Menu

18 czerwca 2013

"Cień i Kość" Leigh Bardugo

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA!

"Ravka, niegdyś potężna i dumna, jest dziś otoczona przez wrogów i rozdarta przez Fałdę Cienia: pasmo nieprzeniknionej ciemności, w której czają się przerażające potwory. Niespodziewanie pojawia się nadzieja: samotna, młodziutka uciekinierka jest kimś więcej, niż się wydaje…
Alina Starkow nigdy w niczym nie była dobra. Kiedy jednak pułk, z którym podróżuje przez Fałdę, zostaje zaatakowany, a jej najlepszy przyjaciel Mal odnosi ciężkie rany, Alina musi coś zrobić. Odkrywa w sobie uśpioną moc, która ratuje Malowi życie – moc, która może też okazać się kluczem do wyzwolenia wyniszczonego przez wojnę kraju.
Potęga ma jednak swoją cenę.
Przemocą oderwana od wszystkiego, co jej znane, Alina trafia na dwór królewski, aby uczyć się na Griszę, członkinię władającej magią elity pod wodzą tajemniczego Darklinga.
W tym pełnym przepychu świecie nic nie jest takie, jakim się wydaje. Podczas, gdy światu grozi ciemność, a całe królestwo liczy na nieujarzmioną i nieprzewidywalną moc Aliny, dziewczyna będzie musiała się zmierzyć z sekretami Griszów… i własnego serca."


Alina Starkov, asystentka kartografa i członek Pierwszej Armii, od dziecka żyła w przeświadczeniu o swojej bezużyteczności. Wychowała się w domu sierot, mając u swojego boku Mala - jej najlepszego przyjaciela. Ich życie płynęło w określonym rytmie, jednak tego jednego, feralnego poranka wszystko się zmieniło. Armia planowała przedostać się przez niebezpieczną Fałdę Cienia, by wykonać powierzone zadania w Ravce Zachodniej, a później wrócić do domu. Ale Fałda nie jest bezpieczna, bowiem w nieprzeniknionej ciemności tworzącej magiczną granicę, żyją wilkry – latające potwory, które żywią się ludzkim mięsem i potrafią wyczuć swoją ofiarę z ogromnych odległości. To właśnie podczas tej przeprawy, Alina i jej pułk zostają zaatakowani przez krwiożerce kreatury. Wydaje się, że nic ich nie uratuje, lecz wtedy dziewczyna, chcąc ocalić Mala, odkrywa w sobie przedziwną moc. Tak zaczyna się jej „nowe” życie...

Cień i Kość to pierwsza część Trylogii Grisza i jednocześnie debiutancka powieść Leigh Bardugo, amerykańskiej pisarki zachwyconej rosyjską kulturą i językiem. Owo zainteresowanie da się wyraźnie odczuć w jej powieści – w kreacji świata oraz obyczajów. Dzięki wyobraźni Leigh możemy zobaczyć niesamowity świat Ravki oraz poznać zaskakująco realistycznie wykreowanych bohaterów. Te elementy niewątpliwie sprawiają, że powieść Bardugo sytuuje się wśród niezwykle oryginalnych i wciągających powieści fantasy ostatnich lat!

Główną bohaterką powieści jest Alina, dziewczyna nieco zamknięta w sobie i niepewna własnej wartości, a jednocześnie postać, która kryje w sobie wiele tajemnic i która wraz z rozwojem sytuacji, przechodzi wewnętrzną przemianę. To ona będzie narratorką powieści (z wyjątkiem prologu i epilogu, gdzie wydarzenia przedstawione są z punktu widzenia narratora wszechwiedzącego) i to ona nada historii specyficznego smaku – poczujemy strach, niepewność, wściekłość, zachwyt i miłość. Bo w tej opowieści oczywiście nie zabraknie motywu romantycznego, który – pomimo pewnych niedoskonałości – ma w sobie magię. Emocje Aliny przyciągają uwagę i sprawiają, że lekturę czyta się z zapartym tchem.

