Menu

24 listopada 2012

"Magiczna gondola" Eva Völler

Współczesna dziewczyna. Przystojny młodzieniec. Czerwona gondola. Klimatyczna Wenecja. Historia poza czasem.

Siedemnastoletnia Anna spędza wakacje w Wenecji. Podczas jednego ze spacerów jej uwagę przykuwa czerwona gondola. Dziwne. Czyż w Wenecji wszystkie gondole nie są czarne? Gdy niedługo potem Anna wraz z rodzicami ogląda paradę historycznych łodzi, zostaje wepchnięta do wody – a na pokład czerwonej gondoli wciąga ją niewiarygodnie przystojny młody mężczyzna. Zanim dziewczyna zejdzie z powrotem na pomost, powietrze nagle zacznie drżeć i świat rozpłynie się Annie przed oczami.”


O mój Boże! Zachowałaś wspomnienia!”

Siedemnastoletnia Anna wraz z rodzicami przyjeżdża na wakacje do Wenecji. Zapowiada się nieco nudny pobyt w obcym kraju, umilany rozmowami przez telefon i zwiedzaniem miasta. Podczas jednej z takich wypraw dziewczyna zauważa jednak coś niezwykłego – czerwoną gondolę. To trochę dziwne, wszak wszystkie powinny być czarne! Czy to przypadek? Wkrótce potem Anna ma możliwość obejrzeć regata storica, historyczny rejs po Canal Grande, podczas którego mieszkańcy Wenecji (a w zasadzie bardziej turyści) podziwiają łodzie i gondole odrestaurowane i przyozdobione na starą modłę. To właśnie ten dzień stanie się początkiem niezwykłej przygody głównej bohaterki. Przygody poprzez czas...

„Poza czasem” to cykl powieści młodzieżowych wydawanych przez Literacki Egmont, których akcja obraca się przede wszystkim wokół motywu podróży w czasie. Właśnie do tego cyklu zaliczamy powieść Evy Völler – Magiczna gondola. Nikogo nie powinno zdziwić, że po książkę sięgnęłam w zasadzie ze względu na piękną okładkę. Oczywiście cudowny, nieco enigmatyczny opis był drugim powodem, dla którego właśnie ta powieść trafiła w moje ręce. I słusznie, bo przygoda na pokładzie gondoli okazała się nadzwyczaj udana.

Możliwości nie było zbyt wiele. Na ile mogłam to ocenić - najwyżej cztery. Raz: byłam martwa i znalazłam się w ogniu piekielnym. Dwa: ktoś mnie nafaszerował narkotykami. Trzy: to jakiś film. Cztery: zwariowałam.”

Najsilniejszym atutem powieści jest... główna bohaterka – Anna. Po prostu uwielbiam tę dziewczynę! To dowcipna, inteligentna, odważna, a przede wszystkim szalenie intrygująca i przesiąknięta duchem współczesności nastolatka! Można powiedzieć bohaterka z krwi i kości, której cięty język i poczucie humoru nie raz wprowadzą czytelnika w wyśmienity nastrój. Pierwszoosobowa narracja z punktu widzenia Anny w bardzo obrazowy sposób pokazuje wydarzenia, w których dziewczyna bierze czynny udział, a pragnę podkreślić, że są to wydarzenia zaskakujące, niebezpieczne i przede wszystkim niezwykle pasjonujące. Siedemnastolatka trafia do całkowicie nieznanego świata i zostaje wciągnięta w intrygę, która nie przyśniłaby jej się nawet w najśmielszych snach. A to dopiero początek! Drugim bohaterem, który niewątpliwie przyspieszy bicie serca niejednej czytelniczki, jest tajemniczy, przystojny młodzieniec imieniem Sebastiano. Początkowo podchodziłam do jego osoby bardzo sceptycznie, gdy nagle... Ach! Nadal nie jestem pewna, w którym momencie młody Włoch skradł moje serce! Gdy tylko pojawiał się na scenie , czułam się dokładnie tak, jak Anna:

Podniósł głowę i rzucił publiczności krótkie, ale dumne spojrzenie. Jego wzrok napotkał mój i ponownie wstrzymałam oddech. Oczy miał tak niewiarygodnie błękitne, że gdyby człowiek się nie pilnował, utonąłby w nich na zawsze.”

