RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
PREMIERA 9 MARCA 2016!
„Gorący. Seksowny. Potężny. Bolesny. Prawdziwy.
Pełen żaru, międzynarodowy bestseller, który odziera ze wszystkiego, co wiedziałaś o namiętności…
Remington Tate na ringu i poza nim posiada reputację awanturnika, twarde jak granit ciało oraz dziki, zwierzęcy magnetyzm, który wprawia jego fanki w szał. Lecz od chwili, kiedy spotykają się ich oczy, jedyną kobietą, której pragnie, jest Brooke Dumas. Jego pożądanie jest czyste, nieposkromione i realne.
Zatrudniona, by utrzymywać jego ciało w doskonałej kondycji, Brooke w końcu dostaje dobrze płatną pracę rehabilitantki sportowej, o której zawsze marzyła. Lecz gdy z Remym i jego zespołem objeżdża w trakcie tournée niebezpieczny podziemny bokserski krąg, jej własne ciało ożywa, zbudzone najbardziej pierwotnym z pragnień. To, co zaczyna się między nimi jako zwykły flirt, szybko dla obojga zmienia się w erotyczną obsesję, która obiecuje o wiele więcej.
Jednak ich rozpalona do białości żądza ma również mroczną stronę… Kiedy największy sekret Remy’ego wychodzi na jaw, a rodzinne obowiązki Brooke wymagają działania, czy uda im się przetrwać?
Czy może to, co niegdyś wydawało się takie realne, teraz rozpłynie się jak iluzja?”
Czy może to, co niegdyś wydawało się takie realne, teraz rozpłynie się jak iluzja?”
Nie czytuję współczesnych powieści erotycznych. Kilka razy bardzo się zawiodłam (najbardziej przy osławionym Grey'u) i zwyczajnie odpuściłam sobie tego typu książki. Kiedy więc przyszło mi poznać REAL od Katy Evans, nie liczyłam na zbyt wiele. Pierwsze kilkadziesiąt stron utwierdzało mnie w tym przekonaniu – język głównej bohaterki mnie irytował, a niektóre jej porównania bawiły do tego stopnia, że zdarzyło mi się nawet spaść z łóżka ze śmiechu. A potem nagle… BUM! Przepadłam. Jak to możliwe?!
źródło |
No właśnie – erotyka! Jakże łatwo popaść przy konstrukcji takiej książki w banał i schematyczność, powielać znane motywy, zniesmaczać i gorszyć odbiorcę. Evans to nie grozi – historia przez nią stworzona ŻYJE. I jest PRAWDZIWA. Gorące sceny są naprawdę GORĄCE: subtelne i mocne jednocześnie. Dynamiczny język i specyficzne pióro autorki sprawia, że odbiorca potrafi wyobrazić sobie każdy moment – plastyczności opisów dodają oczywiście emocje Brooke jako narratorki powieści oraz wzrastające z każdą kolejną stroną napięcie pomiędzy bohaterami. Są takie momenty, kiedy czytelniczka marzy o tym, by znaleźć się na miejscu Brooke i NAPRAWDĘ poczuć na sobie dłonie Remingtona. Bo facet jest OBŁĘDNY.
REAL był dla mnie zaskoczeniem. Cholernym zaskoczeniem. Spodziewałam się bezsensownej historyjki, a zamiast tego otrzymałam książkę z dobrze skrojoną fabułą, realistycznymi bohaterami i gorącymi scenami, które niejednokrotnie powodowały, że miałam wypieki na twarzy. Historia Brooke i Remingtona niesamowicie mnie wciągnęła, a zakończenie – absolutnie doskonałe – sprawiło, że z ogromną niecierpliwością będę oczekiwała kontynuacji! Komu polecam? Paniom, które marzą o swoim osobistym, wytatuowanym, wysportowanym i bardzo seksownym wojowniku! Gwarantuję – w obecności Remingtona nie ma mowy o nudzie! ;)
Original: REAL (Real #1)
Wydawca: Papierowy Księżyc
Premiera: 9 marca 2016
Ilość stron: 450
Przeł. Gabriela Jakubowska
Moja ocena: 5/6
W książce znalazła się lista piosenek, które towarzyszyły autorce podczas pisania książki.