Warto wspomnieć też o innych, niezwykłych bohaterach – pełnej gamie różnorodnych charakterów i osobowości. Są nimi nie tylko żołnierze i wojownicy, ale także cała plejada wysoko urodzonych postaci, z których warto wyróżnić króla oraz jego bliskich podwładnych. W powieści pojawiają się Griszowie, ludzie obdarzeni niezwykłymi mocami, podzieleni według swoich talentów na kilka grup – Korporalników, Materialników oraz Eterealników (każdy z nich ma określone miejsce w hierarchii). Griszowie tak naprawdę pozostają dla zwykłych ludzi niewiadomą, wywołując przeróżne emocje – od zachwytów po trwogę. Pomiędzy nimi zaś trwają ciche wojny, od których zależy przyszłość całego kraju, a to sprawia, że bohaterowie, którzy na pierwszy rzut oka wydają się nam interesujący, już wkrótce okazują się zupełnie kimś innym, niż przypuszczaliśmy. Niewątpliwie autorka świetnie poradziła sobie z kreacją postaci oraz z połączeniem wielu wątków i intryg politycznych, w które zostajemy wciągnięci. Dzięki temu sami staramy się odkryć, jakie motywy kierują bohaterami i kto w tej rozgrywce jest najbardziej niebezpieczny.

Tym, co szczególnie spodobało mi się w powieści
Cień i Kość, jest klimat książki – nierzeczywisty, magiczny, a jednak osadzony korzeniami w naszej rzeczywistości. To właśnie realizm – odwołanie do czasów Imperium Rosyjskiego, gdzie panowali carowie, sprawia, iż możemy sobie bardzo łatwo wyobrazić wiele elementów zawartych w książce. Dzięki temu powieść nabiera niesamowitych barw – myśląc o siedzibie króla Ravki widzę piękne, zimowe pałace rosyjskie, pełne przepychu i złota, nieosiągalne dla zwykłego śmiertelnika. Z drugiej strony mamy Fałdę Cienia – magiczną granicę przebiegającą przez Ravkę, w której kryją się przerażające potwory. To ciemność w najczystszej postaci – niosąca ze sobą jedynie strach i śmierć. Przyznam, że momenty, w których akcja rozgrywała się właśnie w Fałdzie, były szalenie przerażające i zachwycające jednocześnie.

Cień i Kość to oryginalna opowieść, która wciąga odbiorcę w barwny świat oparty na motywach zaczerpniętych z Carskiej Rosji. To zachwycające, pełnokrwiste fantasy, które mami i przeraża – niepozbawione brutalności i przemocy, a jednak odpowiednie dla każdego odbiorcy. Muszę przyznać, że na początku lektury nie do końca umiałam się wciągnąć w historię – momentami irytowało mnie zachowanie Aliny. Lecz z biegiem czasu każda kolejna strona przynosiła nowe wyzwania i nowe możliwości – odkryłam w sobie niesamowite emocje, które eksplodowały z ogromną mocą podczas finału powieści. Co więcej – pokochałam bohaterów dzieła Leigh Bardugo i do samego końca kibicowałam moim ulubieńcom (choć momentami nie byłam pewna, czy mój wybór jest słuszny!). Myślę, że będzie to książka idealna dla każdego, kto lubi niebanalne historie osadzone w oryginalnym świecie, a także dla wszystkich tych, którzy w powieściach fantasy szukają czegoś autentycznego – bohaterów z krwi i kości oraz przygód, które zapierają dech. Serdecznie polecam i daję ocenę 5+/6, z niecierpliwością oczekując drugiego tomu Trylogii Grisza

Original: Shadow and Bone
Wydawca: Papierowy Księżyc
Premiera: 26 czerwca 2013!
Za możliwość podróżowania przez Ravkę dziękuję wydawcy.

