"Dwoje bohaterów połączonych uczuciem, walką i tajemnicą w świecie podzielonym pomiędzy śmiertelników i nieumarłych
Imperium wampirów panuje nad Ziemią już od stu pięćdziesięciu lat. Tylko Cesarstwo Ekwatorii i republika Amerykańska oparły się najeźdźcom. Teraz te dwa państwa zjednoczą się przeciwko wspólnemu wrogowi, jeśli księżniczka Ekwatorii poślubi władcę Republiki.
Nieprzyjaciel jednak krzyżuje te plany, porywając księżniczkę. Adele myśli, że wszystko już stracone. Ale pojawia się tajemniczy Greyfriar – słynny wojownik i pogromca wampirów. Księżniczka wierzy, ze to jej wybawca... a może miłość na wieki?"
W świecie rozsmakowanym krwią...
W obliczu śmierci, patrząc w twarz wroga ma się tylko jedną myśl: przeżyć. Paląca potrzeba ocalenia siebie i swoich bliskich potrafi zwalić z nóg, lecz to ona jest fundamentem przetrwania – właśnie owy instynkt samozachowawczy. Znacie to? Ból w piersi, uścisk w gardle, rwące mięśnie całego ciała, kiedy trzeba biec szybciej niż kiedykolwiek, by wygrać bój o życie? Nie wiecie… bo skądże mielibyście to wiedzieć. Lecz cóż by się stało, gdyby takie przeżycia były naszą codziennością? Co, jeśli nasz świat opanowałby wróg, którego jedynym pragnieniem jest nasza krew? I który nie cofnie się przed niczym, by ją zdobyć…?
Adele, następczyni cesarskiego tronu Ekwatorii wie, że jej powinność jest jasna – musi wyjść za mąż, by zjednoczyć dwa ostatnie istniejące królestwa ludzi i poprowadzić wielką armię na wojnę z największymi wrogami ludzkości – wampirami. To one blisko sto pięćdziesiąt lat temu opanowały świat, wszczynając Wielką Rzeź. To sprawiło, że świat zatrzymał się cywilizacyjnie, utknąwszy w XIX-wiecznym micie o maszynach parowych i technice stali. Teraz latające sterowce i broń chemiczna to chleb powszedni ostatnich ludzi na Ziemi.
Adele i jej brat oraz gwardia królewska zostają wysłani z misją dyplomatyczną na pogranicza. Mają nieść dobrą wolę i chwałę swego kraju. Lecz nie spodziewają się, że ktoś na nich czeka. I wówczas ich sterowiec zostaje zaatakowany przez hordy krwiożerczych bestii, które, nie zważając na nieprzyjazne warunki, mają tylko jedno zadanie – pochwycić przyszłą cesarzową. Wojownicy Ekwatorii walczą dzielnie, lecz mimo wszystko atak wampirów jest zbyt zmasowany i doskonale przemyślany, by ludzie mogli go odeprzeć. Adele zostaje pochwycona w sidła. Czuje, że jej koniec jest bliski, gdy wtem…
Cała recenzja na:
Książkę otrzymałam od ParanormalBooks za co jestem niesamowicie wdzięczna!
Original: Vampire Empire #1: Greyfriar
Wydawnictwo: Amber
data wydania: 2.08.2011
***
A teraz trochę ode mnie, bo wiem, że nie każdemu będzie się chciało kliknąć na link i przeczytać całą recenzję. Powiem tak - ta książka mnie oczarowała i z całą odpowiedzialnością daję jej 10/10. Dwa - proponuję niedowiarkom dać ostatnią szanse wampirom i sięgnąć po Imperium - naprawdę nie pożałujecie. Trzy - dorzucam spot reklamowy książki [link]
Cztery - czy okładka drugiego tomu nie jest idealnie piękna?
Bardzo podoba mi się to, że wydawca zagranicznej części (premiera w listopadzie 2011 w Anglii) utrzymuje ten sam motyw - nawet postacie są te same. A to powoduje naprawdę dreszczyk emocji u kogoś, kto - podobnie jak ja - pokochał Greyfriara *_*
Uwierzcie - ta książka jest obłędnie doskonała, a jeśli w dodatku lubicie wampiry i więcej niż odrobinę batalistyki w literaturze - ta książka będzie dla Was idealna.
Naprawdę POLECAM!
Okładka drugiego tomu jest piękna, przyznaję Ci rację.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o książkę, to mam ją w planach. Nie wiem czemu, ale mnie przyciąga, mimo mojej niechęci do wampirów.
Czekam na recenzję "Dziewczyny w czerwonej pelerynie", bo ją kupiłam, ale zacznę czytać dopiero we wrześniu.
Niedawno skończyłam i się zachwyciłam*.* Grzechem by było nie przeczytać. No i Grayfrier<3
OdpowiedzUsuńJa także napisałam recenzję, i wrzuciłam ją mniej więcej w tym samym czasie...Dziwny zbieg okoliczności..
Coraz bardziej ciekawi mnie ta książka. Chyba się nie powstrzymam i kupię. ;)
OdpowiedzUsuńZnowu pozytywna recenzja. Skoro Tobie tak bardzo się podobała, to faktycznie coś w tym musi być :D Naprawdę nie myślałam, że ta książka zdobędzie wielu fanów. Muszę koniecznie przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńJa wampirom daje szansę wciąż i wciąż i niestety samo to słowo działa na mnie jak wabik.
