Tak, jestem nieuleczalnym potterhead. Nie wyobrażam sobie, jak miałoby wyglądać moje życie, gdybym nigdy nie poznała Harry'ego Pottera. Serio. Dzieło J.K. Rowling od lat mnie inspiruje i zachwyca, i z każdym kolejnym rokiem czuję się jego fanką jeszcze bardziej i bardziej. I wiem, że dla każdego fana posiadanie gadżetów związanych z ukochaną serią to nie lada gratka. Tak właśnie narodził się pomysł na zorganizowanie konkursu, w którym każdy fan HP może zawalczyć o oryginalne, potterowe gadżety prosto z UK! Do zdobycia są dwa zestawy – tak więc aż dwie osoby mają szansę wygrać. Jesteście zainteresowani?
No dobra, to teraz przejdźmy do konkretów – jak zdobyć jeden z zestawów?
REGULAMIN MAGICZNEGO KONKURSU U TIRINDETH:
1. Organizatorką Magicznego konkursu oraz sponsorem nagród jest autorka bloga Tirindeth’s.
2. Magiczny konkurs trwa od 14 lutego do 14 marca 2018 do północy.
3. Udział w Magicznym konkursie może wziąć każdy, kto posiada adres korespondencyjny w Polsce. Zgłosić się można tylko raz. Nie będą przyjmowane zgłoszenia anonimowe.
4. Aby wciąż udział w konkursie, należy być fanem bloga Tirindeth’s (obowiązkowo) oraz kanału na Facebooku lub Instagramie (do wyboru). Nie jest wymagane polajkowanie obu kanałów.
5. Aby wziąć udział w konkursie, należy pod konkursowym postem pozostawić komentarz według poniższego schematu:
Odpowiedź na pytanie: …
Obserwuję bloga oraz Facebooka/Instagrama jako: …
Adres email: …
6. Pytanie konkursowe:
Co sprawiło, że pokochałeś serię o Harrym Potterze?
Na pytanie należy odpowiedzieć w maksymalnie 10 zdaniach.
7. Do wygrania są dwa zestawy gadżetów HP zakupionych w Wielkiej Brytanii, z oryginalnymi metkami. Zestaw nr 1 – koc z logiem Hogwartu oraz zestaw biżuterii z motywem złotego znicza, insygniów śmierci i latającego klucza. Zestaw nr 2 – portfel z Hedwigą i pakiet czterech par skarpetek z motywami domów z Hogwartu. Nagrody są równorzędne, zostaną wysłane według kolejności wyboru zwycięzcy.
8. Zwycięzcy zostaną wyłonieni w ciągu 48 godzin od zakończenia konkursu, a wyniki będą opublikowane na niniejszym blogu w stosownej notce. Wysyłka nagród nastąpi w ciągu tygodnia od ogłoszenia wyników, po tym, jak zwycięzcy prześlą drogą mailową adresy korespondencyjne. Dane osobowe nie będą udostępniane osobom trzecim. Wysyłka tylko na terenie Polski.
9. Organizatorka zastrzega sobie prawo do przedłużenia trwania konkursu, jeśli ilość lub jakość zgłoszeń w konkursie nie będzie odpowiadała jej oczekiwaniom. Wygrywają odpowiedzi, które spodobają się organizatorce!
10. Żadna firma zewnętrzna ani żaden z serwisów społecznościowych nie jest związany z organizacją niniejszego konkursu.
Uff, mam nadzieję, że ujęłam w tym regulaminie wszystkie najważniejsze rzeczy. Poniżej prezentuję baner konkursowy – będzie mi bardzo miło, jeśli udostępnicie go u siebie i dzięki temu większa liczba potteromaniaków dowie się o możliwości zdobycia gadżetów z HP. Co mogę rzec więcej?