Zei­ten­zau­ber #2
Akcja powieści jest dosyć dynamiczna, a przy tym podporządkowana kolejnym etapom przygód Anny. Powieść została podzielona na cztery części, natomiast nie znajdziemy w książce podziałów na rozdziały. Osobiście zupełnie mi to nie przeszkadzało, gdyż fabuła wciąga w zasadzie od pierwszej strony i przez tę historię się po prostu płynie – lekko i przyjemnie. Niestety jest też duży minus – bardzo okrojony punkt kulminacyjny, przy którym czytelnik może zorientować się, iż autorce brakuje pazura, by energicznie i z werwą przedstawić najbardziej dynamiczne momenty. Troszkę nad tym ubolewam, bo szczerze spodziewałam się czegoś o wiele bardziej spektakularnego. Brakowało mi także szerszego uzasadnienia wplecenia w historię wątku podróży w czasie Eva jak na razie nie wyjaśnia motywów działania niektórych bohaterów oraz przyświecających im idei. Liczę więc na rozwiniecie tego tematu w następnej części serii. Natomiast muszę zauważyć, że piętnastowieczna Wenecja, będąca główną sceną dla rozgrywających się wydarzeń, została przedstawiona plastycznie i przekonująco, momentami można nawet poczuć „ducha epoki”, choć nie ukrywam, że wiele elementów wymagałoby dopracowania, jak chociażby język, którym posługiwali się ówcześnie żyjący Wenecjanie. 

Magiczna gondola to szalenie oryginalna opowieść, osadzona w nietypowym miejscu i czasie. To historia, która rozbudza serca i wyobraźnię, zapiera dech, bezsprzecznie wciąga i – w ostatecznym rozrachunku – zapada w pamięć. A przede wszystkim to książka, która po prostu ma w sobie to „coś”, co niewątpliwie oczaruje niejednego odbiorcę. Chciałabym zatem podkreślić, iż w towarzystwie Anny i Sebastiano nie ma mowy o nudzie! Magiczną gondolę bezwarunkowo polecam każdemu, kto uwielbia szalone przygody, podróże w czasie, charakterne bohaterki i tajemniczych przystojniaków o hipnotyzującym spojrzeniu. Wsiądź na pokład czarodziejskiej, czerwonej gondoli i daj się porwać w podróż poprzez czas – gwarantuję, że będzie to niezapomniana przygoda! Daję ocenę 5/6 i mam nadzieję, że Eva w Die goldene Brücke uraczy nas równie wciągają opowieścią o perypetiach Anny! 

Original: Zeitenzauber: Die magische Gondel
Wydawca: Literacki Egmont
Data wydania: 19.09.2012
Stron: 464


Dziękuję Wydawnictwu Egmont za niezwykłą podróż na pokładzie czerwonej gondoli! :) 

A dla ciekawskich Eva opowiada troszkę o swojej książce (tak na marginesie niemieckie wydanie jest niesamowite *_*)


49 komentarzy:

  1. Bardzo chciałabym przeczytać! Okładka mnie hipnotyzuje, a i motyw podróży w czasie mnie zachęca, ponieważ nie czytałam dotychczas żadnej dobrze napisanej książki opowiadającej o przeniesieniu się do innych czasów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach czułam, że Ci się spodoba! Po prostu to czułam! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzanie dobrze mnie znasz, nie podoba mi się to :P :*

