"Strażnicy
historii ponownie są w niebezpieczeństwie. Zasoby atomium, dzięki
któremu mogą podróżować w czasie, jeszcze nigdy nie
były tak niskie. Jake ma przenieść się do XVIII-wiecznej Szwecji,
aby odebrać nową partię tej cennej substancji. Jednak to dopiero
początek… Demoniczna Agata Zeldt planuje przejąć kontrolę nad
legionami rzymskimi i zawładnąć całym starożytnym światem. Aby
pokrzyżować jej plany strażnicy muszą przenieść się do 27 roku
naszej ery, do pełnego przepychu Rzymu czasów cesarza
Tyberiusza. Jednak Jake ma jeszcze jeden cel – odnaleźć swoją
ukochaną Topaz."
Jakże
niespodziewanie może się zmienić całe nasze życie... Jake Djones
nie mógł wiedzieć, że spotkanie
tajemniczego pana Cole'a odmieni wszystko. Chłopiec dowiaduje się, że jest
synem podróżników w czasie. Co więcej - że sam ma
walor potrzebny do podróży. Tak oto młodzieniec zostaje
wciągnięty w intrygę, której ciąg dalszy możemy
poznać w kontynuacji Strażników
historii -
Circus
Maximus.
Tym razem Jake podejmuje się kolejnego zadania - wraz z dwójką
młodych agentów wyrusza do XVIII wieku, by przywieźć ze
sobą atomium - magiczną substancję, która pozwala
podróżować w czasie, a której zaczyna brakować w
zasobach strażników. Niestety młodzi chłopcy zostają
zaskoczeni przez wroga i tracą cały zapas drogocennego towaru.
Gryzący się wyrzutami sumienia Jake nie spocznie jednak, nim nie
pomoże swoim przyjaciołom i nie ocali historii. A ta ponownie jest
w niebezpieczeństwie - demoniczna Agata Zeldt postanawia zapanować
nad rzymskimi legionami i stworzyć nową historię. Jake przenosi
się więc do Starożytnego Rzymu, by pokrzyżować plany swojemu
wrogowi, a także by odszukać ukochaną Topaz...
Circus
Maximus,
długo wyczekiwana kontynuacja Strażników
historii,
od pierwszej strony porywa czytelnika w wir
wydarzeń - szalonych pogoni, zaskakujących zwrotów akcji i
tajemnic. Po raz kolejny Damian Dibben udowadnia, że potrafi
stworzyć powieść, która wciągnie zarówno starszych
jak i młodszych odbiorców - kreuje świat, który
zachwyca i w którym chciałoby się przeżyć choć jedną z
przygód, jaka stała się udziałem bohaterów
powieści. I właściwie to tak naprawdę największy atut dzieła
Dibbena.
Posty
język narratora wszechwiedzącego przeplata się z wartką akcją, dzięki
czemu mamy wrażenie, jakbyśmy przez tę powieść po prostu
płynęli. Bohaterowie, których pokochaliśmy już w
pierwszej części, znowu wciągają nas w swoje perypetie, angażując
we wspólną podróż oraz w poszukiwanie rozwiązania
wszystkich zagadek. I choć nie mogę zarzucić niczego ani kreacji
bohaterów ani opowieści, którą snuje autor, to jednak
nie ukrywam, że przy wykreowanej przez Damiana Starożytności nie do końca się
odnalazłam. Niemniej przyznam, że autor włożył w tę część swojej powieści dużo pracy, a to się chwali.
Pragnę również zauważyć, że o ile przy pierwszej części - Nadciąga
burza -
nie miałam tak silnych odczuć, o tyle przy lekturze dwójki
już owszem - wyraźnie zaczął mi przeszkadzać wiek bohaterów.
Momentami niektóre zachowania (zwłaszcza głównego
bohatera) wydawały mi się niedorzeczne i szczeniackie, przez co
cała historia traciła kolor. Gdyby autor pokusił się o stworzenie
postaci odrobinę starszych, odrobinę bardziej dojrzałych,
niewątpliwie powieść zyskałaby nie tylko polotu, ale i
wiarygodności. A tu niestety pomysł z dziećmi ratującymi świat był dla mnie minimalnie
przekoloryzowany.
Ostatecznie przyznaję, że przygoda u boku strażników okazała się
udaną, choć nie ukrywam, że pierwsza część ich perypetii
bardziej przypadła mi do gustu. Jednak dla fanów autora oraz
osób spragnionych wielkich przygód i niezapomnianych
wrażeń będzie to lektura idealna, bowiem w towarzystwie Jake'a i jego
kompanii nie ma mowy o nudzie. To książka, przy której każdy
- bez względu na wiek - poczuje się znowu młody i zechce przeżyć
niezapomniane podróże - nie tylko te w czasie. Dlatego też z
uśmiechem daję tej książce ocenę 4/6 i czekam z niecierpliwością
na kolejny tom przygód młodych agentów!
Original: The History Keepers #2: Circus Maximus
Wydawca: Literacki Egmont
Data wydania: 20.02.2013
Moja recenzja Nadciąga burza TU
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Egmont :)
Nie czytałem ani pierwszej ani drugiej części tej serii choć mam ją kupioną w domu. Chyba będę to musiał zmienić :) U mnie nowa recenzja. Pozdrawiam c:
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część. Bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak autor poradzi sobie w kolejnych tomach! Póki co - brzmi naprawdę zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Książka czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część i byłam zachwycona. Jak tylko znajdę trochę czasu, biorę się za drugą. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i również niecierpliwie czekam na kolejny tom.
OdpowiedzUsuńPierwsza część bardzo mi się podobała, mam nadzieję, że szybko uda mi się sięgnąć i po ten tom. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam część pierwszą i na pewno sięgną też po tą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierwszy tom, dlatego też nie mogę się doczekać aż kontynuacja wpadnie w moje łapki :D
OdpowiedzUsuńJa jakoś tej serii w ogóle nie czytałam i chyba nie mam na nią ochoty..
OdpowiedzUsuńAh...ta książka już się chyba u wszystkich recenzentów pałęta ;) Ale nie mam na nią chęci. Może mi się odwidzi to po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego cyklu. Powieści zbierają same pozytywne recenzje, a że dla mnie przygodówka w klimacie fantasy, z ekscytującymi podróżami w czasie, jest zawsze cool, to dlatego postaram się przeczytać "Strażników historii".
OdpowiedzUsuńWcześniej kompletnie mnie nie interesowała ta seria, ale po tej recenzji chyba zacznę się nią powoli interesować ;)
OdpowiedzUsuńChcę przeczytać, jednak zawsze gdzieś ta myśl mi ucieka, gdy jestem w zakupowym szale ;) Może teraz zostanie ze mną na dłużej.
OdpowiedzUsuńOstatnio wypożyczyłam z biblioteki pierwszy tom tej serii i póki co jestem pozytywnie nastawiona.
OdpowiedzUsuńTeraz to już w sumie nie wiem. Uwielbiam historie dziejące się w dawnych czasach, ale nic mnie tak nie drażni jak szczeniackie zachowania głównych bohaterów. W ogóle wszystkich bohaterów :-) Mam na liście chcę przeczytać pierwszą część. Najwyżej nie przeczytam kolejnych tomów.
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz podobne odczucia po lekturze co ja. Ciekawe co też jeszcze autor chowa w rękawie :)
OdpowiedzUsuńChciałabym zaproponować, a może raczej zaprezentować Wam dwa ciekawe konkursy. W jednym z nich do wygrania są dwie gry edukacyjne dla dzieci "Akademia umysłu Junior", w drugim natomiast fantastyczna książka pt."Spojrzenie Elfa".
OdpowiedzUsuńW żadnym wypadku nie namawiam, po prostu chciałabym aby wiadomość o tych konkursach trafiła do wielu ludzi :) Jeżeli więc jesteście zainteresowani wzięciem udziału to zapraszam na mój profil, znajdziecie tam blogi "Babylandia" oraz "Książeczki synka i córeczki" gdzie dostępne są te konkursy. Jeżeli jednak nie interesują Was one to z góry przepraszam za spam...
Pozdrawiam serdecznie
Marta
Czytałam i miło ją wspominam:) Lubię podróże w czasie także nie mogło być inaczej:)
OdpowiedzUsuń