06 lutego 2012

TOP 10: Bohaterowie, z którymi zamieniłabym się miejscami!

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.

 
I kolejny ranking czas przygotować… Bohaterzy, z którymi zamieniłabym się miejscami? Ho ho ho, w sumie to zestawienie będzie trochę podobne do zestawienia z ulubionymi bohaterkami – wiadomo, że chciałoby się być jedną z nich. Ale trochę poszerzę zakres o kilka nowych twarzy. A zatem…


1. Hermiona Granger 
– Seria Harry Potter


Bezkonkurencyjnie numer jeden – inteligentna, utalentowana czarownica, a w dodatku dostała się do Hogwartu – czyli ma wszystko to, czego ja nie mam :( Chciałabym móc zwiedzić Szkołę Magii i Czarodziejstwa, poznać te wszystkie niezwykłe postaci, wybrać się na lekcję do Severusa Snape’a, no i spróbować fasolek wszystkich smaków – to musi być obłędne doświadczenie :D


2. Wynter Moorehawke 
– „Trylogia Moorehawke


W sumie miałam dylemat, czy Wynter nie powinna się pojawić na miejscu pierwszym. Dlaczego? Przez Christophera! Zazdroszczę jej niesamowicie, że poznała takiego faceta, po prostu to nie fair, że tacy mężczyźni nie istnieją naprawdę… Christopher Garron to mój ideał. A Winter była piękna, ruda (moje marzenie) i odważna. Mogłabym nią być ;)
[zdjęcie z bloga Celine Kiernan]


3. Gwendolyn Shepherd 
– „Trylogia Czasu


Chciałabym móc podróżować w czasie… a podróżowanie w towarzystwie super przystojniaka to już w ogóle nie lada gratka. Dlatego chętnie zamieniłabym się z Gwen na miejsca – chciałabym zobaczyć, jak wyglądał świat 100 czy nawet 300 lat temu… tak z ciekawości.


4. Elizabeth Bennet 
– „Duma i uprzedzenie


Co prawda Duma i uprzedzenie to nie jest moja ulubiona książka, ale film uwielbiam – chciałabym móc wybrać się na bal w XIX wieku, móc wdać się w konwersację z tamtejszymi arystokratami… poznać jakiegoś przystojnego gentlemana. Ale najbardziej chciałabym nosić takie suknie, jak bohaterki powieści Jane Austen… Kobieta wówczas była prawdziwą kobietą.
[okładka filmowa]


5. Tessa Gray 
– Trylogia Diabelskie maszyny


Idąc tym tropem – kolejna postać z XIX wieku, ale z końca epoki – równie interesujący czas, trochę inne stroje, ale wydźwięk podobny. No i wielkie miasto. Londyn ponad sto lat temu musiał być piękny… *_* A w dodatku interesujące talenty Tessy działają na jej korzyść – chciałabym móc się przekonać, jak to jest… być, kim się chce.



6. Meghan Chase 
– Seria „Żelazny dwór


Córka króla elfów? Kolejna rola dla mnie! Chętnie zamieniłabym się z Meghan, bo bardzo chciałabym zwiedzić Nigdynigdy i poznać Asha, zimowego księcia. Myślę, że byłaby to niezapomniana przygoda :D


7. Linda 
– „Bestia


Co prawda ta postać nie należy do moich ulubionych, ale jest współczesną wersją Belli z baśni Piękna i Bestia. A ponieważ była to bajka mojego dzieciństwa, nie miałabym nic przeciwko takiej roli, jaką odegrała Linda dla Kyle’a.
[okładka do filmu Beastly, będącego bardzo luźną ekranizacją książki - stanowczo nie oddaje klimatu powieści...]


8. Ever Bloom 
– Seria „Nieśmiertelni


Bycie Nieśmiertelnym wydaje mi się bardzo pociągające. A w dodatku nieśmiertelność u boku przystojnego Damena Auguste może być pewnego rodzaju "rajem na ziemi" ;D Ever specjalnie rozgarnięta nie jest, zatem chętnie zajęłabym jej miejsce, by parę spraw wyprostować w powieści Alyson Noel. Niestety to tylko pobożne życzenia…


9. Amanda Devereaux 
– „Rozkosze nocy


Niezależna, inteligentna, odważna i… piękna. Tak, brzmi nieźle, ale ja chciałabym zamienić się miejscami z Amandą w zasadzie z jednego prostego powodu – przez Kyriana. Dotychczas jest to najlepsza postać męska, jaką wykreowała Sherrilyn Kenyon, zatem wiele bym dała, by go poznać… A ze względu na zażyłe stosunki między nim a Amandą wiadomo, że chciałabym być właśnie jego obiektem zainteresowań… :D


10. Lúthien Tinúviel  
– „Silmarillion


Tolkien nie był mistrzem w kreowaniu wątków romantycznych. Ba, nie był mistrzem nawet w kreowaniu postaci kobiecych. Ale Lúthien wyjątkowo polubiłam ze względu na jej zaangażowanie i poświęcenie dla ukochanego Berena, a także z zachwytu nad jej urodą. Chciałabym choć na jeden dzień stać się taką elficką księżniczką, móc poznać tolkienowski świat, przeżyć jakieś niezapomniane przygody…
[tu - dzieło Alana Lee]




A na koniec super piosenka i wspaniały Jared Leto *_* 

22 komentarze:

