłam o tę książkę wydawnictwo, ale niestety nie wysłali, lecz po takiej recenzji nie mogę się poddać i będę dalej błagać. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam jeszcze o tej książce i jakoś mnie nie iinteresowała, ale po przeczytaniu pierwszych zdań z Twojej recenzji, która mnie wciągnęłam, przepadłam. Muszę koniecznie zapoznać się z historią Hedley. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie kończę czytać i coś czuję, że moja ocena tej książki będzie taka sama :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka wydaje się świetna, więc kiedyś z pewnośćią przeczytam;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z książką nie miałam styczności jak i z jej opisami. Teraz jednak po takiej recenzji to muszę ją przeczytać, koniecznie! ;D lubię takie klimaty, a dawno niczego w tym stylu nie czytałam ;p No i kwestia tego, że Ty polecasz to już w ogóle ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sol, no już bez przesady :D Czuję się trochę jak Wyrocznia z Matrixa przez Ciebie <3 Mam ogromną nadzieję, że książka Ci się spodoba - a skoro mówisz, że lubisz romantyczne historie, to rzeczywiście powinna przypaść Ci do gustu :P

      Usuń
  11. Twoja recenzja jeszcze bardziej zachęca do zapoznania się z tą książką. Cieszę się, że wkrótce będę miała okazję ją przeczytać 8) Choć pewnie sięgnę po nią dopiero gdy uporam się egzemplarzami recenzyjnymi.

    OdpowiedzUsuń
  12. O książce sporo słyszałam, głównie na zagranicznych blogach na których, podobnie jak u ciebie, bardzo ją chwalono. Lubię tego typu książki więc z chęcią się z nią zapoznam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawa recenzja a książkę wpisuję na listę:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdy Tiriś daje ocenę 6/6 to wiedz, że coś się dzieje! Wiedz, że pownieneś zainteresować się tą książką! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sheti, spadłabym z krzesła przez Ciebie! Dziękuję za tak zaskakujące i niezwykle miłe słowa :* :* :*

      Usuń
  15. Książka wydaje się interesująca. Zapoluję na nią :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdecydowanie dopisuję ją sobie do listy :)Bałam się rozczarowania i widziałam, że to cieniutka książka - ale może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaufam Twojej ocenie i z pewnością przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny tytuł, interesująca treść oraz mega pozytywna recenzja, czegóż chcieć więcej! Muszę koniecznie poznać tę książkę osobiście.

    OdpowiedzUsuń
  19. Tytuł chwytliwy faktycznie i lepszy niż oryginalny.
    Chętnie przeczytam.
    I tak, wierzę w miłość od pierwszego spotkania, tylko uważam że czasami sami zainteresowani zdają sobie z tego sprawę nieco później. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Coś bardzo ciekawego. Wpisuje na listę... :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Przeczytałam kilka rozdziałów, skulona na sofie w Empiku. Niestety, zabrakło mi funduszy z powodu "Uprowadzonej", ale kiedyś kupię na pewno, bo mi się strasznie podobało.

    OdpowiedzUsuń
  22. Trailer jest bardzo radosny, okłada również. lekko przejadłam się fabułami z nastoletnimi miłościami w roli głównej, ale ta lektura wydaje się być bardzo sympatyczne, no i wierze w miłość, a raczej w zauroczenie od pierwszego wrażenia :).

    OdpowiedzUsuń
  23. No ciekawie, ciekawie sie zapowiada ta książka:) a jako że pojawia sie w niej moje ukochane mistao NY to tym bardziej musze przeczytac:D a tak serio teraz to dawno nie czytałam książki nie paranormal także chętnie po nią sięgne, ocenia i recenzja wyglada bardzo zachecająco:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia, tym bardziej książka wydaje się być dla mnie. A po tak zachęcającej recenzji wprost nie mogę sobie odpuścić :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Tę książkę chcę przeczytać od dawna, Twoja recenzja i trailer tylko mnie do tego zachęciły. Na pewno sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Trailer rzeczywiście jest niezwykle pozytywny, aż ma się ochotę obejrzec go jeszcze raz ;)
    Już sama okładka mnie zauroczyła, a twoja recenzja i wysoka ocena tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że powinnam sięgnąc po tę pozycję ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. No, no, no...piękna recenzja, cudowna ocena...koniecznie będe musiała się za tą książką rozglądnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale żeby 6? Już dawno nie czytałam książki o miłości od pierwszego wejrzenia, ani nic w tym stylu romantycznego plus TAKA ocena bardzo kusi. Mam nadzieję, że uda mi się ją zdobyć i jak najszybciej przeczytać. A jeszcze parę dni temu nie miałam jej w planach (chociaż ciekawa byłam).

    OdpowiedzUsuń
  29. Ostatnio właśnie do mnie przyszła. Dlatego, nic, tylko zabierac się za czytanie!

    OdpowiedzUsuń
  30. Kolejna pozytywna recenzja dotycząca tej książki. ;) Trzeba zobaczyć.

    I tak btw. śliczne masz tło. ;3

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszę ją przeczytać, już sama okładka mnie zainteresowała, a co dopiero opis...! ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mnie zainteresowałaś i chętnie zapoznam się z książką :)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)