26 grudnia 2015

"Magia Bożego Narodzenia" Fern Michaels, Cathy Lamb, Mary Carter, Terri DuLong

„Stephanie Marshall, kierowniczka sklepu z akcesoriami dla narciarzy, nie może się doczekać świątecznej premii, ale jej szef snuje własne plany.

Meredith Ghirlandaio z trudem nadąża z realizacją kolejnych zadań na świątecznej liście, a tymczasem los stawia na jej drodze kolejne przeszkody.

Tara Lane jest gotowa zrobić wszystko, byle tylko uniknąć kolejnych koszmarnych świąt w rodzinnym gronie – choćby nawet polecieć na Maui.

Josie Sullivan jest bardzo dumna ze swojej córki, którą wychowuje sama. Niedługo dowie się, ile świątecznej magii może się kryć w jednym dobrym uczynku...

Opowieści o tęsknocie za rodziną, miłością, o braniu i dawaniu, słowem – o tym wszystkim, co składa się na zwykłą i niezwykłą magię Świąt Bożego Narodzenia. Cztery opowiadania czterech różnych autorek łączy temat przewodni – najpiękniejsze Święta w roku stają się pretekstem do poszukiwania tego, co w życiu najpiękniejsze... i prawdziwie magiczne.”


Nowa, świąteczna publikacja od wydawnictwa Bellona to antologia z opowiadaniami czterech amerykańskich autorek. Pierwszym z nich jest Magia Bożego Narodzenia (od tej opowieści książka otrzymała swój tytuł) od Fern Michaels, drugi tekst – Najpiękniejsze święta – to dzieło Cathy Lamb, trzecią historię – Święta w stylu Maui – napisała Mary Carter, a ostatnie opowiadanie – Święta w Cedar Key – stworzyła Terri DuLong (szkoda, że na okładce wkradł się błąd w imieniu pisarki). Wszystkie teksty cechuje lekkość, kobiecość i akcja rozgrywająca się w Stanach Zjednoczonych w czasie Świąt Bożego Narodzenia. Głównym motywem książki jest poszukiwanie szczęścia przez kobiety w różny sposób doświadczone przez los. Historie Stephanie, Meredith, Tary i Josie udowadniają, że Święta to magiczny czas, w którym wiele może się zmienić, i że każdy ma prawo do szczęścia, miłości oraz zrozumienia. To opowieści o rodzinie, sile przyjaźni, rodzącym się nieoczekiwanie uczuciu oraz o wszystkim tym, co sprawia, że życie staje się piękne. 

źródło
Niestety pierwsze opowiadanie, czyli tytułowa Magia Bożego Narodzenia, niespecjalnie mi się spodobało. Miałam wrażenie, że Fern nie bierze swoich czytelników na poważnie i równie niepoważnie kreuje osobowości bohaterów, ich zachowania i perypetie, w jakie się wplątują. Historia od Michaels jest napisana w bardzo prosty, wręcz niedojrzały sposób i przyznaję, że zupełnie nie rozumiem fenomenu tej pisarki. Miałam też problem z tekstem napisanym przez Mary Carter – Święta w stylu Maui mają w sobie coś interesującego, ale główna bohaterka wyjątkowo nie przypadła mi do gustu, zatem nie umiałam wczuć się w jej historię. Natomiast szczególnie spodobał mi się tekst od Terri DuLong – Święta w Cedar Key to zdecydowanie najcieplejsza i najbardziej dopracowana opowieść z całej antologii. Moją uwagę przyciągnęły także Najpiękniejsze święta od Cathy Lamb – to romantyczne i zabawne opowiadanie, choć przypominające trochę harlequina. Na mojej ocenie zaważyło to, iż DuLong i Lamb świetnie poradziły sobie ze stworzeniem świątecznej atmosfery i wykreowaniem bohaterów, których nie sposób nie polubić. Ich teksty łączy jeszcze jedna cecha – w obu otrzymujemy narrację pierwszoosobową, podczas gdy opowiadania Michaels i Carter to historie przedstawione z punktu widzenia narratora wszechwiedzącego. 