Powodzenia! :)
Obserwuje bloga jako luxwell99 - Klaudia Jankowska, lubię fanpage na fb pod nazwą Klaudia Blanka Jankowska
OdpowiedzUsuńAdres email: klaudia.jankowska.14@gmail.com
Pokochałam serię o Harrym Potterze jeszcze jako dziecko. Zaczęłam czytać pierwszą książkę, Kamień Filozoficzny, mimo, że mama mówiła mi że to nie jest dla dzieci (byłam bardzo wrażliwa i pożerałam dosłownie książki). Przeczytałam ją bardzo szybko i wpadłam w szał. Wszystkie przedstawione postacie wydały mi się tak bardzo realne, że w kolejnych latach regularnie oglądałam nowe części Harrego, oczywiście również czytając powieści. Mam zebraną niemal całą serię, bo niektóre części czytałam z biblioteki. Każda niemal moja zabawa kończyła się robieniem różdżki z piórem Feniksa i tworzeniem z zeszytu księgi z zaklęciami Harrego. Każde zaklęcie oczywiście opisywałam. Uwielbiam całą serię Pottera, bo odciąga od rzeczywistości. Jest to równoległy świat, w którym bardzo by się chciało żyć, a wszystkie wydarzenia wydają się niesamowicie realne. Z tymi powieściami... Można uwierzyć w magię :)
Trochę pomyliłam kolejność schematu, ale mam nadzieję że nic się nie stanie
OdpowiedzUsuńOdpowiedź na pytanie:
OdpowiedzUsuńSerię o Harrym Potterze pokochałam
Już gdy zaledwie kilka lat miałam.
Książki to były niezwykłe, wyjątkowe,
Bo rozbudziły we mnie uwielbienie do rzeczywistości książkowej!
Już pierwsza część wciągnęła mnie niesamowicie
I wkrótce pokochałam Pottera i Hogwart nad życie.
Szczególnie spodobała mi się właśnie szkoła:
Pełna magii, fascynującej wiedzy i przyjaciół koła.
Marzyłam, żeby dostać kiedyś list z Hogwartu
I samej uczyć się czarów i Weasley'owskich żartów.
Do dzisiaj czekam na sowę z listem od Dumbledora
Bo mimo, że poważna studentka, to wciąż jeszcze do nauki magii skora!
Obserwuję bloga oraz Facebooka jako: Angelika Paterak
Adres email: angelika_paterak@interia.pl
Cudowny konkurs! Aż muszę pomyśleć nad odpowiedzią, a ja zazwyczaj nie biorę udziału w konkursach :D
OdpowiedzUsuńSuper konkurs! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńOjej, jakie wspaniałe gadżety!
OdpowiedzUsuńOdpowiedź na pytanie: Kocham to, że te książki są na tyle cudowne, a bohaterowie tak rzeczywiści, że miałam wrażenie, że dorastam wraz z trójką przyjaciół.
OdpowiedzUsuńKocham za pokazywanie najlepszych wartości, uczących dobra, przyjaźni i miłości, że każde dziecko wychowane na czytaniu ich poznawało z kolejną stroną świat od innej strony.
Że mimo czyhającego w cieniu zła, dobro zawsze zwycięży. I mimo błędów, kłopotów i narobionego bałaganu wszystko może zakończyć się szczęśliwe, a prawdziwi przyjaciele przybiegną z pomocą mimo najgorszej kłótni i wypowiedzianych okrutnych słów.
Kocham to, że z każdym rokiem jest coraz dojrzalsza, tak jakby Rowling dopasowała je specjalnie dla mnie, do mojego wieku. "Kamień filozoficzny" jest dla dzieci, za to "Insygnia śmierci" dla nastolatków wkraczających dorosłość. Dlatego tak bardzo się nie nudzi.
Kocham za wylane łzy za każdym razem, gdy mój ulubiony bohater umierał. Gdy rozdzierało mi serce, ale ona uświadomiała mi, że taka jest rzeczywistość, ludzie umierają, ci najbliżsi i przeżyjemy ich śmierć jeszcze bardziej niż tych książkowych.
Kocham za te krótkie chwile śmiechu, gdy odrywałam się od rzeczywistości.