      Usuń
  3. Książka strasznie mnie zaintrygowała i cieszę się, że mam ją już na swojej półce. Jestem zakochana w Wenecji, więc uznałam, że muszę ją przeczytać. Zrobię to prawdopodobnie w grudniu! :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach sięgnąć po tę książkę i mam nadzieję, że się nie rozczaruję. A okładka po prostu magiczna...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach, czekałam na tę recenzję u Ciebie! :) Przekonałaś mnie jeszcze bardziej do tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam i miałam bardzo podobne odczucia! "Magiczna gondola" jest po prostu niesamowita, a wciągająca akcja i oryginalni bohaterowie, sprawiają że od książki nie można się oderwać! *-*
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Och, myślę, że ta książka byłaby idealnym prezentem dla mojej córki i córy koleżanki. I przy okazji dla mnie :D
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wooow!! Zazdroszczę przeczytania tej książki... mam na nią wieeelką ochotę, odkąd tylko przeczytałam opis na ParanormalBooks :)
    A twoja recenzja tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że MUSZĘ przeczytać tę książkę!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja przepadam za tematem podróży w czasie, obecnie czytam Trylogię Czasu a na Magiczną Gondolę to już mam oko od pewnego czasu :)Cieszę się że zbiera pozytywne opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem po Trylogii Czasu (która bardzo mi się podobała), a skoro "Magiczna gondola" jest ponoć napisana w tym samym stylu - z pewnością niedługo po nią sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam i byłam zachwycona ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem w trakcie książki. Przeczytałam dopiero 100 stron, ale już się wciągnęłam i jestem ciekawa co będzie dalej! :D
    A wydanie niemieckie rzeczywiście bardzo ładne, szkoda że za bardzo nie rozumiem o czym jest mowa, ale dzięki temu filmikowi zyskałam teraz motywację, żeby usiąść do niemieckiego i podciągnąć mój poziom, dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez nie rozumiem, bo z niemieckim jestem na bakier (rozumiem tylko teksty piosenek Rammsteina :P), ale filmik się fajnie ogląda ;)

      Usuń
  13. Całkiem niedawno zwróciłam uwagę na tę książkę i bardzo chciałabym ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze okazji czytać ŻADNEJ recenzji tej książki, której autor nie chwaliłby jej i nie polecał każdemu, komu się da. A teraz jeszcze Ty... Nie ma mowy, żebym nie przeczytała tej powieści; motyw podróży w czasie lubię a ta książka zapowiada się naprawdę nieźle! Mam nadzieję, że nie będę musiała zbyt długo czekać na przeczytanie jej. ; ]

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam tę książkę, jest absolutnie urzekająca!

    OdpowiedzUsuń
  16. Podoba mi się narracja. może być ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  17. Die Goldene Brucke? Hm... Ciekawy tytuł.
    Pierwsza część bardzo mi się podobało, jednak jak będzie z drugą to się okaże :) I biorę się za oglądanie filmiku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytałam i mi również bardzo się książka spodobała, w końcu mamy do czynienia z jakąś ciekawą i charakterną bohaterką, nie raz wybuchnęłam dzięki niej śmiechem :D A Sebastiano też calkiem całkiem ^^ Ale nie wiedziałam, że to seria i będą kolejne części! Hmm, może być ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj ciągnie mnie do tej książki!

    OdpowiedzUsuń
  20. O książce słyszałam, ale nie byłam nią jakoś szczególnie zainteresowana. Teraz planuję to zmienić:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czemu doba magicznie się nie wydłuży! Tyle zacnych książek a czasu tak niewiele...

    OdpowiedzUsuń
  22. Mi " Magiczna gondola" podobała się troszeczkę mniej niż Tobie , ale przyznaję , że czytało się ją dobrze , a nawet świetnie . :)
    Nie wiedziałam ,że ma ona kontynuację , co prawda pojawiały się jakieś
    " pogłoski " o kolejnych częściach , ale w sumie niepotwierdzone . A tutaj u Ciebie okładka drugiego tomu ! :) Jestem ciekawa " Die goldene Brucke " , mam ciuchutką nadzieję , że będzie lepsza niż część pierwsza. ;)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama byłam zaskoczona, bo słyszałam, że Magiczna gondola miała być jednotomówką. Ale coś mnie "tknęło" i postanowiłam poszukać informacji o autorce. No i tak znalazłam zapowiedź drugiego tomu - siedemnastowieczny Paryż tym razem <3

