Zbierałam się do napisania tego tekstu ponad miesiąc czasu. Miesiąc! I wciąż nie wiem, co napisać. Bo są takie książki, o których nie da się napisać czegoś sensownego. To takie książki, które powolutku, niepostrzeżenie wwiercają się w odbiorcę, zakorzeniają głęboko w sercu i zostają tam już na zawsze. Tak właśnie jest z powieścią Rainbow Rowell Eleonora i Park.
Eleonora i Park to zwyczajne dzieciaki o całkiem niezwykłych osobowościach. Oboje pochodzą z zupełnie różnych światów, lecz to nie przeszkadza im się do siebie zbliżyć. Historia rozwija się niespiesznie, czytelnik obserwuje rodzące się pomiędzy dwójką nastolatków uczucie, jednocześnie samemu zakochując się w opowieści. Podział książki na dwa punkty widzenia pozwala zrozumieć sytuację obojga bohaterów i wczuć się w ich problemy. Plastyczne opisy i zabawne dialogi dodają opowieści animuszu i rozbudzają wyobraźnię. Nie brakuje także poważniejszego tonu, wszak autorka podejmuje trudne tematy, m.in. dotyczące przemocy domowej i wyobcowania. Rowell nie podaje nam wszystkiego na tacy, pozwala nam wielu rzeczy się domyślać, a ostatecznie pozostawia w totalnym oszołomieniu, kreując wyjątkowo tajemniczy i niejednoznaczny finał historii. Nie ukrywam, że byłam naprawdę wkurzona z powodu tego zakończenia!
Eleonora i Park to świetnie napisana opowieść o pierwszej miłości, poznawaniu siebie i budowaniu zaufania. To jedna z tych lektur, które sprawiają, że czytelnik ma ochotę wrócić do czasów szkolnych i przeżyć coś takiego na własnej skórze. Bo pierwsza miłość zawsze tak wspaniale smakuje! Autorka doskonale poradziła sobie z kreacją pełnowymiarowych postaci, a przy tym potrafiła rozbudzić we mnie szereg najróżniejszych emocji – śmiałam się i płakałam razem z bohaterami! Spędziłam z tą książką cudowny czas i szczerze mówiąc bardzo bym chciała doczekać się jej kontynuacji. Nie skłamię również, jeśli dodam, że to jedna z najlepszych młodzieżówek, jaką miałam okazję poznać. Zatem polecam Wam ten tytuł z całego serca! <3
Seria: wydanie jednotomowe
Ilość stron: 360
Data polskiego wydania: 18.03.2015
Tłumaczenie: Magdalena Zielińska
Wydawca: Otwarte
Opis wydawcy: KLIK
Moja ocena:
OdpowiedzUsuńJestem w tym samym gronie, co Ty. Mogę się podpisać pod każdym słowem tej opinii. :)
Hm... kiedy my przeczytamy te wszystkie niesamowite książki? :P
OdpowiedzUsuńTo faktycznie dobra historia. Wspominam ją bardzo przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńZaczynałam "Fangirl" prawie już rok temu i nie skończyłam, do teraz :D Słyszałam zarówno dobre i złe opinie na temat tych książek :D
OdpowiedzUsuńA ja przez tyle czasu odkładam lekturę Eleonora i Park! "Fangirl" tej autorki już znam i bardzo lubię też jej inne powieści. Muszę nadrobić lekturę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Zakładka do Przyszłości
Zupełnie nie mój typ więc po nią nie sięgam.:)
OdpowiedzUsuńTeż często mam problem z napisaniem recenzji, nie jesteś w tym sama. A książka raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńKocham tę powieść! <3 Linia serc jest równie ciekawa, tylko już o dorosłych osobach. ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam się do LBA :D więcej informacji na blogu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam