30 grudnia 2014

Podsumowanie roku 2014 i plany na rok 2015 :)

źródło

Najwyższy czas na krótkie podsumowanie mijającego roku :) W ciągu ostatnich 365 dni na moim blogu pojawiło się 76 postów, w tym 36 recenzji książek oraz 2 recenzje filmów. Nie ukrywam, że 2014 rok był dla mnie trudny, przez co i czytelniczo wyszło dosyć ubogo. Ale mam nadzieję, że w 2015 sytuacja ulegnie znacznej poprawie. 

Najpopularniejszym postem w 2014 roku była notka Romanse historyczne w zbiorach Tirindeth :), zaś najpopularniejszą recenzją okazała się opinia o... Przepiśniku! Nie ukrywam, że szalenie mnie to zaskoczyło, bo nie spodziewałam się, że stosunkowo luźna notka o zeszycie do zbierania przepisów kulinarnych będzie się cieszyła takim zainteresowaniem. Dziękuję! Inną cieszącą się Waszą uwagą notką była recenzja książki "Colin Firth. Zostać królem" Sandro Monetti

A teraz pięć najlepszych moim zdaniem premier 2014 roku:

Miejsce piąte



Miejsce czwarte 



Miejsce trzecie



Miejsce drugie



Miejsce PIERWSZE!



Choć w tym roku nie przeczytałam zbyt wielu książek, to jednak miałam ogromne szczęście trafić na powieść Pani Ignaciak i nie ukrywam - tak dobrej książki już dawno nie miałam w rękach. Ty jesteś moje imię pobiło dosłownie wszystko! Zatem jeśli ktokolwiek z Was jeszcze nie miał okazji poznać tej książki, naprawdę szczerze ją polecam - to przepiękna opowieść o wielkiej miłości. Chylę czoła przed autorką, bo wykonała kawał dobrej roboty. Oby więcej takich książek na naszym rynku!

* * *

Teraz czas na krótką zapowiedź moich planów na 2015 rok. Przede wszystkim mam zamiar w końcu wziąć udział w wyzwaniu czytelniczym! :D 
Oto one (znalezione na fb): 


Słowem: Challenge accepted :D

Ponadto mam w planie wprowadzić na moim blogu cykl wpisów, który będzie dotyczył przeczytanych przeze mnie książek, do których nie jestem w stanie napisać recenzji. Nie będą to tylko te beznadziejne lektury, na które szkoda strzępić języka (tudzież klawiatury), ale i takie, które po prostu odebrały mi mowę i naprawdę nie wiem, jak ubrać w słowa moje przemyślenia na ich temat. Jest kilka takich tytułów, które chciałabym Wam przedstawić, a dotychczas nie wiedziałam, jak. Teraz być może będzie ku temu okazja. Więcej szczegółów wkrótce :)

Na dziś to by było wszystko. Dziękuję Wam za wspólnie spędzony mijający rok i serdecznie zapraszam w styczniu :) Wśród najbliższych postów pojawią się recenzje książek: W śnieżną noc, Czarne skrzydła oraz Duma i uprzedzenie. Stay tuned!

Szczęśliwego Nowego Roku! :)

31 komentarzy:

  1. Cieszę się, że Ci się nr 5 spodobał - kupiłam w tym miesiącu całą serię i mam nadzieję, że rzeczywiście będzie dobra. // Szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, nawet "Maria Antonina" się załapała w Twoim rankingu. :) Nie czytałam jeszcze tej ostatniej części, mam nadzieję, że wkrótce (może po sesji?) to nadrobię. :P
    No i czekam z niecierpliwością na nowe posty (szczególnie na recenzję DiU oraz wpis o niezrecenzowanych książkach). :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, trzeci tom Marii Antoniny jest naprawdę wart tego wyróżnienia :) Tak więc szczerze Ci polecam przeczytanie tej książki jak najszybciej, na pewno Ci się spodoba :)

      Usuń
  3. Ehh... Żadnej książki z Twojego top 5 nie czytałam :( W ogóle u mnie też czytelniczo kiepski rok. Oby kolejny był lepszy!
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musi być lepszy :D Poza tym teraz masz śliczną towarzyszkę do wspólnego czytania, więc na pewno przeczytasz dużo książek! :D

      Usuń
  4. Te wyzwanie również chcę zrobić, ale w szerszym wydaniu :) Tym oryginalnym:) Oby przyszły rok był lepszy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widziałam wersji oryginalnej, ta mi wystarczy - i tak jestem w szoku, że w ogóle biorę udział w jakimś wyzwaniu :P

      Usuń
  5. Również życzę szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na nowy cykl ! Powiem szczerze, ze mnie zaskoczylas bo myslalam ze ksiazka Ty jestes moje imie to jakies slabe romansidło. Uwielbiam ksiazki o wojnie wiec na pewno przeczytam. Penryn i Ahern mam na polce wiec niedlugo sie za nie zabiore :) życzę Ci mnóstwa wspaniałych książek do przeczytania w 2015 :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, w takim razie serdecznie Ci polecam powieść Pani Ignaciak - w żadnym razie to nie jest słabe romansidło, to jedna z najlepszych książek, jakie w życiu przeczytałam :D

      Usuń
  7. Ach, i Tobie życzę szczęśliwego, udanego, satysfakcjonującego 2015 roku! :)
    Poza tym, ogromnie się cieszę, że udało mi się nabyć "Marię Antoninę" bo do dziś pamiętam twoją pozytywną opinię i już zacieram sobie rączki na lekturę, która mnie czeka. ;)
    No i "Ty jesteś moje imię". Obiecywałam sobie, że rozpocznę tę książkę jeszcze w tym roku, ale obowiązki... powiedzmy, że zmusiły mnie do zaniechania tego planu. :( Niemniej, postaram się wygospodarować trochę czasu w 2015 roku. :)
    Pozdrawiam!
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, byś znalazła chwilę na przeczytanie książki Ty jesteś moje imię - warto :D
      Szczęśliwego! :)

      Usuń
  8. "Ty jesteś moje imię" już u mnie ;) Życzę, aby Twoje plany się ziściły!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejny raz widzę "Porę na życie" ^^ Chętnie sama bym przeczytała. Z panię Ignaciak nigdy się jeszcze nie spotkałam, ale skoro warto, to oczywiście się rozejrzę :)) Czekam na recenzje!
    Szczęśliwego nowego roku, samych pięknych chwil, wiele książek i silnej woli!

    zaczarrowana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. To wyzwanie zapowiada się bardzo ciekawie. Może sama wezmę udział? Dużo się nasłuchałam zarówno o "Marii Antoninie" jak i "Angelfall", więc wypadałoby w końcu to ponadrabiać. Szczęśliwego nowego roku!

    http://czytanie-i-ogladanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyzwanie, które obiegło cały internet :), również biorę w nim udział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, cieszę się w takim razie, że i Ty zdecydowałaś się na to wyzwanie. Ja się na nie skusiłam, gdyż jest stosunkowo proste, a ja nie mam czasu ani siły dobierać książek pod jakieś wyszukane akcje ;)

      Usuń
  12. Wyzwanie widziałam już na innych blogach i wygląda naprawdę fajnie, powodzenia w realizacji! :) Żeby nie przedłużać, nie będę pisać, że spisałam powyższe tytuły (bo spisałam), że czekam na nowy cykl (bo czekam, to jasne), napiszę tylko (krótko, acz szczerze) - wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę koniecznie poznać "Pora na życie" Cecelia Ahern, ponieważ oprócz Ciebie, dwie inne blogerki umieściły tę książkę na podium swojej listy, więc widocznie musi coś być na rzeczy.
    Życzę powodzenia w wybranych przez ciebie wyzwaniach.
    Szczęśliwego nowego roku!

