Tak, moi Kochani, Tirindeth's istnieje od pięciu (5!!!) lat! Jejku, tyle czasu! Pierwszą notkę na tym blogu opublikowałam 10 marca 2011. Dopiero wczoraj zorientowałam się, że jedenaście dni temu powinnam była świętować urodziny mojej strony. Skleroza nie boli! :)
źródło |
Kurcze, w sumie nie wiem, co z tej okazji mogłabym napisać. To było dobre pięć lat - razem z Wami i dla Was tworzyłam to miejsce, zmieniałam wygląd bloga, nazwę, raz nawet adres, ale jedno było niezmienne - miłość do książek. Nie wyobrażam sobie, bym mogła nie mieć tej strony. Blog jest moim azylem, miejscem, gdzie mogę się podzielić z innymi tym, co naprawdę lubię. A lubię opowiadać o książkach, nie da się tego ukryć ;) I lubię poznawać opinie innych osób, dlatego chętnie czytam blogi książkowe - dzięki wielu osobom poznałam naprawdę wspaniałe lektury, za co serdecznie im dziękuję!
Na początku Tirindeth's było blogiem tylko książkowym - publikowałam recenzje przeczytanych powieści oraz informacje ze świata literatury. Z czasem blog troszkę ewoluował - zaczęłam pisać o filmach, o muzyce, przygotowywałam różnego rodzaju rankingi. Ale książki wciąż są na pierwszym miejscu i to się na pewno nie zmieni :)
Dzięki prowadzeniu bloga poznałam wiele cudownych osób, nawiązałam przyjaźnie, które dziś stanowią ważną część mojego życia. W sumie większość moich znajomych na fejsie to inni blogerzy lub czytelnicy mojego bloga, a także kumpelki z forów książkowych. Oto najlepszy dowód a to, że książki łączą ludzi! :D
Poza blogiem prowadzę także fanpejdża na FB oraz konto na Instagramie. Co prawda zaczęłam w zeszłym roku, ale oba miejsca w sieci stały się nieodłącznym dodatkiem do Tirindeth's. To tam dzielę się z Wami najświeższymi informacjami, publikuję zdjęcia i zapraszam do odwiedzania bloga, gdy pojawi się nowy wpis. Dziękuję Wam za wszystkie lajki i serduszka, Wasza obecność dodaje skrzydeł, naprawdę! Dziękuję także za komentarze pod moimi postami na blogu - każde słowo jest dla mnie bardzo cenne i sprawia, że z zapałem pracuję nad kolejnymi notkami. Jesteście WSPANIALI! Dlatego też z okazji piątych urodzin bloga składam sobie życzenia, by nadal chciało mi się pisać o książkach, a Wam życzę, by nadal chciało Wam się te wpisy czytać. Dzięki! <3
Gratulacje, 5 lat to kawał czasu! No i życzę Ci wytrwałości w dalszym prowadzeniu bloga :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! 5 lat to nie przelewki :) Życzę kolejnych 5, 10, 15... ile sobie wymarzysz! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! I to chyba też pierwsze urodziny bloga, które świętujesz za granicami kraju ;) W tym względzie też są szczególne. Najlepszego i dalszych sukcesów!
OdpowiedzUsuńgratuluję i życzę kolejnych lat blogowania:) mój blog w maju też będzie obchodził pięciolecie:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości i życzę jeszcze wielu blogowych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! I oczywiście życzę Ci, żeby blog nadal przynosił Ci mnóstwo radości i satysfakcji :)
OdpowiedzUsuńTo już na prawdę pięć lat?! Gratuluję! :D A ja ci życzę jeszcze więcej takiej wytrwałości byś cały czas mogła tworzyć tego bloga. Dla mnie jesteś ogromnym przykładem tego jak wielka potrafi być miłość do książek :) Mam nadzieję że sama w przyszłości będę mogła świętować pięć lat bloga :D
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluję! <3
<3 Do usług ;)
OdpowiedzUsuńNasz blogi są równolatkami? Jakoś mi to umknęło. Super sprawa! Cieszę się, że jesteś, i tu, i na fb, no i życzę Ci kolejnych owocnych i satysfakcjonujących lat blogowania! :))))
OdpowiedzUsuńGratuluję pięciu lat! Nasze blogi powstały praktycznie w tym samym czasie gdyż u mnie pierwszy post pojawił się 11 marca 2011 roku ;) Życzę dużo weny do pisania, chęci do czytania i udanych kolejnych lat na blogu ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :D Kolejnych 50 lat! :D
OdpowiedzUsuńMoje serdeczne gratulacje! Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :D!!
