Menu

15 lutego 2012

TOP 10: Książki, które chcielibyśmy znów po raz pierwszy przeczytać!

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.


Jak zawsze jestem trochę spóźniona, bo ten ranking "wszedł w życie" już kilka dni temu. Ale mimo to podzielę się z Wami moimi przemyśleniami na temat książek, które są tak niesamowite, że chciałabym móc przeczytać je ponownie pierwszy raz - zachowując wszystkie emocje typowe dla poznawania nowych, zapierających dech historii. Oczywiście te dzieła, które zaprezentuję, nie są jedynymi - wiele innych jest wartych pokazania, lecz musiałam się ograniczyć do 10 tytułów. No i oto są!!


Będę cwana, bo postanowiłam wybrać przede wszystkim pełne serie, które przeczytałabym od nowa w całości - takie, jak seria Harry Potter czy Trylogia Czasu, Dary Anioła albo Saga Zmierzch (śmiejcie się, śmiejcie, ale emocje towarzyszące mi, gdy czytałam ją pierwszy raz, były nie do opisania!!) Ponadto chciałabym móc znowu pierwszy raz poznać Lucjusza z Przyrzeczonych, Asha z Żelaznego Króla czy zanurzyć się w niecodziennym świecie Intruza - te książki są po prostu obłędnie bezbłędne. Nie może też zabraknąć w moim rankingu jednej z najlepszych na świecie trylogii Igrzysk Śmierci - przy żadnej książce się tyle nie napłakałam, jak podczas lektury dzieła pani Collins - zwłaszcza mam tu na myśli Kosogłosa. Dodatkowo chętnie poznałabym na nowo Królestwo Cieni Celine Kiernan - najlepsza w moim rankingu książka 2011 roku. I na koniec dodam do listy 7 razy dziś - bo jest niezwykła, bardzo wzruszająca i daje czytelnikowi sporo do myślenia. 

Dlaczego te książki? Bo najważniejsze są emocje. Przynajmniej dla mnie. A ta dziesiątka przyszła mi do głowy w pierwszej chwili, gdy tylko pomyślałam o rankingu - uwielbiam wracać myślami do chwil, kiedy pierwszy raz miałam w dłoni powieść Harry Potter i Kamień Filozoficzny. Albo, gdy skuszona pochlebnymi opiniami na forum, sięgnęłam po ebooka Miasta Kości, w wyniku czego na kilka dni przed sesją czytałam książki pani Clare na telefonie komórkowym (chowając się nocami pod kołdrą), zamiast zakuwać do egzaminów, a potem odkładałam pieniądze, by móc kupić wszystkie trzy wydane wówczas części w wersji papierowej. Nie da się opisać emocji, jakie mi towarzyszyły, gdy po raz pierwszy poznałam powieści paranormalne - za sprawą Zmierzchu zaczęła się tak naprawdę moja przygoda z blogowaniem, recenzowaniem, z czytaniem książek regularnie, a nie tylko wtedy, gdy jest na to czas. Podobnie niesłychanie miło się poczułam, gdy wygrałam w konkursie 7 razy dziś i gdy książka tylko do mnie dotarła, rzuciłam wszystko, by móc ją przeczytać - nigdy nie żałowałam tego spotkania z bestsellerem Lauren Oliver. Tak, są takie powieści, do których można wracać po tysiąckroć, można na nowo odbywać przygody w towarzyskie ulubionych bohaterów... lecz nic nie może się równać z tym pierwszym spotkaniem, które przyspiesza bicie serca i sprawia, że nie potrafimy myśleć o niczym innym, jak tylko o książce, którą właśnie czytamy!!

No i się troszkę rozmarzyłam :] Ale zawsze tak jest, gdy myślę o powieściach, które wyjątkowo mnie zachwyciły. Nie przedłużając więc, dodam na koniec standardowo piosenkę i obiecuję, że już niedługo recenzja Błękitnej magii - zdradzę, że książka jest super, a i coraz bardziej podoba mi się postać Calluma :D No ale w sumie ze mną to już tak jest - cichutko wyznaję zasadę, że faceci z książek są jednak lepsi od tych realnych. I chyba nie jestem odosobniona w tym przekonaniu...

Aaa, zapomniałabym! Dzisiaj Dzień Singla :] Skoro wczoraj były życzenia walentynkowe, to dziś życzenia singlowe - samotne Czytelniczki, głowy do góry! Bycie singlem to nie tragedia (a niestety mam wrażenie, że wiele osób tak uważa i się nad sobą użala)!! Cieszcie się wolnością. Miłość - ta prawdziwa - nadejdzie w najmniej spodziewanym momencie, nie ma co jej szukać na siłę. Przynajmniej mam taką nadzieję ;) Dlatego życzę Wam więcej uśmiechów i samych wspaniałych książek z super zabójczymi, męskimi bohaterami! ;)

I bardzo ładna piosenka na dziś, enjoy!! 


