Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji – wypatruj na blogu KREATYWY nowego tematu na dany tydzień.
Nie da się ukryć – zeszłorocznych planów dotyczących
książek, które koniecznie muszę przeczytać, nie udało mi się zrealizować (link do posta TU). Tym razem obiecałam sobie, że muszę, po prostu MUSZĘ przeczytać kilka tytułów, na
które czaję się od dawna. I dziś właśnie przedstawię Wam listę książek, które są dla mnie w tym roku absolutnie obowiązkowe! Kolejność przypadkowa.
Pierwszy rząd to: Oryginał Laury Nabokova, Północ i Południe oraz Żony i córki od Elizabeth Gaskell, Ptaki Ciernistych Krzewów McCullough i Wichrowe wzgórza autorstwa Emily Brontë. Pragnę przeczytać te książki od dawna – wszystkie już kupiłam (lub dostałam) i czekają w mojej domowej biblioteczce :)
Drugi rząd to: Wyznania Gejszy Goldena, Złodziejka książek Zusaka, druga część serii o Marii Antoninie autorstwa Juliet Grey, Coś wspaniałego od Judith McNaught (choć to nie jedyna jej książka, którą bardzo chcę przeczytać) oraz Dziwne losy Jane Eyre autorstwa Charlotte Brontë.
Jak widać, stawiam najbardziej na klasykę – choć nie zabraknie też na pewno kilku współczesnych powieści. Szczerze mówiąc dodałabym jeszcze kilka pozycji, ale na razie chcę się skupić na tej magicznej dziesiątce – mam nadzieję, że tym razem uda mi się zrealizować swoje plany. Proszę, trzymajcie kciuki! :)
A jakie są Wasze plany czytelnicze w tym roku?
Ja w tym roku KONIECZNIE muszę skończyć trylogię Igrzysk Śmierci, zabrać się za GNW i Szukając Alaski, Niezwykłą wędrówkę Harolda Fry. Reszty na razie nie pamiętam :P. Aaaa i może w końcu zacząć czytać Rudowłosą (Wells), bo mi zakurzy się już zupełnie (dostałam chyba ją w 2011 i w dalszym ciągu czeka na swoją kolej :P)
OdpowiedzUsuńPółnoc i Południe - OBOWIĄZKOWO do kupienia przeze mnie w tym roku!
Ach, mam nadzieję, że "Ptaki Ciernistych Krzewów" i "Jane Eyre" Ci się spodobają, bo to moje najukochańsze książki. :D "Wyznania Gejszy" też są cudowne chociaż bardziej wzruszyła mnie ekranizacja, "Coś Wspaniałego" Judith McNaught czytałam dwa lata temu, piękna historia, na pewno będziesz zachwycona. :))
OdpowiedzUsuńFilm mnie też się szalenie podobał, więc koniecznie muszę poznać książkowe "Wyznania gejszy" :)
UsuńW sumie to mam przeczucie, że wszystkie te powieści mi się spodobają :)
A ja przez "Północ i południe" nie przebrnęłam, w połowie miałam dość, więc odłożyłam i na razie nie wróciłam (ale wiadomo, każdego interesuje - gdybyś chciała czytać, bardziej polecają dwutomowe wydanie: http://zrysiowana.blogspot.com/2012/05/polskie-wydanie-ponoc-poudniepolish.html)
OdpowiedzUsuńJednak inne książki - zacne. :p "Jane Eyre" uwielbiam całym sercem, podobnie jak "Złodziejkę książek". "Wichrowe Wzgórza" może nie aż tak, ale również bardzo cenię (ciekawa jestem tego nowego tłumaczenia). "Wyznania gejszy" czekają już na półce, szczególnie, że ostatnio coś zaczęło mnie do filmu ciągnąć, więc przydałoby się, bym poznała pierwowzór. Nabokov, Maria Antonina i "Ptaki ciernistych krzewów" w planach. Ale nie aż tak bliskich (cena Laury!), nad drugą Gaskell się waham, bo Ruth jakby nie patrzeć, podobała mi się. Jednak mam jeszcze Mary Barton nieprzeczytaną, więc nie śpieszę się z zakupem tej. A o "Czymś wspaniałym" przyznaję, pierwszy raz słyszę. Co to takiego? :)
Sama planów nie mam żadnych, znaczy będę czytała dużo tego, co udało mi się zgromadzić na półkach (104 pozycje nieprzeczytane!!!) i co mi się tam zamarzy, trochę Murakamiego, Gaimana, postaram się po angielsku i to chyba tyle planów. Zrobiłam sobie co prawda listę, że przeczytam 5 książek noblistów, 5 z listy BBC, ale to raczej żadne wyzwanie, bo tak czytam, a po drugie, jeśli się nie wyrobię, płakać nie będę. ;-)
Cudownego 2014!
"Coś wspaniałego" to powieść mojej ukochanej autorki romansów historycznych. Judith tworzy niesamowite książki, polecam każdy tytuł, a w szczególności "Królestwo marzeń" i "Na zawsze".
