Ojejku, ostatnio trochę nowych książek do mnie przyszło – jedne wydaję, inne dostaję ;) Efekt jest taki, że lista „do przeczytania” ani trochę nie chce się zmniejszyć ;) Dziś zaprezentuję Wam nabytki z ostatniego miesiąca. Kolejny stosik pewnie pojawi się u mnie po targach książki w Krakowie – wybieracie się? Ja na pewno!
A więc lewa kolumna to książki, które dostałam od Kawerny w ramach współpracy. Mam więc kolejne pięć tomów Bretta, a także jeszcze jedną książkę z uniwersum Metro 2033 – Mrówańcza. Na samym dole Dopóki nie zgasną gwiazdy.
Druga kolumna to zarówno egzemplarze recenzenckie, jak i moje własne nabytki. Sto dni po ślubie pochodzi z wymiany w antykwariacie, 29 dostałam do recenzji od Świata Książki (piękna opowieść, recenzja niedługo!), Lewą stronę życia i Ruinę i Rewoltę dostałam w prezencie od kolegi z wydawnictwa (ale pewnie ucieszy się, jeśli napiszę mu kiedyś recenzje tych tytułów), Za głosem serca dostałam od przyjaciółki (książka przeczytana, niestety bardzo słabiutka!), natomiast Siódmy sekret szczęścia, Miłość na Pacyfiku, Przywróceni i Opętanie to także książki z wymiany w antykwariacie.
A stosik oczywiście zaprezentował mój nowy kumpel – Pan Lis. Ostatnio mam fioła na punkcie kotów, sów i lisów ;)
Na dziś to tyle. Dorzucam Wam do posłuchania jedną z najpiękniejszych kompozycji Clinta Mansella i zabieram się powoli do napisania dawno obiecanych recenzji – będzie coś o książce 29 Adeny Halpern, Drodze Cormaca McCarthy i drugiej części przygód Bridget Jones ;)
A tak poza tym to założyłam sobie konto na Instagramie. Świat się kończy! ;) W każdym razie gdybyście chcieli mnie znaleźć, zapraszam -> instagram.com/tirindeth ;)
A tak poza tym to założyłam sobie konto na Instagramie. Świat się kończy! ;) W każdym razie gdybyście chcieli mnie znaleźć, zapraszam -> instagram.com/tirindeth ;)
Książkę Patykiewicza polecam Ci gorąco ;)
OdpowiedzUsuńWidzę "Ruinę i Rewoltę", która bardzo mi się podobała :) Całość tej serii jest świetna!
OdpowiedzUsuńZawsze mogę liczyć na jakieś przesympatyczne maskotki na zdjęciach twoich stosików :D
Do Krakowa nie mam w planach jechać, ale liczę na twoją (foto)relację! Miłej lektury stosiku!
Imponujący stosik, tyle ciekawych tytułów. Czekam na recenzje i życzę miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńSeria demoniczna kusi swoimi okładkami, ale treścią już niestety nie zachwyca... :( A szkoda, bo seria miała niesamowity potencjał. Reszty nie miałam okazji czytać ;)
OdpowiedzUsuńPiękne stosiki :) To kiedy czytamy "Dopóki nie zgasną gwiazdy"? ;)
OdpowiedzUsuńMniam mniam <3
OdpowiedzUsuńDużo dobrego!
Książki Genovy już od pewnego czasu mnie interesują, będę musiała się w którąś zaopatrzyć ;) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńTomu Bardugo zazdroszczę i to jak! ;) Przyjemnych lektur! :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Niedawno czytałam "Sekret O'Brienów" Genovy i byłam zachwycona, więc po inne jej książki też sięgnę. Udanej lektury!
OdpowiedzUsuńCudowny stosik. Zazdroszczę książki Genovy. Uwielbiam jej powieści. Też niedawno przeczytałam "29" więc z chęcią poznam Twoją opinię co do niej :)
OdpowiedzUsuńO rany, ile Bretta! Ja mam dwie jego książki (Malowanego człowieka bodaj, te pierwsze ;) ), ale jeszcze się za nie nie zabrałam, chociaż kuszą, kuszą...
OdpowiedzUsuńMiłego czytania! (nie tylko Bretta)
Jaki śliczny Lisek :-) Stosik również zacny. Książki Bretta pięknie się razem prezentują ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Łał! Ogromniasty stosik! Miłej lektury !:)
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdobycze, super. Jestem pewna, że Instagram Cię wciągnie. Ja też byłam sceptyczna, a teraz uwielbiam tę aplikację ;)
OdpowiedzUsuńO, "Opętanie", dawno nie widziałam nigdzie tej książki, a jest wspaniała <3
OdpowiedzUsuńNowe książeczki - to jest to! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy zbiorek :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała mieć takiego kolegę z wydawnictwa, który podrzuciłby mi Ruinę i Rewoltę, bo uwielbiam tę trylogię i nie mogę się doczekać, by przeczytać jej zakończenie ;)
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
O borze! Cały stos Bretta! Mam tę serię na półce, zbieram ją od początku, ale ciągle nie mogę się za nią zabrać. Może jak Ty zaczniesz czytać, to się wreszcie zmobilizuję, bo to podobno rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytałabym "29" oraz "Lewą stronę życia". Jestem polekturze "Motyla" i bardzo chętnie przeczytałabym inne ksiązki Lisy Genovy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie tu u Ciebie :)
Pozdrawiam, Insane z przy-goracej-herbacie.blogspot.com
Huh! Muszę w końcu spróbować książek Bretta, bo marzę o tym spotkaniu już od dorbych kilku miesięcy? Lat? A wciąż nie mam ku temu możliwości. Czekam z niecierpliwością na recenzję "29" bo od początku mnie ta pozycja ciekawiła. :) O! Finał Grisz! Osobiście się zawiodłam, ale może na tobie zrobi lepsze wrażenie :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania!
A na Targi owszem, owszem, się wybieram, ale to jest jeszcze kwestia zgrania się czasowego ze szkołą. :)
Pozdrawiam,
Sherry