Menu

23 grudnia 2014

TOP 10: Najlepsze filmy i bajki na Boże Narodzenie!

Top 10 to akcja, przy okazji której na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - wypatruj nowego tematu na blogu Kreatywy.

Już jutro Wigilia Bożego Narodzenia. Z tej okazji postanowiłam przygotować ranking dziesięciu najlepszych (moim zdaniem) filmów i bajek na ten świąteczny czas. 


1. Opowieść wigilijna (1999)
Moim zdaniem najlepsza Opowieść wigilijna to właśnie ta z Patrickiem Stewartem w roli głównej - mroczna, przepełniona emocjami, prawdziwie poruszająca. 

2. Listy do M. (2011)
Sama się sobie dziwię, że ten tytuł trafił na moją listę i w dodatku zajął drugie miejsce. Ale ten film jest naprawdę świetny - rozluźniający, romantyczny, po prostu idealny do obejrzenia w czasie ferii świątecznych.

3. Kevin sam w domu (1990)
Wpisanie przygód Kevina w ten ranking to oczywiście formalność ;) To prawdopodobnie najpopularniejszy film na świecie o tematyce świątecznej. Druga część też jest niezła, ale mimo wszystko jedynka zawsze będzie najlepsza ;)

4. Ekspres polarny (2004)
Przepiękna, zapierająca dech animacja, zawsze oglądam tę bajkę z zachwytem.

5. Grinch: Świąt nie będzie (2000)
No bo jak nie lubić Ktosiów? No i ogromny plus za świetną rolę Jima Carreya :D

6. Jack Frost (1998)
Bardzo wzruszająca historia, może nie do końca świąteczna, ale na pewno zimowa. 

7. I kto to mówi 3 (1993)
Znam wszystkie części z tej serii :D I wszystkie bardzo lubię. Ale do tego rankingu nadaje się część trzecia historii Mollie i Jamesa oraz ich szalonych dzieciaków :) Na rozluźnienie polecam, choć warto najpierw obejrzeć poprzednie części.

8. Barbie: Dziadek do orzechów (2001)
Możecie się śmiać, ale ja naprawdę lubię tę bajkę :D Chociaż animacja woła o pomstę do nieba, to jednak jest w tych bajkach z Barbie jakaś niesamowita magia, która sprawia, że podczas senasu czuję się jak mała dziewczynka. 

9. Nightmare before Christmas (1993)
W zasadzie wszystkie filmy Burtona są super, ale Miasteczko Halloween jakoś wyjątkowo zapadło mi w pamięć. Piękna animacja oraz doskonała ścieżka dźwiękowa!

10. Cztery gwiazdki (2008)
Obejrzałam ten film całkiem niedawno i przyznaję, że choć nie jest to kino wysokich lotów, to jednak przyjemnie się go oglądało. Jeśli ktoś z Was poszukuje niezobowiązującej komedii (trochę romantycznej), to szczerze polecam :)

Nieprzypadkowo na tej liście nie znalazło się Love Actually... Ten film strasznie mnie rozczarował! I nawet Colin nie uratował tej produkcji. A szkoda... 

A może Wy polecicie mi jakiś film na Boże Narodzenie? :)

***

Na koniec chciałabym złożyć Wam życzenia świąteczne. A więc życzę Wam, moi kochani Czytelnicy, abyście nie tylko w te święta, ale i w całym przyszłym roku, mieli jak najwięcej powodów do uśmiechów. Aby Wasza determinacja nigdy nie malała i abyście nie rezygnowali ze swoich marzeń. Życzę Wam także wielu wspaniałych chwil w rodzinnym gronie, bowiem rodzina, jak powtarza moja Mama, zawsze powinna być najważniejsza. I oczywiście życzę Wam samych cudownych lektur - nie tylko tych, po które sięgniecie w ferie świąteczne ;) 
Wesołych Świąt!

(do zdjęcia pozują moje świnki morskie - Peppa i Pusia :D)

21 komentarzy:

  1. Z takich moich typów dodałabym jeszcze Bajkowe Boże Narodzenie, Holiday, Chłopak na gwiazdkę i Świąteczny pocałunek, To tylko miłość, Cud na 34. ulicy oraz Finn sam w dom. ;)