Kocham za to do jakiego świata przeniosła mnie autorka, Hogwart, o którym nigdy nie zapomnę.
Obserwuję bloga oraz Facebooka jako: Zaczytana/Natalia T
Adres email: naatttkaa@wp.pl
Odpowiedź na pytanie:
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że moje początki z Harry'm nie były łatwe. Od małego odkąd pamiętam starsza siostra opowiadała tylko o tej serii (gdyż ona się na niej wychowała i rosła wraz z czarodziejem książkowym, ja niestety nie miałam tego szczęścia aby wraz z nim dorastać, bo filmowy Harry zawsze był kilka dobrych lat starszy ode mnie). Kiedy filmy miały swoją premierę siłą rzeczy je oglądałam (siostra mnie namawiała, więc nie było jak odmówić), a swoją drogą bardzo mi się podobały, w końcu jako małe dziecko nie miałam wygórowanych wymagań. A kiedy tylko byłam w wieku aby być w stanie czytać samodzielnie książki inne niż obrazkowe to siostra od razu wciskała mi Harry'ego, mówiąc że ona właśnie w moim wieku je czytała. Moja pierwsza reakcja to "Tu nie ma obrazków, oprócz na początku każdego rozdziału, jak niby mam przebrnąć przez same strony tekstu",dodatkowo uciążliwe były dla mnie długie rozdziały jak wtedy oceniłam liczbę 20-30 stron, po prostu nie dawałam rady przeczytać tego za jednym ciągiem, a kończenie czytania w środku akcji zawsze jest dla mnie uciążliwe. I poddałam się mówiąc, że ci Dursley'owie nie są aż tacy ciekawi i po prostu nie podołam. Ale siłą rzeczy otoczona siostrą i kuzynem którzy są Potteromaniakami, a także filmami, a później jeszcze grami w których bohaterowie są tak pięknie wykreowani, że było tylko kwestią czasu, aż w końcu sama zapragnęłam doświadczyć magii Hogwartu, a droga była prosta gdyż siostra miała już całą serię książek kupioną. Tak więc filmy ubóstwiam od dawna, a w książki wkręciłam się chyba odkąd stałam się książkomaniakiem, po prostu właśnie wtedy zapragnęłam poznać szczegóły, siostra podrzucała mi smaczki mówiąc np że na balu Hermiona jest w niebieskiej sukience, że chciałam poszerzyć swoją wiedzę, a właściwie dokładniej zobaczyć jaką wizję miała Rowling! Dlatego nie znam dokładnej daty, powodu czy wydarzenia, które zapoczątkowało moją fascynację Potterem, jest to proces który ciągle trwa, poszerzam swoją miłość, a także wracam do serii książek czy filmów, aby kolejny raz powtórzyć wydarzenia. Uważam, że nie jest najważniejsze kiedy i dlaczego pokochałam chłopca, który przeżył, a także wiele pozostałych postaci, najistotniejsze jest to że kolejne pokolenia wciąż mają możliwość i decydują się poznać czarodzieja, a następnie zaczynają dażyć go sympatią (w końcu nie da się długo stawiać oporu ;) dzięki czemu nasza wspólnota, a mogę nawet stwierdzić, że rodzina Potteromaniaków wciąż się powiększa i wierzę że nigdy nie wyginie!
~Mugole precz~
Obserwuję Facebooka jako: Ola Pawlak
E-mail: yumi18@wp.pl
Pokochałam serię o Harrym Potterze, ponieważ pokazała mi ona - jako wtedy małej dziewczynce -świat pełen magii i wspaniałych fantastycznych istot z którymi wcześniej miałam styczność tylko w pojedynczych powieściach. Jednak wyróżnia się ona na tle innych tak naprawdę wszystkim. J.K Rowling opisuje w niej nasze dziecięce, ale także dorosłe marzenia, pokazuje świat w jakim każdy chciałbym żyć – świat magii. Nawet teraz po prawie 15 latach, odkąd przeczytałam pierwszą część, chętnie do niej wracam i zagłębiam się w tą historię od nowa. Do teraz wspominam jak w wieku 11 lat wypatrywałam swojej sowy z nadzieją, że pójdę do szkoły magii i czarodziejstwa. Uważam, że jest to pozycja z jaką każdy człowiek niezależne od wieku powinien się zapoznać, ponieważ jest ona unikalna i jedyna w swoim rodzaju. Zapewnia rozrywkę na najwyższym poziomie, a zarazem pozwala przenieść się w innych cudowny świat i zapomnieć o problemach. Ukazuje także wielką siłę przyjaźni i to że razem można osiągnąć naprawdę wiele.
