Menu

16 lipca 2013

"Folwark zwierzęcy" George Orwell

Orwell pisał: "Folwark Zwierzęcy miał być przede wszystkim satyrą na rewolucję rosyjską. Jednak, jak podkreślam, przesłanie utworu jest szersze: chciałem wyrazić w nim myśl, iż ów szczególny rodzaj rewolucji (gwałtowna rewolucja oparta na konspiracji, z motorem napędowym w postaci nieświadomie żądnych władzy osób) może doprowadzić jedynie do zmiany władców. Mój morał brzmi tak oto: rewolucje mogą przynieść radykalną poprawę, gdy masy będą czujne i będą wiedzieć, jak pozbyć się swych przywódców, gdy tamci zrobią, co do nich należy. (...) Nie można robić rewolucji, jeśli nie robi się jej dla siebie; nie ma czegoś takiego jak dobrotliwa dyktatura." 

Folwark Dworski był zwyczajnym folwarkiem angielskim – właściciel gospodarstwa, pan Jones, hodował na nim świnie, kury, gęsi, krowy, konie i owce, miał także kruka, kota oraz psy. Życie w folwarku toczyło się jednostajnym rytmem aż do czasu, gdy stary knur imieniem Major postanowił podzielić się z innymi zwierzętami pewną myślą. Tak więc gdy pan Jones udał się na spoczynek, wszystkie zwierzęta zebrały się w stodole, by wysłuchać orędzia wiekowej świni. Major opowiedział im, że ludzie to okrutne istoty wykorzystujące zwierzęta i że koniecznym jest wzniecić bunt, by wygnać pana Jonesa z ich ziemi. To był początek wielkiej rewolucji – początek obalenia rządów ludzi na folwarku i początek nowej ideologii animalizmu, która zakładała, że wszystkie zwierzęta są równe. Do czasu…

O Folwarku zwierzęcym George'a Orwella mówiło się dużo i głośno. I wcale mnie to nie dziwi! Powieść angielskiego pisarza to nieco ponad sto stron szalenie bogatej w treść i przesłanie historii, która do dziś zaskakuje swoim uniwersalizmem. 

George Orwell był niezwykle zadowolony ze swojej powieści, którą ukończył w czasie II wojny światowej, jednak książkę wydał dopiero po jej zakończeniu – nikt bowiem nie chciał opublikować tego utworu ze względu na panujące w Europie nastroje polityczne. Folwark zwierzęcy to alegoria komunizmu, a przejęcie władzy przez świnie – tu nieprzypadkowo będące symbolem tyranii, odnosiło się do totalitaryzmu. Mówi się, że autor bohaterów książki wzorował na ludziach – poznając postacie Napoleona, Snowballa czy Squealera, rzeczywiście możemy dostrzec w nich podobieństwa do czołowych polityków okresu przed i powojennego. Dodatkiem do pełnego zrozumienia idei, jakie przyświecały autorowi podczas tworzenia Folwarku, jest przedmowa samego Orwella, którą wydawnictwo MUZA umieściło w polskim wydaniu książki.


Folwark zwierzęcy to opowieść satyryczna w dosadny sposób mówiąca o tym, że gdy świnia dorwie się do koryta, nic dobrego z tego nie wyniknie. To alegoria społeczeństwa, które zachwycone przeprowadzoną w ich „kraju” rewolucją nie zauważyły, że „przed” wcale nie było gorsze od „po”. A może po prostu nie chciały tego widzieć? George Orwell w dziele z lat 40-tych XX wieku tak naprawdę kreśli ideologię przyświecającą wielu współcześnie żyjącym ludziom – ideologię, która głosi, że są równi i równiejsi. Symboliczne potraktowanie każdego ze zwierząt i przypisanie mu odpowiednich cech uderza swoją trafnością i choć dla wielu Folwark zwierzęcy to tylko bajka, dla innych będzie to historia wyjęta z życia, która przemawia swoim realizmem i daje powody do wielu przemyśleń.


„Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych.” 

Folwark zwierzęcy to ponadczasowa opowieść, którą powinien poznać każdy bez względu na wiek. Dla mnie poznanie tej lektury okazało się nieoczekiwaną lekcją historii i niesamowitym spotkaniem z pisarzem, którego dzieła wpisują się w klasykę literatury światowej XX wieku. Folwark to uniwersalna i jednocześnie smutna w wydźwięku przypowieść o pędzie ku władzy i związanych z tym konsekwencjach, za które płaci społeczeństwo – przedstawione tu jako owce bezrefleksyjnie zgadzające się na doktryny głoszone przez władzę. Książkę polecam wszystkim – to lekcja, której musi doświadczyć każdy samodzielnie myślący człowiek.