UsuńGaiman w oryginale to duże wyzwanie, trzymam kciuki :)
Wzajemnie udanego 2014!
Ja też coś takiego zaplanowałam! Dla mnie obowiązkowo: "Wiedźmin", (pokrywające się z Twoim wyborem) "Wichrowe Wzgórza", "Harry Potter" (wstyd się przyznać, nie czytałam :P) oraz trochę innych :D
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia :) Ja postanowiłam, że koniec z planowaniem! Będę spontaniczna, czyli czytam to na co mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Północ i Południe ♥ . Fajny post! Dzięki Tobie można odkryć wspaniałe książki : ) Zapraszam do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję : * Pozdrawiam Serdecznie : *
OdpowiedzUsuńPs. Zmieniłam tylko nazwę bloga , gdybyś nie rozpoznała : )
Ja rónież na swojej liście "must read" mam teraz Zusaka ze "Złodziejką książek" :) w końcu muszę przeczytać inspirację do adresu mojego bloga ;)
OdpowiedzUsuńJa tez od dawna sobie obiecuję, że w końcu sięgnę po "Złodziejkę książek" ale jakoś nie mogę się zebrać by ją kupić... Musze jednak przeczytać książkę zanim obejrzę film, który naprawdę dobrze się zapowiada :) O dziwo filmowa okładka tez mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kilka książek z twojej listy czytałam i rzeczywiście zapewniły mi one fantastyczne wrażenia:) Najchętniej zapoznałabym się z prozą Gaskell. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia :-) Kilka pozycji znam i wcale się nie dziwię, że znalazły się na Twojej liście :-)
OdpowiedzUsuńWichrowe wzgórza i Złodziejka książek... Te dwie sama chcę przeczytać :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńJa nie mam żadnych konkretnych planów. Ale koniecznie przeczytaj "Wichrowe wzgórza", naprawdę polecam!
OdpowiedzUsuńJako mała dziewczynka oglądałam z Mamą "Ptaki ciernistych krzewów". Nigdy nie mogłam wybaczyć Ralfowi, że nie umiał się zdecydować, aby być z Maggie, a Maggie, że nie potrafiła pokochać swojej córki, tak jak na to zasługiwała. :(
OdpowiedzUsuńOby się udało!
OdpowiedzUsuń"Wichrowe wzgórza" czytałam już stosunkowo dawno, ale pamiętam, że była to naprawdę dobra lektura. "Jane Eyre" też jest niczego sobie. A zatem przyjemnej lektury życzę 8)
"Północ i Południe" jest też na mojej liście na ten rok! :D Właściwie, to leży od lutego i czeka na swoją kolej, więc obiecałam sobie, że jak tylko skończę "Wojnę i Pokój", od razu zabiorę się za P i P :)
OdpowiedzUsuń"Północ i Południe" oraz "Dziwne losy Jane Eyre" mam w tegorocznych planach i ja- zdecydowanie za długo, oj za długo stoją nieprzeczytane na półce, więc pasowałoby się w końcu za nie zabrać. ;) A poza tym... się zobaczy. ;) Te moje czytelnicze plany nie są jeszcze skonkretyzowane- będę zapewne sięgać po to, na co mam akurat ochotę. :) Jednak trzymam kciuki, żebyś Ty swoje książkowe postanowienia zrealizowała. :)
OdpowiedzUsuńWolę nawet nie robić takich list :D
OdpowiedzUsuńZ tego na Twojej liście, właśnie zaczęłam Złodziejkę książek. A za mną już Wichrowe wzgórza, Wyznania Gejszy, Żony i córki, Jane Eyre.
W moich planach na pewno jest więcej książek Gaskell i obie powieści Anne Bronte, ale jakoś konkretyzować planów nie chcę. Poczekalnia pęka w szwach i lubię nieco spontanicznie sięgać po lekturę.
Powodzenia w realizacji planów ;D
Wielbię Wichrowe wzgórza!
OdpowiedzUsuńParę z tych książek już czytałam - "Ptaki..", "Jane Eyre", "Wichrowe wzgórza", "Wyznania gejszy". I przyznaje, że są to pozycje, do których bardzo chętnie wracam.
OdpowiedzUsuńA co w 2014 roku? Zobaczymy...planów mam dużo, ale wszystko będzie uzależnione od nastroju i czasu :)
Za Złodziejkę książek też się zabieram, jeszcze w tym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy bardzo podobne plany czytelnicze na ten rok. Oby udało się nam je zrealizować! :)
OdpowiedzUsuńNo ja mam nieco inne plany, w innych klimatach :) Osobiście zawzięłam się i powiedziałam sobie, że w tym roku zabieram się za Wiedźmina i Achaję, ale jeszcze zobaczymy jak to będzie :D
OdpowiedzUsuńOd grudnia próbuję zgromadzić wszystkie książki McNaught ale "Coś wspaniałego" jeszcze nie mam. Na razie kompletuje cykl "Westmoreland" a "Sequels" jest następny w kolejności :-)
OdpowiedzUsuń