OdpowiedzUsuńObserwuję bloga jako: Kasia P
Obserwuję Facebook jako: Kasia Pospiech
Adres Email: kaska129@op.pl
Dawno, dawno temu, żyła sobie mugolska rodzina, w której na widok lecącego w telewizji filmu z serii o Harrym Potterze, rodzice zazwyczaj mówili coś w stylu: "O nie, znowu to puszczają. To głupie. Przełącz.".
OdpowiedzUsuńW owej rodzinie żyła sobie dziewczynka, zafascynowana książkami i najdziwniejszą nawet magią, która przez lata musiała się obyć bez fantastyki, bo jak to mówią: kto ma pilota ten ma władzę.
Dziewczynka podrosła, zgubiła się pośród labiryntu wzniesionego z presji otoczenia, zafascynowała czeluściami internetu; w końcu przestała czytać, a jej miłość do tego, co zaczarowane, niemal umarła...
Przyszedł maj: dziewczynka skończyła gimnazjum, stanęła na rozstaju dróg i pomyślała: Co dalej?
I wtedy postanowiła coś przeczytać, ot taki kaprys. Pewnego dnia, błądząc w bibliotece, ujrzała na półce całą kolekcję książek o młodym czarodzieju - zrozumiała, że już czas.
Świat magii wciągnął ją od pierwszych stron: zatraciła się w murach Hogwartu, zaprzyjaźniła ze zagrają wspaniałych bohaterów, odnalazła miłość schowaną pośród eliksirów, i ani się obejrzała, gdy nastał czas rozstania, a ostatni pociąg opuścił słynny peron, pozostawiając w jej oczach łzy, w sercu zaś wielką pustkę...
Właśnie wtedy, po skończeniu serii swojego życia, dziewczynka, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, otrząsnęła się z wieloletniego letargu i postanowiła wrócić do czytania na dobre.
Przyjaźń z Harrym Potterem, pozwoliła jej odzyskać wiarę w magię, pomogła odnaleźć życiową drogę i nauczyła więcej, niż niejedna lekcja w szkole.
I choć dziś na liczniku ma już 2 z przodu, a szanse na przybycie hogwarckiej sowy spadły poniżej zera, dziewczynka się nie przejmuje, walczy z przeciwnościami losu, kocha magię i tworzy z jej pomocą swój własny świat - tak, jak chłopiec z jej ulubionej serii książek, dzięki któremu stała się tym, kim się stała <3 :)
Obserwuję bloga i Instagrama jako Książkowe Zacisze
E-mail: ksiazkowezacisze@gmail.com
Serię o Harrym pokochałam za to, za co pokochał ją pewnie każdy jej czytelnik: za magię. MAGIĘ, która od czasu lektury pierwszego tomu stała się dla mnie totalnie nowym wymiarem wyobraźni oraz pozwoliła stać się nałogowym czytelnikiem! I w związku z tym, by pokazać zarówno moją miłość do tego świata oraz jeszcze lepiej uzasadnić odpowiedź, przygotowałam krótki, amatorski, ale wykonany z pełnym zaangażowaniem filmik :) :
OdpowiedzUsuńhttps://drive.google.com/open?id=1lev5RJec6qLR8rUnURV4ADf14zXppeGQ
Obserwuję bloga jako: Limo Nette oraz Instagrama jako: nad.okladke
Adres e-mail: nettelimo@gmail.com