Magia Bożego Narodzenia to przyzwoita publikacja, która umiliła mi przedświąteczne wieczory i sprawiła, że na chwilę poczułam klimat amerykańskich Świąt. Antologię tworzą lekkie i przyjemne w odbiorze opowiadania, które nie łączą się ze sobą fabularnie, można je więc czytać w dowolnej kolejności. W tej książce jest wszystko, czego oczekuję od podobnych publikacji – historie podnoszące na duchu, bohaterki, z którymi można się zżyć, romans, który rozgrzewa i klimat, który wprowadza nas w świąteczny, radosny nastrój. Owszem, opowiadania nie są specjalnie oryginalne, ale nie zmienia to faktu, że czyta się je z uśmiechem na twarzy. Jestem usatysfakcjonowana tą lekturą, bowiem dostałam to, czego oczekiwałam – ciepłe, magiczne historie idealne na chłodne wieczory. Dziękuję i polecam! :)

Original: Holiday Magic
Wydawca: Bellona
Data wydania: 18.11.2015
Ilość stron: 510
Przeł. Paulina Maksymowicz
Moja ocena: 4+/6


Za tę przyjemną, świąteczną lekturę dziękuję wydawnictwu Bellona :)

18 komentarzy:

  1. Mnie się chyba nie uda przeczytać żadnej świątecznej pozycji przed świętami... -.- :P Jeśli miałabym czytać jakąkolwiek antologię świąteczną, to chyba taką, która przepełniona jest polską tradycją :) Już tą Ameryką rzygam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie bardzo przepadam za książkami w formie kilku opowiadań, wolę jedną, dłuższą historię. Chociaż na zimowe wieczory taki krótkie powieści mogą być fajne :) Pozdrawiam!

    ksiazkowy-termit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jakoś nie specjalnie lgnę do opowiadań, chyba, że w grę wchodzi Schmitt.

      Usuń
    2. Tez nie lubiłam, ale czasem można trafić na coś, co nas totalnie zachwyci i wpłynie na zmianę zdania. Magia Bożego Narodzenia liczy 500 stron, a mieszczą się w nie 4 opowiadania - są więc dosyć obszerne :)

      Usuń
  3. Ja właśnie uwielbiam opowiadania na Boże Narodzenie, jestem po lekturze "Podaruj mi miłość", więc po tę sięgnę na pewno za rok, by jeszcze bardziej poczuć klimat Świąt! ;))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bilans wychodzi pół na pół, więc chyba daruję sobie, mimo że te 2 opowiadania oceniłaś wysoko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzecie nie jest złe, tylko bohaterka troszkę samolubna, więc jej nie polubiłam ;)

      Usuń
  5. Czegoś takiego właśnie potrzebuje na święta.Na pewno po nią sięgnę, a te dwa opowiadana będę czytać z lekkim przymrużeniem oka :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka jest przepiękna - no cóż, od razu przywołuje na myśl to Boże Narodzenie. Natomiast sama książka - może kiedyś sięgnę. :)
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi ciekawie, więc myślę, że chętnie sama się za nią rozejrzę:)
    Thievingbooks

    OdpowiedzUsuń
  8. W czasie świąt można poczytać, czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po Świętach również - kto zabroni? Zawsze można sobie troszkę okres świąteczny przedłużyć ;)

      Usuń
  9. Przepraszam, że nie na temat, ale muszę - zazdroszczę współpracy :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) ja z Belloną współpracuję od paru lat :)

      Usuń
  10. Obrodziło w świąteczne antologie ostatnimi czasy, ale to dobrze, zawsze to jakaś odtrutka na Kevina po raz setny w TV :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie na kolana nie powalają. Mnie chyba najbardziej podobało się to o Meredith. Pozostałe jakoś tak potraktowane po macoszemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ostatnie jest moim zdaniem świetne! Bardzo mi się spodobała atmosfera tej historii.

      Usuń
  12. Nie mam pojęcia czy powinnam ryzykować. Szczerze mówiąc, wierzę że istnieje dużo innych naprawdę zachwycających publikacji świątecznych, bym nie musiała brać pod uwagę sięgania po te, które mogą, ale nie muszą mi się spodobać. Zwłaszcza jedno mnie nie przekonuje - że jedno z opowiadań ma wydźwięk harlequina, a dwa pierwsze nie są zbyt dobre. W takim wypadku pozostawało by jedno, które ty lubisz, a ja nie wiem czy naprawdę powinnam ryzykować dla jednego opowiadania. :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)