Długo nie rozumiałam, o co chodzi z tym całym zachwytem nad Tomem Hiddlestonem. Moje koleżanki zachwycały się jego rolą Lokiego w Thorze (i nie tylko), a ja obserwowałam tę "hiddlestonomanię" i nie wiedziałam, co powiedzieć. No buźka ładna, głos w sumie przyjemny, brytyjski akcent jak najbardziej na plus, ale żeby od razu taki szał?
Ale wystarczyło niecałe 20 sekund, by wszystko się zmieniło. 20 sekund! Poniżej filmik, który Wam to wyjaśni.
Teraz patrzę na Thomasa Williama Hiddlestona zupełnie inaczej. Jego uśmiech coś mi przypomina. Nie wiem, co, może to jakieś odległe wspomnienie, ale jest w tym uśmiechu tyle ciepła, tyle dobrego. Rozgrzewającego w te chłodne, jesienne wieczory. Mój plan na najbliższe tygodnie – obejrzeć filmy z tym Panem (może nie wszystkie, ale większość) i rozgrzewać się tym jego uśmiechem. Ach, piękna jesień mi się szykuje! ;)
Bosz... Tom Hiddleston w tytule i już jestem :))) To jakiś obłęd ;)
OdpowiedzUsuńA ten filmik widziałam i moje serce się po prostu rozpłynęło... No kurczę, po prostu siedzisz przed tym ekranem, błogo się uśmiechasz i namiętnie naciskasz "replay" ;)
Rzeczywiście, obłęd! Ale faktycznie facet mnie rozbroił i rozkochał z zaskoczenia, zupełnie się tego nie spodziewałam! :D Myślę teraz intensywnie, czy nie wybrać się do kina na Crimson Peak :D
UsuńCrimson Peak obowiązkowo muszę obejrzeć, ale póki co w żadnym kinie w mojej okolicy nie jest wyświetlany :(
UsuńOjej, to trochę nie fajnie! Ale premiera była wczoraj, więc możliwe, że niektóre kina dostaną taśmy trochę później od tych wielkich sieciówek :)
UsuńJa też nigdy nie rozumiałam, co ludzie w nim widzą. Wgl Ci wszyscy aktorzy typu on, Cumberbatch czy Matt Smith wydają mi się dziwni i nieproporcjonalni. Ale jak znalazłam ten filmik kilka dni temu, to klikałam replay za replay'em :P
OdpowiedzUsuńOnly Lovers Left Alive polecam najbardziej ;P Bynajmniej nie ze względu na Toma XD.
OdpowiedzUsuńA filmik jakoś wrażenia na mnie nie wywarł, ale ja jestem uodporniona już, chcę go wyciągnąć na piwo już od wielu lat :P.
Mam w planie, a jak :) Chociaż towarzysząca mu w tym duecie białogłowa nie należy do moich ulubionych :/
UsuńHaha! Zajrzyj do Agaty z Bałaganu Kontrolowanego - ona kocha Toma najmocniej:)
OdpowiedzUsuńNo cóż, ten głos, te oczy, ten uśmiech... Co tu jeszcze dodać...? Aaa, już wiem, wczoraj była premierą nowego jego filmu Crimson Peak :-) Do tego del Toro...
OdpowiedzUsuńMnie się podobają jego oczy. Mają coś w sobie!
OdpowiedzUsuńNo nie wiem... Na mnie to coś nie działa. :p Nie mój typ faceta. Uwielbiam brunetów. A jak ma cudowny głos, to mogę odpłynąć. :) Ostatnio się zakochałam w jednym chłopaku z polskiego stand-upu, właśnie dlatego, że brunet z cudnym głosem. ;)
OdpowiedzUsuńYyy no to ja się wyłamię, bo na mnie nie działa :P
OdpowiedzUsuńNie należę do osób, które w jakiś sposób wielbią aktorów, ale w tym uśmiechu jest coś magicznego, ale może po prostu jest dobrym aktorem? :D
OdpowiedzUsuńHaha, też go ubóstwiam :D
OdpowiedzUsuńJakoś w nim nie jestem zakochana, ale uważam, że jest świetnym aktorem! :)
OdpowiedzUsuńO rany, po takim filmiku brakuje mi słów ;d
OdpowiedzUsuńAż zakochana, to w nim nie jestem, jednak całkiem go lubię. Z filmów, o ile jeszcze nie oglądałaś, polecam "Tylko kochankowie przeżyją", chociaż akurat tam nie uśmiecha się za często, taka rola. ;)
OdpowiedzUsuńMyślę sobie "co ja czytam?" :D to chyba nie post dla mnie. udajmy, że mnie tu nie było :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Hahaha, no dobra, nie było Cię tu ;)
UsuńTen filmik to tylko kolejny dowód na to, że Tom jest najlepszy i już na zawsze będę jego wierną Hiddlestoner <3 polecam obejrzeć wszystkie jego filmiki z Joshem Horovitzem bo są urocze słodkie i bardzo zabawne no i oczywiście nie sposób oderwać wzroku od Toma :*
OdpowiedzUsuńJa nawet nie widziałam Avengersów. Nie lubię aż tak filmów Marvela, ale mam w planach nadrobić. :o Natomiast odnośnie Toma - kurczę. Może nie... zakochałam się w nim po tym filmiku... Ale na pewno zauroczyłam i teraz szczerzę się do siebie jak idiotka. HUH.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry