Top 10 to akcja, przy okazji której na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - wypatruj nowego tematu na blogu Kreatywy.
Już jutro Wigilia Bożego Narodzenia. Z tej okazji postanowiłam przygotować ranking dziesięciu najlepszych (moim zdaniem) filmów i bajek na ten świąteczny czas.
1. Opowieść wigilijna (1999)
Moim zdaniem najlepsza Opowieść wigilijna to właśnie ta z Patrickiem Stewartem w roli głównej - mroczna, przepełniona emocjami, prawdziwie poruszająca.
2. Listy do M. (2011)
Sama się sobie dziwię, że ten tytuł trafił na moją listę i w dodatku zajął drugie miejsce. Ale ten film jest naprawdę świetny - rozluźniający, romantyczny, po prostu idealny do obejrzenia w czasie ferii świątecznych.
3. Kevin sam w domu (1990)
Wpisanie przygód Kevina w ten ranking to oczywiście formalność ;) To prawdopodobnie najpopularniejszy film na świecie o tematyce świątecznej. Druga część też jest niezła, ale mimo wszystko jedynka zawsze będzie najlepsza ;)
4. Ekspres polarny (2004)
Przepiękna, zapierająca dech animacja, zawsze oglądam tę bajkę z zachwytem.
5. Grinch: Świąt nie będzie (2000)
No bo jak nie lubić Ktosiów? No i ogromny plus za świetną rolę Jima Carreya :D
6. Jack Frost (1998)
Bardzo wzruszająca historia, może nie do końca świąteczna, ale na pewno zimowa.
7. I kto to mówi 3 (1993)
Znam wszystkie części z tej serii :D I wszystkie bardzo lubię. Ale do tego rankingu nadaje się część trzecia historii Mollie i Jamesa oraz ich szalonych dzieciaków :) Na rozluźnienie polecam, choć warto najpierw obejrzeć poprzednie części.
8. Barbie: Dziadek do orzechów (2001)
Możecie się śmiać, ale ja naprawdę lubię tę bajkę :D Chociaż animacja woła o pomstę do nieba, to jednak jest w tych bajkach z Barbie jakaś niesamowita magia, która sprawia, że podczas senasu czuję się jak mała dziewczynka.
9. Nightmare before Christmas (1993)
W zasadzie wszystkie filmy Burtona są super, ale Miasteczko Halloween jakoś wyjątkowo zapadło mi w pamięć. Piękna animacja oraz doskonała ścieżka dźwiękowa!
10. Cztery gwiazdki (2008)
Obejrzałam ten film całkiem niedawno i przyznaję, że choć nie jest to kino wysokich lotów, to jednak przyjemnie się go oglądało. Jeśli ktoś z Was poszukuje niezobowiązującej komedii (trochę romantycznej), to szczerze polecam :)
Nieprzypadkowo na tej liście nie znalazło się Love Actually... Ten film strasznie mnie rozczarował! I nawet Colin nie uratował tej produkcji. A szkoda...
A może Wy polecicie mi jakiś film na Boże Narodzenie? :)
***
Na koniec chciałabym złożyć Wam życzenia świąteczne. A więc życzę Wam, moi kochani Czytelnicy, abyście nie tylko w te święta, ale i w całym przyszłym roku, mieli jak najwięcej powodów do uśmiechów. Aby Wasza determinacja nigdy nie malała i abyście nie rezygnowali ze swoich marzeń. Życzę Wam także wielu wspaniałych chwil w rodzinnym gronie, bowiem rodzina, jak powtarza moja Mama, zawsze powinna być najważniejsza. I oczywiście życzę Wam samych cudownych lektur - nie tylko tych, po które sięgniecie w ferie świąteczne ;)
Wesołych Świąt!
(do zdjęcia pozują moje świnki morskie - Peppa i Pusia :D)
Z takich moich typów dodałabym jeszcze Bajkowe Boże Narodzenie, Holiday, Chłopak na gwiazdkę i Świąteczny pocałunek, To tylko miłość, Cud na 34. ulicy oraz Finn sam w dom. ;)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt! ;)
Och, więc tak! "Opowieść Wigilijna" to po prostu magia! Kocham tą historię w każdej możliwej formie ^^ "Listów do M." jeszcze nie oglądałam, bo ja nie za bardzo przepadam za polskimi filmami, ale akurat ten polecają chyba wszyscy, dlatego mam zamiar spróbować. ;) "Kevin" i "Ekspres Polarny" są oglądane przeze mnie praktycznie co rok, więc... Tutaj na pewno poświęcę im czas i w tym roku. :) "I kto to mówi"? Nie znam! :o Ale teraz to mnie zaintrygowałaś, dlatego w wolnej chwili postaram się zerknąć przynajmniej na pierwszą część. :) "Miasteczko Halloween" też bardzo lubię! Przepiękna produkcja. :) "Cztery Gwiazdki" mam zamiar oglądnąć w tym roku, bo nie tak dawno temu ten tytuł napatoczył mi się gdzieś w internecie. A Barbie... swego czasu oglądnęłam "Barbie. Opowieść Wigilijną", bo akurat młodsza siostra włączyła i powiem ci, że o ile te bajki z Barbie są przesłodzone i w ogóle, to jakoś tak... fajnie było oglądnąć coś... uroczego. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
I oczywiście zapomniałam. Sherry brawa, brawa. Ma pamięć jest niezawodna.