    OdpowiedzUsuń
  14. I Tobie życzę pomyślnego Nowego Roku- by udało Ci się zrealizować w nim wszystkie Twe plany, także te niekoniecznie związane z blogosferą i książkami. :) A co do powieści przez Ciebie wyróżnionych- mam w planach wszystkie już od jakiegoś czasu. ;) Najszybciej sięgnę zapewne po drugą część "Angelfall", bo już od jakiegoś czasu gości na mojej półce, pozostałe zaś muszę dopiero dorwać w swe łapki. :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Nada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Druga część Angelfall jest super, zatem czekam na Twoją opinię ;)

      Dziękuję i Tobie także życzę powodzenia w 2015! :)

      Usuń
  15. Wspanialego Nowego Roku!
    Twoja ksiazka roku musi koniecznie zamieszkac u mnie na polce. Kocham Baczynskiego i z przyjemnoscia poczytam jak historie jego wielkiej milosci opisala pani Zyskowska-Ignaciak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie "Ty jesteś moje imię" to idealna książka dla Ciebie :)

      Usuń
  16. Najlepszego w 2015! A ja nadal mam "Angelfall. Penryn i Świat Po" po przeczytania, gdyż książka od dawna jest już w domowej biblioteczce. Też biorę udział w tym wyzwaniu, więc będziemy się motywować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, motywacja się bardzo przyda, zatem trzymam za słowo :) Powodzenia!

      Usuń
  17. "Ty jesteś moje imię" to zdecydowanie lektura, która musi znaleźć się na mojej półce w tym roku i to jak najszybciej ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam żadnej z tych pięciu książek. Najbardziej kusi mnie Zyskowska-Ignaciak.

    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurczę, nie pomyślałam o tym, by sprawdzić co było najbardziej „poczytniejsze” na moim blogu, ale chyba wydaje mi się, że byłby to post o wyzwaniu, które prowadzę na swoim blogu :P.
    Jeśli chodzi o Twoją magiczną piątkę, to nic nie czytałam i niestety nie wypowiem się na ich temat. Na „Marię Antoninę…” mam chrapkę (może kiedyś się o nie do Ciebie uśmiechnę, ale to po tym chaosie w moim życiu :P), ciekawą pozycją może być „Pora na życie” (po nią również może będę się uśmiechać ;), „Angelfall…” mam, nawet obie części, czekają na to aż nabiorą tzw. ”urzędowej” mocy, no i Twoje ukochane „Ty jesteś moje imię” na którą zrobiłaś mi naprawdę dużą ochotę. I widzisz, w końcu trafiłaś na polską autorkę, która skradła Twoje serce :). Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się przeczytać przynajmniej jedną książę z Twojej najlepszej piątki 2014 roku. Czas przygotować się na perełki 2015 ;).
    Jeśli chodzi o to „wszędobylskie” wyzwanie, to ja też zamierzam wziąć w nim udział. Wyzwaniem dosyć dużym będzie dla mnie książka po angielski, ale może taka lektura pomoże mi w samokształceniu ;). A dla Ciebie co może być dużym wyzwaniem z tej listy? :P
    Ja Ci także dziękuję za 2014 rok, że mogę na Ciebie liczyć :) (i vice versa ;)) Z niecierpliwością czekam na recenzję „W śnieżną noc”, jestem szalenie ciekawa tego, jak spisała się Maureen Johnson.
    Szczęśliwego! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie chyba też największym wyzwaniem będzie książka po angielsku ;) Ale chyba jakoś dam radę :P Chociaż ten poradnik, czy powieść epistolarna tez nie brzmią zachęcająco. No ale dam radę! :D

      Jeśli będziesz chciała, uśmiechaj się :D Oczywiście, że pożyczę Ci te książki :)

      Usuń
  20. Wyzwanie bardzo fajne, sama się nad nim zastanawiałam, ale chyba nie mam tyle czasu na podjęcie go :) Angelfall <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Żadnej książki z Twojego top 5 nie czytałam, ale o niektórych słyszałam coś niecoś, w szczególności tej o Marii Antoninie :)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)