PS Postanowiłam też zmienić troszkę wygląd bloga, co myślicie o nowej wersji? ;)

18 komentarzy:

  1. Mój ranking wyglądałby pewnie podobnie, z tej dziesiątki nie czytałam jedynie "Intruza" i "7 rzy dziś". Całą resztą jestem wręcz zachwycona :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiście nie chciałabym czytać Zmierzchu znów po raz pierwszy :) Ale Miasto kości chętnie. I miałam taką samą sytuację jak ty - czytałam ebooka po nocach pod kołdrą :D
    A co do dnia singla... Hm... teoretycznie jestem singielką, ale od czego w końcu mam bohatera mojej powieści?? :) A piosenka śliczna...

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do większości książek zgadzam się w 100%. PS. Fajny szablon :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny nowy wygląd bloga. Z większością wybranych przez ciebie książek się jak najbardziej zgadzam, nie ze wszystkimi gdyż części nie było mi dane jak na razie przeczytać. Świętujmy dzień singla! (po co komu walentynki ;P) ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne zestawienie. Serię "Zmierzch" też lubię i mogłabym ją przeczytać jeszcze raz:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak tu milutko i czerwono :D Lubię to! :D Co do książek - "Przyrzeczeni", "Igrzyska śmierci" i "Żelazny król" - to na pewno <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląd mi się podoba. Lubię czerrrwony ;D Sama też zmieniłam, jak sama pewnie wczoraj zauważyłaś ;p Zmiany są dobre.
    Miasto Kości miodne... za Igrzyska się wezmę zaraz po przeczytaniu Niezależnego Maga II, ale już coś czuję po recenzjach, które są bardzo zachęcające, iż mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznam, że w mojej liście była by tylko trylogia IŚ (ze zrozumiałych względów), Przyrzeczeni oraz cała saga Zmierzchu, dlatego nie śmieję się z Ciebie, bo doskonale pamiętam mój pierwszy kontakt z nią - coś niesamowitego!

    OdpowiedzUsuń
  9. Aaa, bardzo Wam dziękuję, trochę się martwiłam, czy kolor nie jest za mocny, czy blog nie za szeroki, czy zrobić dwie kolumny po bokach czy tylko jedną - w sumie prawie rok czasu miałam jeden wygląd bloga i teraz mi było ciężko przemóc się do innego. Ale mam nadzieję, że zmiany będą na plus mimo wszystko. Poza tym tapeta z tyłu jest taka słodka - chciałabym mieć podobną na ścianach u siebie w pokoju :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że w swojej biblioteczce mam Czerwień rubinu i Żelaznego króla. Przeczytam w pierwszej kolejności, jak tylko pozmniejszam swoje stosiki recenzyjne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Harry'ego i Igrzyska (jak na razie tylko jedną część, bo Matt nie ma "W pierścieniu ognia" T_T) też z chęcią bym przeczytała jeszcze raz po raz pierwszy. Emocje towarzyszące tym książką są niesamowite *_*.
    Trylogia jest dla mnie nieco przewidywalna, ale i tak kocham te książki i niedługo zabieram się za czytanie od początku <3.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja także z chęcią chciałabym przeczytać jeszcze raz HP, Igrzyska i Intruza. Niesamowite książki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Z większością się zgadzam, a niektóre jeszcze przede mną, więc nie mogę się doczekać ich przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ahhh...no lepiej bym tego nie ujęła :)
    HP, Zmierzch...tak, tak i jeszcze raz tak:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Większość z tych książek znam i też chętnie przeczytałabym je po raz pierwszy :)
    Tirin, zmieniłaś wygląd bloga, przynajmniej ja teraz to zauważyłam, śliczny :D.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta tapeta kojarzy mi się z moim wyobrażeniem pokoju wspólnego Gryfonów :D

    A co do stosiku: większości nie miałam okazji przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. O tak! Po Harrego Pottera i ja bym chętnie ponownie sięgnęła... ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Boże co za czerwień. W pierwszej chwili aż musiałam zamknąć oczy. Większości nie czytałam, ale co do Darów Anioła, Sagi Zmierzch, Intruza i Igrzysk Śmierci całkowicie się zgadzam. Dałabym do tego jeszcze Pożeracza Snów.

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)