Menu

04 stycznia 2012

"Więzień Labiryntu" James Dashner

"Kiedy Thomas budzi się w ciemnej windzie, jedyną rzeczą jaką pamięta jest jego imię. Kiedy drzwi się otwierają, jego oczom ukazuje się grupa nastoletnich chłopców, która wita go w Strefie – otwartej przestrzeni otoczonej wielkimi murami, która znajduje się w samym centrum wielkiego i przerażającego Labiryntu.
Podobnie jak Thomas, żaden z mieszkańców Strefy nie wie z jakiego powodu się tu znalazł i kto ich tu zesłał. Czują jednak, że ich obecność nie jest przypadkowa i każdego ranka próbują znaleźć odpowiedź, przemierzając korytarze otaczającego ich Labiryntu. Jednak ta droga nie jest łatwa, bowiem Labirynt skrywa swoje okrutne tajemnice.
Kiedy następnego dnia po Thomasie windą do Strefy po raz pierwszy zostaje dostarczona dziewczyna, przynosząc tajemniczą wiadomość, wszyscy Streferzy zdają sobie sprawę, że od tej pory nic nie będzie już takie jak było. Thomas podświadomie czuje, że to właśnie on i dziewczyna są kluczem do rozwiązania zagadki Labiryntu i znalezienia wyjścia. Ale z każdą chwilą czasu na to jest coraz mniej, a pytań wciąż więcej.
Dlaczego w ogóle znaleźli się w Strefie?
Jaka jest ich rola?
Kim są Stwórcy, którzy sprawują nad nimi kontrolę?
Czym jest Labirynt i czy można znaleźć z niego wyjście?
Jaką cenę przyjdzie im za to zapłacić i czy są na to gotowi?


Szansa jest tylko jedna:
Znajdź wyjście albo giń."



Wyobraź sobie miejsce, w którym nie ma nic poza ciemnością i strachem. Wyobraź  sobie, że żyjesz w tym miejscu już od dwóch lat i nie możesz wrócić do domu. Że nie wiesz, czy w ogóle masz dom! Strach przed zamknięciem i brak możliwości wydostania się z ciasnego pomieszczenia jest obezwładniający, prawda? Więzienia nie napawają radością, są ponure i smutne. Kiedy się ma świadomość, że nie ma drogi ucieczki, człowiek zaczyna szaleć, histeryzować. Jeśli więc znalazłbyś się w takim miejscu, jak byś postąpił? Szukałbyś drogi ucieczki za wszelką cenę, czy pozwoliłbyś sobie… umrzeć?

„Nazywam się Thomas, pomyślał.
To… to była jedyna rzecz, jaką pamiętał ze swojej przeszłości.”


Nastoletni Thomas obudził się w ciemnym, klekoczącym pudle, nie pamiętając niczego ze swojego życia, ba! – nie miał nawet pojęcia, co robił pięć minut wcześniej. Znał tylko własne imię. Dlatego też przerażony swoim położeniem, dopiero po chwili zrozumiał, że znajduje się w windzie – starej, trzeszczącej i chybotliwej. A później sufit stanął otworem, chłopak został wyciągnięty z zamknięcia i okazało się, że prawdziwy koszmar dopiero przed nim.

Strefa. Tak nazwały to miejsce dzieciaki, które pojawiły się przed Thomasem. Bohater poznaje chłopców w rożnym wieku, którzy żyją zamknięci w nieznanym nikomu miejscu – w centrum Labiryntu – gigantycznej konstrukcji ze ścian obrośniętych bluszczem. Żyją tam już dwa długie lata, bez odpowiedzi na pytanie „dlaczego?” i „w jakim celu” znaleźli się w tym, chciałoby się rzec, więzieniu. Jednak niezłomna wiara sprawiła, że wciąż poszukiwali wyjścia, wciąż krążyli po Labiryncie, myśląc, że uda im się wrócić do domów i do rodzin, których nawet nie pamiętali. Ale po przybyciu Thomasa coś się zmienia – dzień po nim pierwszy raz w windzie zostaje przywieziona dziewczyna. Streferzy są zdziwieni, bowiem „nowi” pojawiali się dotychczas raz na miesiąc. Co więc to oznacza?