  1. Widzę, że Hermiona i Elizabeth robią furorę na blogach ;) Całkiem ciekawy wybór. No i Jared *.* Ja dalej nie wierzę, że on już ma 40lat... Może chce mnie zaadoptować, czy coś? :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Hermioną bym się zamieniła ;)

    Dlaczegoooo akurat Bad Romance? Nie to, że nie lubię, bo Gagi słucham. Ale uważam, że 30stm produkują lepsze piosenki. Poza tym akurat w tej wersji grają również Shannon i Tomo, więc to jest dyskryminacja ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybrałam Bad Romance, bo chodzi za mną od kilku dni ;) A Jared wyszczególniony, bo jest boski ^^ ;)

      Usuń
  3. Dla mnie też Piękna i bestia była bajką dzieciństwa! :) Ach, Lizy - jak tu nie zazdrościć jej Darcy'ego? Ale zamiast zamieniać się z nią miejscami, lepiej znaleźć sobie własnego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak! Z Wynter bym się zamieniła ze względu na możliwość komunikacji z kotami i ze względu na Chrisa. Z Tessą ze względu na Willa. Z Amandą ze względu na Kyriana i rodzinę czarownic. No i z Megan! Już pal licho Ash.. Grimalkin! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sheti, jesteś wariatką!!! :D I jak już to pamiętaj, że Christopher Garron jest MÓJ :D <3

      Usuń
  5. Piękna piosenka - a z wieloma Twoimi decyzjami się zgadzam. Szczególnie tyczy się to Gwendolyn :D Uwielbiam tę dziewczynę :D
    Resztę tytułów muszę gdzieś spisać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również zamieniłabym sie z Hermioną i Lindą oczywiście...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten temat chyba będzie najtrudniejszy dla mnie... Ale Hermiona też będzie u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przesympatyczne zestawienie ;) Z Gwenny i Lizzy także chętnie bym się zamieniła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też bym chciała trafić do Hogwartu, ale jako Cho/Luna, żeby tylko być w Ravenclawie! Mój ukochany dom, bo Gryffindor jest jak dla mnie zbyć idealny, a nie jestem aż tak niecna i zepsuta żeby trafić do Slytherinu, a na Hufflepuff jestem zbyt leniwa.
    I też się chcę zamienić z Gwen, i zaszyć się w dziewiętnastym wieku, koniecznie w Anglii. Z możliwością powrotu. Ach, marzenia!
    Sowa

    {http://biblioteczkasowy.blogspot.com/}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co do Pięknej i Bestii, też ją kiedyś kochałam. I oryginalną baśń i wersję Disneya. To prawdopodobnie dzięki tej bajce narodziło się moje uwielbienie do blondynów. Jako pięcoletnia dziewczynka byłam absolutnie na zabój zauroczona Księciem/Bestią, ahahaha. :D

      Usuń
  10. Z Hermioną zamieniłabym się bardzo chętnie: inteligentna, piękna, odważna i jeszcze uczy się w Hogwarcie, żałuję, że to nie ja dostałam list w 11 urodziny :( A co do Gwen... Ja nie wiem, może jestem jakaś dziwna, bo wszyscy ją uwielbiają i tak dalej, ale mnie jej postać jakoś tak drażni niezmiernie. Książkę lubię, ale jej bohaterka nie jest dla mnie wyjątkowa... Chociaż tak podróżować w czasie to bym chciała, ale we własnej skórze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy post. Ja również z największą chęcią zamieniłabym się z Hermioną. Chciałabym przeżyć na własnej skórze wszystkie te przygody i rzeczy w prawdziwym życiu nieistniejące. Człowiek ma czasem wielką ochotę na pofantazjowanie. Odprężenie się i zagłębienie w tajemniczych lekturach, poczucie tego, że jesteśmy uczestnikami tych zdarzeń i wcielenie się w jednego z bohaterów.

    http://ksiazkinallii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Przeczytałaś Sillmarilion? *respekt*
    Właśnie się za to zabieram i to jest chyba najcięższa książka, którą dane mi było trzymać w rękach, a wcale nie mam na myśli wagi :P

    Co do Hermiony - U mnie też jest na pierwszym miejscu :* Tak w ogóle masz świetną 10!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam, a owszem ^^ I nie ukrywam, to rzeczywiście chyba najcięższa książka fantasy, jaką miałam w rękach - do połowy książki w ogóle nie wiedziałam, kto jest kim. Silmarillion trzeba sobie dawkować powoli, cały czas zaglądając w indeks osób, żeby wiedzieć, kto jest kim :P

      Usuń
  13. Piękne zestawienie :) i widzę, że moja ukochana Hermiona na pierwszym miejscu ;D Uwielbiam ją... Naprawdę to jedna z najbardziej cudownych bohaterek książkowych ostatnich lat :)

    Dziękuję za odwiedziny :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chętnie zamieniłabym się z Hermioną - Hogwart :D i Lúthien. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z Hermioną, Elizabeth Bennet oraz Lindą również z chęcią bym się zamieniła;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zestawienie jest wręcz idealne, i niewiele bym zmieniła w nim:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie ułożenie tego topu chyba niestety przerasta, ale też zazdroszczę Hermionie Hogwartu, fasolek wszystkich smaków i... czekoladowych żab, oczywiście!

    Pozdrawiam :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Hermiona i wiele innych - fajne wybory i uzasadnienie :)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)