Tak, znalazłam polską księgarnię w Wielkiej Brytanii. A dokładniej w Londynie. Fakt ten musiałam jakoś uczcić, więc kupiłam kilka książek. Dzisiaj przesyłka do mnie dotarła i wiecie co? Jestem zachwycona! Otwierając paczkę z nowiutkimi, pachnącymi książkami, miałam wrażenie, jakby były święta Bożego Narodzenia xD Co się znalazło na liście zakupów?
Nie ma tego złego od Kristan Higgins pokochałam całym sercem (recenzja TUTAJ), podobnie jak Małą księgarnię samotnych serc od Annie Darling (recenzja TUTAJ), zatem oba te tytuły musiałam mieć w wersji papierowej. Zdradzę Wam, że Mała księgarnia jest naprawdę pięknie wydana! Nie mogę się napatrzeć <3
Twórczość Cecelii Ahern uwielbiam, zatem zakup jej najnowszej powieści Lirogon był kwestią czasu. Do tego do paczki trafiła polecana przez wszystkich Moja Lady Jane napisana przez trzy amerykańskie autorki, z których dwie dobrze znam i lubię. No i na koniec Uciekająca narzeczona, czyli tytuł, który poleciła mi Sol z Books Hunter (w sumie dwie pierwsze książki także mi poleciła i były to strzały w dziesiątkę, o!). Mam nadzieję, że moje pierwsze spotkanie z twórczością Denise Hunter będzie udane. Na czytniku mam więcej jej powieści, więc na pewno je także przeczytam :)
Znacie którąś z zakupionych przeze mnie książek? Jeśli nie, osobiście polecam powieści od Higgins i Darling, a na temat kolejnych tytułów wypowiem się już niedługo :) Stay tuned :D
Ja muszę dorwać Moją Lady Jane :)
OdpowiedzUsuńLirogon i Uciekająca narzeczona- pokochasz <3 Moja Lady Jane coraz bardziej mnie ciekawi ;-)
OdpowiedzUsuńOoo, jak fajnie :) Powiem Ci, że jak czytałam nagłówek posta, to spodziewałam się, że będą to raczej książki starsze, a tu patrzę, że są nowości :) Świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, "Moją Lady Jane" z chęcią bym Ci ukradła ;)
Mają najróżniejsze tytuły, ale mnie właśnie najbardziej ucieszyło to, że w repertuarze mają nowości. Ceny nie najgorsze, średnio 7 funtów za książkę, a powyżej pewnej kwoty wysyłka za free, więc jak nie skorzystać xD Cieszę się, że znalazłam tę księgarnię, bo kupowanie książek i wysyłanie z PL jest droższe niż kupowanie ich tu na miejscu.
Usuń"Nie ma tego złego uwielbiam", natomiast po "Uciekającą narzeczoną" chcę sięgnąć, ponieważ brzmi tak jak to co lubię <3
OdpowiedzUsuńNo piękny *_* Mam nadzieję, że Uciekająca... Ci się spodoba <3 Hunter bardzo fajnie tworzy historie :) Cudownej lektury!
OdpowiedzUsuńJak znalazłaś polską księgarnię na obczyźnie, to w sumie już Ci nic do szczęścia nie braknie ;)
OdpowiedzUsuńPrawie :)
UsuńSuper! W takim razie życzę przyjemnych lektur :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoja Lady Jane miała sporą kampanię reklamową, ale ja jestem ciekawa, jaka jest to lektura. Czekam na Twoje wrażenia z tej książki :)
UsuńMoja Lady Jane bardzo kusi! :)
OdpowiedzUsuń"Moja Lady Jane" to mój must have! <3
OdpowiedzUsuńBoże Narodzenie w sierpniu? Też chcę! :D
OdpowiedzUsuń