OdpowiedzUsuńA okładka drugiego tomu rzeczywiście bardzo atmosferyczna :D.
Dokładnie jak u mnie :3 Dla książka, w której choćby pojawia się słowo "wampir" juz musi byc świetna xD
UsuńNo to mi narobiłaś smaka! Wcześniej jakoś nie miałam na nią aż takiej ochoty, ale po twojej recenzji najchętniej przeczytałabym ją nawet teraz!
OdpowiedzUsuńKurczę... okładka jest ohydna - wampir w goglach :D, ale wszyscy wychwalają pod niebiosa te książkę. Chyba będę zmuszona po nią sięgnąć, o ! Okładkę po prostu obkleję czymś i nie będę zmuszona patrzeć na to paskudztwo. :P
OdpowiedzUsuńLeanne a dla mnie właśnie te gogle są wspaniałe, taki industrialny akcent plus ta jego blada, szczupła twarz i czarne włosy... ahhh *_* Jak dla mnie okładka idealnie pasuje do książki - sama zobaczysz, jak zagłębisz się w lekturę xD Naprawdę POLECAM!!!
OdpowiedzUsuńChciało mi się i kliknęłam na link :). Wampiry mnie troszkę mierzwią bo zazwyczaj przerobione są na cacusie. Jednak napisałaś tak wysmakowana recenzję, że zastanawiam się co z tym fantem zrobić mam...
OdpowiedzUsuńOkładka wydawnictwa Amber zdecydowanie bardziej mi się podoba a jeśli chodzi o Bena to masz rację - jest idealny ;)
mam na tę książkę niesamowitą ochotę a twa recenzja tylko podwyższyła mój apetyt.
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, a książka wydaje się interesująca :)
OdpowiedzUsuńKurczę strasznie mnie kusisz i nie ty jedna. Będę musiala te ksiazkę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńKsiążka zbiera bardzo pozytywne opinie, ale ja wampirom podziękowałam. Jestem jednak świadoma, że muszę to kiedyś z całą pewnością przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i może się przełamię :D
Dobra, przepraszam się z wampirami i kupuję xD. Cały dzień dziś się głowię nad zamówieniem, a teraz już wiem, że to pozycja obowiązkowa;) Co do okładki to już pierwszego tomu mi się podobała, ale drugiego jest po prostu prześliczna. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOkładki, duet autorski i diabelnie interesujący zarys fabularny... MUSZĘ DORWAĆ
OdpowiedzUsuńJuż Silje zrobiła mi smaczek na tę książkę, a teraz przez Ciebie mam jeszcze większy apetyt :D
OdpowiedzUsuńa wczoraj zastanawiałam się nad jej kupnem :) Ale może jeszcze to zmienię... :D
OdpowiedzUsuńKiedyś pewnie jak będę miała taką okazję, z chęcią przeczytam. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńRany, Tirin! I co ja mam teraz zrobić?
OdpowiedzUsuńOd jutra mówcie mi "bankrucie" :-)
Pozdrawiam i życzę więcej takich obłędnych lektur :-) Tak nagle (nie wiem czemu) przypomniał mi się "Oprawca"- co z nim?
O kurcze, to ktoś jeszcze pamięta o Oprawcy? xD Super, nawet nie wiesz, jak mi miło - w zakładce Moja twórczość będę na bieżąco umieszczała info. Niestety póki co prace stoją - korektorka ma 1/3 tekstu u siebie i ją przegląda, a resztę ja jeszcze przeglądam i wprowadzam mniej lub bardziej znaczące poprawki. Niestety na razie z wydaniem cisza :( Ale jeszcze nie tracę nadziei. Dzięki za pamięć!
OdpowiedzUsuńI oczywiście Patko koniecznie zapoznaj się z Imperium Wampirów xD
Skończyłam wczoraj i jestem przeogromnie zachwycona :D
OdpowiedzUsuńTa książka wydaje się być interesująca, ale nie jestem pewna, czy po nią sięgnę ; > Się zobaczy!
OdpowiedzUsuńChciałam dziś kupić ,ale stwierdziłam ,że są 2 tańsze i bardziej nękające mnie pozycje :) Jednak po twojej recenzji na pewno dostanę "Imperium wampirów" w swoje łapki :P
OdpowiedzUsuńHej dziewczyny :P Wiecie może kiedy 2nd cześć "Imperium wampirów" pojawi się w Polsce? Jestem zafascynowana 1st częścią i postacią Greyfriar'a, dlatego też nie mogę się doczekać kolejnych losów Adele i Garetha :P
OdpowiedzUsuńczy druga część jest już w księgarniach ? bo nie umie jej znaleść
OdpowiedzUsuńKontynuacja w Polsce nie została wydana.
UsuńA zostanie? Ja czekam ;_;
UsuńAmber nie planuje wydania dalszych tomów - przynajmniej na razie...
Usuńale... ale... Greyfriar ;__; ale... ja nie umiem czytac po angielsku ;____;
Usuń