UsuńW każdym razie: i tobie również życzę cudownych, wesołych Świąt. Zdrowych, pełnych radości, miłości i nadziei!
Listy do M. są super, ja także nie lubię polskich filmów, ale ten jest wyjątkowy. Polecam :D
UsuńWesołych!
Kevin niesamowicie mocno kojarzy mi się z dzieciństwem, jako dziecko nie wyobrażałam sobie świąt bez tego filmu :)
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku obejrzałam "Cztery gwiazdki" i również dobrze wspominam.
A na mojej liście świątecznych filmów Love Actually jest na pierwszym miejscu. :D Pewnie dziś go obejrzę, a jutro dwie części Bridget Jones. :P
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt kochana :*
Hmm, no mi się Love Actually zupełnie nie podobało - kilka całkowicie niespójnych historii, w dodatku strasznie nieczytelnie powiązanych. Colin oczywiście zagrał super, ale nie uratował tego filmu. Widać, że Listy do M. były tą produkcją mocno zainspirowane, niemniej polska wersja wyszła o wiele lepiej (a przynajmniej jest tam trochę fajnego humoru i niezbędny w takich filmach romantyzm) :D Polecam Ci szczerze Listy do M, jeśli jeszcze nie miałaś okazji zobaczyć :)
UsuńJa dzisiaj obejrzę sobie bajkę Artur ratuje święta ^^
Wesołych Tobie również <3
Bez Kevina po prostu świąt nie ma! O wszystkich filmach, o których pomyślałam, to je wymieniłaś ;)
OdpowiedzUsuńA ja Tobie życzę, dużo wolnego czasu by móc przeczytać jak najwięcej książek ;)
Ja również nie wyobrażam sobie świąt bez Kevina Życzę bogatego książkowego Mikołaja!
OdpowiedzUsuńKevin jest jak wigilijne kolędy - nieodłączny towarzysz Świąt :D
UsuńWłaśnie oglądałam Kevina. :D
UsuńWesołych Świąt! :-)
A mnie się bardzo ,,Love actually" podobało :) Dodałabym jeszcze ,,Holiday" :)
OdpowiedzUsuńMnie coś zgrzytało w tym filmie. Ale może to wina tego, że miałam wobec tej produkcji naprawdę duże oczekiwania ;)
UsuńHoliday chyba nie znam, muszę obejrzeć :)
Obejrzałam Holiday. Rzeczywiście bardzo przyjemny film, warty docenienia w rankingu :)
UsuńMuszę obejrzeć wreszcie Listy do M. :)
OdpowiedzUsuńNieśmiertelny Kevin zawsze w święta musi być :) 'Listy do M'' kiedyś oglądałam, ale jakoś mnie nie porwały.
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i nawzajem życzę zdrowych, wesołych świąt.
Dla mnie także ta właśnie wersja "Opowieści wigilijnej" jest najlepsza ;) A z Barbie na tej liście nie zamierzam się śmiać - oglądałam ten film... już nie będąc dzieckiem :D
OdpowiedzUsuńI mama ma rację: rodzina najważniejsza :) Zaczytanych, rodzinnych, radosnych i ciepłych Świąt!
Ja też obejrzałam po raz pierwszy Barbie, kiedy już nie byłam dzieckiem. Dla mnie to właśnie świetny sposób, by znów się poczuć jak mała dziewczynka :)
UsuńPołowę z tych filmów oglądałam i faktycznie muszę przyznać, że odzwierciedlają idealnie magię świąt ;)
OdpowiedzUsuńListy do M. to cudny film.. ogólnie lubię świąteczne, ciepłe filmy ;)
OdpowiedzUsuńJest coś takiego w tych świątecznych filmach, że chyba trudno ich nie lubić. Zawsze są takie maksymalnie pozytywne :)
Usuń