      Usuń
  23. Muszę ją przeczytać *________________________*

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ciekawa recenzja :) A na książkę też mam chrapkę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ ci zazdroszczę tej książki. Już odkąd zobaczyłam w zapowiedziach ,,Magiczną gondolę'' bardzo chciałam ją mieć. Mam nadzieję, że może w niedługim czasie dostanę ją w swoje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  26. Słyszałam już o tej książce kiedy nie było polskiego wydania, więc bardzo się cieszę, że już takowe jest :D Myślę, że spodoba mi się ta pozycja :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Czytałam już wiele recenzji o tej książce i w sumie wszystkie są podobne, jednak chyba Twoja jest najbardziej przekonująca. Jedynym z powodów, dla którego tak ciągnie mnie do tej książki jest z pewnością okładka, ale i motyw podróży w czasie. Pod pewnym względem mam wrażenie, że to jakby powtórka Trylogii Czasu, tyle że w gorszej wersji.

    OdpowiedzUsuń
  28. Na pewno po nią sięgnę, mam na liście zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Książka czeka już na mnie na półce, muszę tylko dokończyć pewną obyczajówkę i już się za nią zabieram. Aż mnie rączki świerzbią, bo czuję, że będę książka zachwycona! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. taaaak, bo ja mam za dużo czasu xd Tak kusisz i kusisz ciągle xd Nie no, ale książkę z pewnością przeczytam, widzę że warto, a mam na nią wielką ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Póki co mam ją w planach. Przeczytać przeczytam, choć diabli wiedzą kiedy ;]

    OdpowiedzUsuń
  32. Cudo - nie oddam :) Czytałam ją z zapartym tchem i nie mogłam się doczekać, kiedy do niej znowu wrócę. Wyjątkowo cieszę się, że to seria a nie pojedyncza książka ^^
    Zgadzam się, że Anna była fenomenalna - i kocham Egmont <3 Muszę dorwać "Cienie na księżycu" z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie ciągnie mnie do niej, ale gdyby wpadła w moje ręce to bym przeczytał ;P
    Okładka niemiecka podoba mi się nawet bardziej niż polska. Bo na polskiej ta dziewczyna jakaś taka.. nieładna. :P

    OdpowiedzUsuń
  34. Moim zdaniem to ciekawa ksiazka i warto ja przeczytac :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  35. Magiczna gondolę mam w planach, strasznie ciekawi mnie ta książka już od czasu kiedy przeczytałam o niej i zobaczyłam okładkę. A okładki niemieckie faktycznie są cudne *__*

    OdpowiedzUsuń
  36. Na pewno przeczytam tę książkę, mam na nią ochotę już od dawna. :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetna recenzja! Zgadzam się ze wszystkim. :3
    Już jest okładka drugiej części. *.* Niemcy, to wszystkie wydania mają piękne! Serce boli, jak się wchodzi do księgarni i patrzy na te perełki. *.*

    OdpowiedzUsuń
  38. Szczerze zazdroszczę możliwości przeczytania tej genialnej książki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Z każdą kolejną tak pozytywną recenzją na temat tej książki, moja ochota na bliższe jej poznanie rośnie co raz bardziej :D Już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Och "Magiczna gondola" - chętnie bym ją przeczytała :) Niestety mało czasu, dużo książek, ale i tak liczę, że uda mi się ją w miarę szybko dorwać.

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie mogę się doczekać, aż dostanę ją w swoje łapki. Niestety do świąt został jeszcze miesiąc, więc muszę poćwiczyć bycie cierpliwą :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Tyle osób już ją przeczytało i wystawiło pozytywne recenzje! A ja nada tego nie zrobiłam.. Chyba wreszcie pora to zmienić.

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)