Original: Animal Farm
Wydawca: MUZA S.A.
Data wydania: 8.03.2012
Ilość stron: 119
Ocena 5+/6
Pełny tekst Folwarku zwierzęcego w oryginale TUTAJ

Polecam bajkę z 1954 roku - wersja w języku angielskim:


Lub film z 1999 - poniżej pełna wersja z polskim lektorem: 

24 komentarze:

  1. Książkę miałem w planach, choć w dalszych. Po tej recenzji skoczę po nią jak tylko nadarzy się na to okazja. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Film, przerabialiśmy w liceum zamiast książki i jest świetny. Książkę czytałam kilka miesięcy wcześniej i oczarowała mnie! Jest genialna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity facet, niesamowita książka. A "Rok 1984" jeszcze lepszy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobała mi się ta lektura :) chyba warto przeczytać ją kolejny raz po kilu latach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam okazji jej czytać, lecz z chęcią to zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książkę mam w planach od jakiegoś czasu [jak wiele!], ale jakoś nie umiem się za nią zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bajkę oglądałam po polsku, jest świetna, tak oczywiście, jak i książka ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. książki co prawda nie czytałam, ale byłam na spektaklu teatralnym i do dziś jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książkę czytałam we fragmentach, później zaczęłam słuchać audiobook, ale niestety nie skończyłam. Muszę w końcu poznać cay "Folwark zwierzęcy".

    OdpowiedzUsuń
  10. Orwella cenię głównie za "Rok 1984". "Folwark zwierzęcy" choć utrzymany w podobnej tematyce, nie przemówił do mnie tak jak wcześniej wspomniany tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka naprawdę dobra, choć ja wolę "Rok 1984" :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Orwella, ale raczej za "Rok 1984" niż "Folwark zwierzęcy". Ten drugi był niezły, ale jakoś nie przepadam za książkami, w których głównymi bohaterami są zwierzęta. W każdym razie Orwell w swoich powieściach rewelacyjnie odbijał nasz świat.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałem w czasie praktyk zawodowych, w jednej ręce trzymałem książkę, a drugą dłonią wykonywałem prace przy centrali telefonicznej (i denerwowałem się, gdy ktoś mi przerywał lekturę :) Czytałem "Rok 1984" i "Folwark". Ten pierwszy lepszy, ale i ta ostatnia książka niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio słyszałam, ze Folwark zwierzący jest książką rasistowską. A tak z innej beczki - bardzo podoba mi się wygląd Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc to dosyć zaskakująca teoria. Nie odnajduję w tej książce rasizmu, no chyba, że rasizmem będzie wywyższanie się świń nad innymi zwierzętami.

      Usuń
  15. No właśnie, tak mi się wydawało, że to jakaś klasyka... Książce nie mówię nie, jak spotkam, to może i przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Koniecznie muszę przeczytać! Nie tylko dlatego, że książka jest klasyką XX-wieczną, ale właśnie dlatego że wydaje się niesamowicie uniwersalna.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dopiero niedawno przeczytałam tę książkę. Krótka, ale bardzo trafna opowieść. Z jednej strony widziałam tam ślepo zapatrzone społeczeństwo w wyidealizowanego wodza, ale z drugiej bolało mnie to z jaką bezwzględnością wykorzystywana jest niezbyt wysoka inteligencja pozostałych zwierząt.
    Mimo wszystko czułam po lekturze pewien niedosyt, ale widzę, że wśród komentarzy pojawiają się głosy, że "Rok 1984" jest lepszy, a też mam tę książkę w planach.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wolę "Rok 1984", choć "Folwark" również uważam za bardzo dobrą książkę, wiele mówiącą o tym, jak to określiłaś, 'pędem do władzy'.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pamiętam tylko fragmenty ze szkoły. Ale Orwell pisał mądrze, trzeba znać jego książki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałam dawno, dawno temu i muszę przyznać, że naprawdę mi się podobała :D
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przeczytam z pewnością, film jest świetny :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. "Folwark zwierzęcy" to książka jedna z tych, którą powienien przeczytać po prostu każdy - po latach nadal robie wielkie wrażenie. Jeśli jeszcze nie czytałaś "Roku 1984" to koniecznie muszisz to zrobić - to świetna, dająca do myślenia książka. :)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)