    Wesołych świąt! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, więc tak! "Opowieść Wigilijna" to po prostu magia! Kocham tą historię w każdej możliwej formie ^^ "Listów do M." jeszcze nie oglądałam, bo ja nie za bardzo przepadam za polskimi filmami, ale akurat ten polecają chyba wszyscy, dlatego mam zamiar spróbować. ;) "Kevin" i "Ekspres Polarny" są oglądane przeze mnie praktycznie co rok, więc... Tutaj na pewno poświęcę im czas i w tym roku. :) "I kto to mówi"? Nie znam! :o Ale teraz to mnie zaintrygowałaś, dlatego w wolnej chwili postaram się zerknąć przynajmniej na pierwszą część. :) "Miasteczko Halloween" też bardzo lubię! Przepiękna produkcja. :) "Cztery Gwiazdki" mam zamiar oglądnąć w tym roku, bo nie tak dawno temu ten tytuł napatoczył mi się gdzieś w internecie. A Barbie... swego czasu oglądnęłam "Barbie. Opowieść Wigilijną", bo akurat młodsza siostra włączyła i powiem ci, że o ile te bajki z Barbie są przesłodzone i w ogóle, to jakoś tak... fajnie było oglądnąć coś... uroczego. :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I oczywiście zapomniałam. Sherry brawa, brawa. Ma pamięć jest niezawodna.
      W każdym razie: i tobie również życzę cudownych, wesołych Świąt. Zdrowych, pełnych radości, miłości i nadziei!

      Usuń
    2. Listy do M. są super, ja także nie lubię polskich filmów, ale ten jest wyjątkowy. Polecam :D

      Wesołych!

      Usuń
  3. Kevin niesamowicie mocno kojarzy mi się z dzieciństwem, jako dziecko nie wyobrażałam sobie świąt bez tego filmu :)

    W zeszłym roku obejrzałam "Cztery gwiazdki" i również dobrze wspominam.

    OdpowiedzUsuń
  4. A na mojej liście świątecznych filmów Love Actually jest na pierwszym miejscu. :D Pewnie dziś go obejrzę, a jutro dwie części Bridget Jones. :P

    Wesołych Świąt kochana :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, no mi się Love Actually zupełnie nie podobało - kilka całkowicie niespójnych historii, w dodatku strasznie nieczytelnie powiązanych. Colin oczywiście zagrał super, ale nie uratował tego filmu. Widać, że Listy do M. były tą produkcją mocno zainspirowane, niemniej polska wersja wyszła o wiele lepiej (a przynajmniej jest tam trochę fajnego humoru i niezbędny w takich filmach romantyzm) :D Polecam Ci szczerze Listy do M, jeśli jeszcze nie miałaś okazji zobaczyć :)

      Ja dzisiaj obejrzę sobie bajkę Artur ratuje święta ^^

      Wesołych Tobie również <3

      Usuń
  5. Bez Kevina po prostu świąt nie ma! O wszystkich filmach, o których pomyślałam, to je wymieniłaś ;)
    A ja Tobie życzę, dużo wolnego czasu by móc przeczytać jak najwięcej książek ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również nie wyobrażam sobie świąt bez Kevina Życzę bogatego książkowego Mikołaja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kevin jest jak wigilijne kolędy - nieodłączny towarzysz Świąt :D

      Usuń
    2. Właśnie oglądałam Kevina. :D

      Wesołych Świąt! :-)

      Usuń
  7. A mnie się bardzo ,,Love actually" podobało :) Dodałabym jeszcze ,,Holiday" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie coś zgrzytało w tym filmie. Ale może to wina tego, że miałam wobec tej produkcji naprawdę duże oczekiwania ;)

      Holiday chyba nie znam, muszę obejrzeć :)

      Usuń
    2. Obejrzałam Holiday. Rzeczywiście bardzo przyjemny film, warty docenienia w rankingu :)

      Usuń
  8. Muszę obejrzeć wreszcie Listy do M. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nieśmiertelny Kevin zawsze w święta musi być :) 'Listy do M'' kiedyś oglądałam, ale jakoś mnie nie porwały.
    Dziękuję za życzenia i nawzajem życzę zdrowych, wesołych świąt.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie także ta właśnie wersja "Opowieści wigilijnej" jest najlepsza ;) A z Barbie na tej liście nie zamierzam się śmiać - oglądałam ten film... już nie będąc dzieckiem :D
    I mama ma rację: rodzina najważniejsza :) Zaczytanych, rodzinnych, radosnych i ciepłych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też obejrzałam po raz pierwszy Barbie, kiedy już nie byłam dzieckiem. Dla mnie to właśnie świetny sposób, by znów się poczuć jak mała dziewczynka :)

      Usuń
  11. Połowę z tych filmów oglądałam i faktycznie muszę przyznać, że odzwierciedlają idealnie magię świąt ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Listy do M. to cudny film.. ogólnie lubię świąteczne, ciepłe filmy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest coś takiego w tych świątecznych filmach, że chyba trudno ich nie lubić. Zawsze są takie maksymalnie pozytywne :)

      Usuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)