Cudowny trailer: 




27 komentarzy:

  1. Nie powiem, zainteresowałaś mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic dodać, nic ująć ;) Podobna mi się jak ukazałaś kontrast między realnością a magiczną odsłoną tego świata - tak rzeczywiście jest w tej powieści.
    Mam nadzieję, że nie będziemy długo czekać na premierę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Premiera mniej więcej za tydzień, zatem jesteśmy już bardzo blisko! ;)

      Usuń
  3. Moja perełka *_* Uwielbiam :D Już się nie mogę doczekać kolejnego tomu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli sięgnę po nią. Trochę się wahałem, głownie przez ten wątek romantyczny, ale przekonałaś mnie. Poza tym ma cudną okładkę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ej no, ej! Czemu ty mi to robisz? :o Kolejna pozytywna recenzja, a ja jeszcze nie mam tej książki :(

    OdpowiedzUsuń
  6. A już miałam ją sobie odpuścić...

    Korzystając z okazji, mam do Ciebie pytanie. Recenzowałaś tu kiedyś "Pożeracza snów", którego oceniłaś bardzo wysoko. Pojawiła się teraz okazja kupienia książki po bardzo korzystnej cenie ale waham się z powodu braku wydanej kontynuacji. I stąd pytanie: czy zakończenie jest otwarte i zostawia wiele pytań, czy Książkę można traktować też ewentualnie jako zamkniętą historię, która mogłaby tak się skończyć? Jeśli kończy się tylko masą pytań, myślę, ze nie ma sensu zaczynać, żeby potem nie żałować, że nie pozna się końca...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na upartego można traktować Pożeracza snów jako zamkniętą opowieść, chociaż dużo rzeczy jest niewyjaśnionych. Ale przyznam, że książka tak bardzo mi się spodobała, że nie odmówiłabym sobie przeczytać ją jeszcze raz, nawet wiedząc, że kontynuacji po polsku nie będzie. Jeśli masz okazję kupić za grosze, to polecam :)

      Usuń
    2. na znak.com.pl za 9.90 ;)
      Już zamówiłam :)
      Dzięki :*

      P.S Polecam promocję, można znaleźć naprawdę fajne tytuły :)

      Usuń
  7. Dzięki Tobie kolejna pozycja na liście do przeczytania :) po prostu muszę, nie odpuszczę. Taka luźna uwaga; wydawnictwo Papierowy Księżyc ma zawsze piękne okładki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Och tak bardzo bym chciała dorwać tą książę !

    OdpowiedzUsuń
  9. Już nie mogę się doczekać kiedy wpadnie w moje ręce :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba nie zaskoczę nikogo wieścią, że mam w planach przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem jej strasznie ciekawa. Mam nadzieję, że i mnie się spodoba :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Wachałam się, ale już jestem pewna, że sięgnę! Gdybyś nie umieściła amerykańskiej okładki w życiu nie ogarnęłabym, że to książka, do której wzdychałam od miesięcy! xD

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam w planach, ale nie wiem czemu zrezygnowałam!

    OdpowiedzUsuń
  14. No nie wiem, nie wiem. Fabuła jakoś nie do końca przypadła mi do gustu, jednak wydaję mi się, że warto spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Twoja recenzja tylko zaostrzyła mój apetyt :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Straszną ochotę mi narobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  17. keep calm - mocne :D
    widzę, że książka podobała się i Tobie. Już bym chciała dorwać kontynuację :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo dużo czytałam o tej serii i dlatego nie mogę się już doczekać, by w końcu ją przeczytać. Twoja pozytywna recenzja jedynie bardziej zachęciła mnie do lektury.

    OdpowiedzUsuń
  19. Tym razem jednak podziękuje, gdyż nie czuje zainteresowania fabułą tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaciekawiłaś mnie :) Z chęcią kupię tę książkę :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Odwołanie do czasów Imperium Rosyjskiego zdecydowanie do mnie przemawia. Bardzo chętnie zapoznałabym się z tą książką a właściwie całą trylogią :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. nie jestem fanka takich ksiazek ale ladnie opisalas !

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetna recenzja, dobra ocena - czemu by nie :)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)