Thomas stara się odkryć tajemnicę obszaru, do którego został zesłany bez jakiegokolwiek wyjaśnienia. Tak, jak inni, pragnie odpowiedzi. Lecz Labirynt to nie tylko wysokie mury. To także miejsce, w którym strach staje się nieodłącznym towarzyszem, a ciemność przynosi ze sobą niewyobrażalne niebezpieczeństwo. Co kryje się w niezliczonych korytarzach Labiryntu? Dlaczego młodzi chłopcy zostali zamknięci w nieokreślonym miejscu, nie pamiętając przeszłości? I kim są Stwórcy, którzy ich tam umieścili? Bohaterowie mają tylko jedną możliwość – znaleźć wyjście… albo zginąć.


Cała recenzja na:


Original: The Maze Runner
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data wydania: 1.12.2011

 Za tę niezwykłą książkę serdecznie dziękuję portalowi ParanormalBooks!

A na koniec fenomenalny trailer powieści:

18 komentarzy:

  1. Przychodzi mi na myśl skojarzenie z filmem Cube. Tam też bohaterowie szukali wyjścia z labiryntu, w którym znaleźli się nie wiadomo jak. A może jest jakieś powiązanie pomiędzy książką i filmem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak. Ja też oglądałem Cube i był genialny ;)
    "Więźnia labiryntu" szukam w księgarniach, ale nigdzie nie ma. Zamówię przez internet chyba. Już dawno jest na liście do przeczytania. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej książce, ale na pewno muszę ją przeczytać. Nie dość, że temat ciekawy, jeszcze tak dobra opinia i wspaniały klimat.. jak można nie sięgnąć? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo iż widziałam już nie raz okładkę jakoś nie zapoznałam się z opisem. A jest świetny i aż sie nie mogę doczekać książki, która koniecznie muszę przeczytać. Ostatnio lubię takie tajemnicze historie :D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooooo super recenzja! Książka wydaje się być na prawdę niezła. Ja również dodaję ją to pozycji do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam szczerze, że ostatnio coraz bardziej podobają mi się właśnie książki pokroju Więźnia Labiryntu, Otchłani czy Metro 2033. Takie mroczne, trochę makabryczne :] Szczerze polecam - szkoda by było przegapić tę fenomenalną historię!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie trzeba mnie specjalnie namawiać, bo oczywiście nie mogę się doczekać, gdy ją przeczytam. Genialna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że i Tobie książka się spodobała. Ja już nie mogę się doczekać kolejnej części:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Atmosfera ciekawa, historia więcej niż interesująca

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeja, z każdą kolejną recenzją coraz bardziej mam na nią ochotę. Coś czuję, że po prostu MUSZĘ to przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam podobne skojarzenia jak tetiisheri :). Książka jest przeze mnie bardzo pożądana, ogrom pozytywnych recenzji zachęca do poznania powieści.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na samym początku pomyślałam sobie, że książka będzie nijaka, ale jak widzę - pomyliłam się i musze sięgnąć po tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam, książka jest rewelacyjna, niesamowita, fenomenalna, wspaniała, przerażająca i wciągająca *.* Nie wiem, jak wytrzymam do premiery "Prób ognia" ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdy przeczytałam zapowiedz, pomyślałam, że będzie to kolejna książka, która nie będzie umiała się wybić, a tutaj taka niespodzianka! Teraz przeklinam dzień, w którym odłożyłam ją na półkę w księgarni wybierając coś innego. Nie mogę się doczekać, aż złapię ją w moje łapki ;-)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Metro oczywiście w planach, ale bardzo się cieszę, że spodobało Ci się w labiryncie :D Teraz tylko do marca na premierę tomu 2 ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cassin, Metro 2033 szczerze polecam, choć sama nie mam czasu na doczytanie, bo póki co nadganiam zaległe recenzje i ustaliłam sobie, że najpierw obowiązki, a potem przyjemności ;] Ale wierzę, że książka Ci się spodoba!

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam dużo pozytywnych recenzji tej książki i mam ochotę się nią zapoznać jak najszybciej. Obym się nie zawiodła :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam tę książkę, nie mogę się doczekać lektury. Ale czuję, że mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)