17 lipca 2018

„Królestwo Kanciarzy” Leigh Bardugo


Takiego kaca książkowego, jak po Królestwie Kanciarzy, nie miałam chyba od czasów Kosogłosa. Czyli od kilku lat. Bo choć spotykałam na swojej drodze najróżniejsze lektury i wiele z nich trafiło na moją półkę z ulubieńcami, nic nie może się równać z miłością, jaką obdarzyłam bohaterów duologii od Leigh Bardugo. No może poza miłością do serii o Harrym Potterze ;)

Kaz Brekker musi odzyskać to, co utracił. I nie cofnie się przed niczym, by to osiągnąć. Wraz z wiernymi kompanami pracuje nad wielkim planem odbicia jednego z członków swojej załogi, a przy tym wciąż pamięta, że obiecano im wielkie pieniądze i obietnicy tej nie dotrzymano. 

Kreacja bohaterów to majstersztyk. O ile w Szóstce wron wiele kwestii było owianych tajemnicą, o tyle tutaj powoli wyłaniają się prawdziwe oblicza postaci, ich ukryte pragnienia i obawy, ich namiętności i lęki, wszelkie wady i zalety. I wszystko to sprawia, że każdego z bohaterów pokochałam jeszcze mocniej. Ponad to każda kolejna strona potęguje napięcie, zwłaszcza gdy na jaw wychodzą kolejne posunięcia Kaza i jego ekipy. Walka o władzę jest zażarta, w tej grze nie ma już żadnych zasad. I to jest niesamowite, bo tak naprawdę przewracając każdą kolejną stronę czytelnik nie ma zielonego pojęcia, co się za chwilę wydarzy. Nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji, trzymających w napięciu sytuacji i chwytającego za serce finału, który rozkłada na łopatki. Nie ukrywam – nie spodziewałam się tak wielu rzeczy! 

Królestwo Kanciarzy zostało uznane przeze mnie za najlepszą premierę roku 2017. I choć od jej poznania minął już prawie rok, wciąż pozostaję pod ogromnym wrażeniem talentu autorki i wykreowanej przez nią historii. Powieść napisana jest świetnym stylem, nie brakuje w niej charakternych, pełnokrwistych bohaterów, zachwycającej kreacji świata griszów, szalonej akcji i przede wszystkim całej gamy emocji, które nie pozwalają odbiorcy odłożyć książki nawet na chwilę. Mało jest takich książek, które pokochałam całym sercem od pierwszej do ostatniej strony. Królestwu Kanciarzy się to udało. Kazowi się to udało. Dlatego duologię Leigh Bardugo polecam dosłownie każdemu, bez względu na wiek, płeć i preferencje literackie. Po prostu warto ją znać.

Tytuł oryginalny: Crooked Kingdom
Seria: Six of Crows #2
Ilość stron: 608
Data wydania: 2017
Tłumaczenie: Wojciech Szypuła
Wydawca: Wydawnictwo MAG
Opis wydawcy: KLIK

Moja ocena:


Moja recenzja Szóstki wron TUTAJ

10 komentarzy:

  1. "Szóstka wron" niesamowicie mi się podobała i zastanawiam się dlaczego ja jeszcze nie sięgnęłam po "Królestwo kanciarzy" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja trochę obawiam się tych książek. Niektórzy są nimi zachwyceni, a inni nie mogą dobrnąć do końca... Na razie, mimo wszytsko, odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow, jak zobaczyłam pierwsze zdanie twojego posta - od razu tu weszłam! nic tak nie zachęca do siegniecia po dana ksiązkę jak wiadomość że wywołała u kogoś kaca. Ja miałam podobnie po przeczytaniu "ostatniej spowiedzi" - przez ponad rok nie potrafiłam wciągnąc się w żadną inną powieść, przeczytać do końca, dlatego choć boję się "nawrotu czytelniczej niemocy" i tak dam szóstce wron szansę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepsze książki to te, po których ma się ogromnego kaca... Tę serię obiecuję sobie od dawna, ale chcę ją przeczytać na spokojnie, a obecnie może życie toczy się trochę za szybko. Może zwolnię na jesień i wtedy sprezentuję sobie własne egzemplarze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. TAK TAK TAK. Ta seria jest cudowna, czytałam ją we wrześniu zeszłego roku i do tej pory mam ciarki jak o niej pomyślę czy poczytam właśnie recenzje. Miałam po niej ogromnego książkowego kaca i chodziłam bardzo przybita, ale jestem pewna że kiedyś wrócę może nawet na rocznicę ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę w końcu się spiąć i przeczytać pierwszy tom :D
    Przypomniałaś mi o tej serii :) Dziękuję!
    Oby w końcu udało mi się ją poznać.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedna z moich ukochanych serii :) Witaj z powrotem! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tom pierwszy i drugi - a teraz wakacje! Postaram się zapoznać chociaż z częścią pierwszą :D Pozytywna rekomendacja zawsze motywuje do czytania!
    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  9. Może i mi tak przypadnie do gustu... <3

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)