OdpowiedzUsuńAż 5 lat? To kupa czasu! Gratulacje, jesteś niesamowicie wytrwała. :) Oby tak dalej. :) Życzę Ci, żeby motywacja do tworzenia tego miejsca nigdy nie słabła, i żebyś czuła się tu bardzo, bardzo dobrze. :)
OdpowiedzUsuńMega dużo <3 Gratki i oby więcej ;)
OdpowiedzUsuńNooo to kawał czasu :D. Sto lat blogowania! :)
OdpowiedzUsuńWow! To niesamowity wynik, gratuluję Ci z całego serca i życzę kolejnych pięciu lat. A nawet i dziesięciu! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Gratuluję i życzę Ci aby kolejne lata blogowania były równie fascynujące. Też mam już pięć latek, jak ten czas leci :D
OdpowiedzUsuńgratuluję!
OdpowiedzUsuńGratuluję! Tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńGratuluję! Życzę kolejnych 5, 10, 15 lat pisania! :)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
5 lat to kawał czasu! Czuję, że jak teraz wyjechałaś do Anglii to Twój blog wskoczy na zupełnie nowe tory. Życzę Ci, abyś kolejne pięć lat pisała dla nas o książkach bo robisz to naprawdę świetnie!
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknej rocznicy ;) Ja sama nie jestem w stanie zapamiętać, ile lat ma mój blog, muszę zajrzeć na archiwum i... za chwilę zapomnieć, dlatego też nie obchodzę rocznic.
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych pięciu, dziesięciu i kolejnych wielokrotności piątki rocznic ;)
O kochana! Pięć lat to nie lada sztuka, życzę Ci kolejnych sukcesów i zapału do bycia z nami! ♥
OdpowiedzUsuńPół dekady! Może trochę samolubnie, ale sobie również życzę takiej wytrwałości jak ty, kochana! Jestem pod naprawdę dużym wrażeniem, zanim się obejrzysz będziemy obchodzić pełniutką dziesiątkę, i tego ci życzę ♥
OdpowiedzUsuńBuziaki!
BOOKBLOG
Serdecznie gratuluję i życzę kolejnych owocnych lat! :) U mnie za 2 dni miną 4 lata :)
OdpowiedzUsuńGratulację! I kolejnych 5 lat :)
OdpowiedzUsuńSto lat, sto lat i życzenia dalszej udanej działalności blogowo-kulturalnej :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Bloguj nam jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje :)
OdpowiedzUsuńNo popatrz! To my praktycznie w tym samym czasie zaczęłyśmy, no ja toszkę prędzej ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości i niekończącej się pasji do pisania. ;) Oby więcej takich rocznic. ;)
Aż wstyd że z takim opóźnieniem. Gratulacje i życzymy wytrwałości, dużo wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Sto lat i miliona ciekawych książek do przeczytania. Owocnych recenzji i żeby wena do pisania nigdy Cię nie opuszczała :)
OdpowiedzUsuńgratulacje i wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńJuż 5 lat?!
OdpowiedzUsuńNiesamowite, brawo!!! :D
Wybacz, że tak spóźniona, ale spieszę z gratulacjami!
Bo powiedzieć "A" jest łatwo, trudniej już z innymi literami alfabetu!
Możesz być z siebie dumna :)
Serdeczne gratulacje i dalszych sukcesów Ci życzę :)
OdpowiedzUsuń