Scream przypadła mi najbardziej do gustu, bo związana jest z jednym z moich ulubionych momentów ;)
Twoja recenzja, sprawiła, że jeszcze bardziej chcę przeczytać tę książkę! Po prostu nie mogę się doczekać, kiedy dorwę ją w swoje łapki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i całuję,
dominika-szalomska.blogspot.com
Aaaa no nie, no nie... Tyle książek a ty jeszcze mi dorzucasz! >.< No ale po takiej recenzji jak mam nie sięgnąć!
OdpowiedzUsuńNie ma siły, która powstrzyma mnie przed przeczytaniem tej powieści. Taka wysoka ocena, ale na początku się nie zapowiadało. Bardzo dobrze, bardzo. Koleja powieść na liście MUST HAVE!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
www.wachajac-ksiazki.pl
Też stronię raczej od erotyków, ale planuję to ostatnimi czasy zmienić :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO kurde, ale presja! Mam nadzieję, że Ci się ta książka spodoba :D Daj znać, jak wrażenia po lekturze :)
UsuńPrzeczytałam fragment i kompletnie mi się nie spodobało.
OdpowiedzUsuńNo jak Ciebie ta książka przekonała to ja biorę ją w ciemno! :) Jeszcze tak o niej piszesz, ze aż żałuje, że nie mam jej w tym momencie. ;)
OdpowiedzUsuńIrena, Ty nie masz wyjścia ☺
UsuńNie mam? Czemu? :D
UsuńJeśli jakiś erotyk spodobał się Tobie musi być naprawdę wyjątkowy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ty to potrafisz biednego mola książkowego skusić. Nie ma co ;) Na pewno dam się namówić! :)
OdpowiedzUsuńAch przepiękna recenzja ☺ Remy bez wątpienia coś w sobie ma, a poza tym, że jest to erotyk, tam występuje FABUŁA ☺
OdpowiedzUsuńzacieram rączki ☺
Kochana, pięknie to ujęłaś. Ta książka ma FABUŁĘ! To rzadko spotykane w tego typu powieściach, zatem jestem zaskoczona i zachwycona :D
UsuńA czytałaś może "Beauty from pain" Georgie Cates? Też polecam i marzę o polskim wydaniu :) tam też jest fabuła ;)
UsuńNieeee, ale zapisuję tytuł! :D
UsuńRecenzja jest świetna!!! Zapisałam się już do book tour z tą książką więc niedługo przeczytam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja! Miałam skreślić książkę, gdyż erotyki w większości mi nie leżą, ale widzę, że tu warto sięgnąć. Fragment, który czytałam mówił, że będzie gorąco. Teraz cieszę się, że biorę udział w booktour :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
No cóż, nie wpisuję się w target tej powieści, więc odpuszczam :)
OdpowiedzUsuńMoje zdanie na temat tej książki już znasz - uwielbiam Remy'ego :)
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna opinia do tej książki, jednak erotyki po erotyki sięgam bardzo rzadko :)
OdpowiedzUsuńJa mam "Real" na swojej liście do przeczytania i po Twojej recenzji na pewno nie skreślę. Czekam z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńNie mam przekonania do powieści erotycznych, i nie mam tylko na myśli Graya :-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że "Real" nie jest schematyczny, ale mimo to nie ciągnie mnie do niego i jakby nie było wolę fantazję ze swoim niewytatuowanym i całkiem przeciętnym mężem :P Okładka jest Hot, podobnie jak piosenka, bardzo lubię Ushera :-)
już od dawna na książkę czekam :)
OdpowiedzUsuńNa razie staram się (powtarzam: ''staram się'') unikać erotyków, bo najzwyczajniej w świecie czuję się na nie za młoda, jednak jak mnie na coś najdzie to nie ma zmiłuj. Do ''Real'' jeszcze mnie nie ciągnie i mam nadzieję, że ten stan rzeczy utrzyma się jeszcze trochę ;)
OdpowiedzUsuńI dla takich książek warto przekopywać się przez tony innych. Już sobie wyobrażam te gorące sceny :)
OdpowiedzUsuńJejku, ogromnie chcę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńAleż mam ochotę na tę książkę!! :)
OdpowiedzUsuńNa tę książkę czekam już bardzo długo. Mam nadzieje że 9 marca szybko nastąpi. Bo nie wiem czy wytrzymam. Zaciekawiła mnie zapowiedź i jeszcze ta twoja pozytywna opinia. Musze to przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Książka zapowiada się bardzo ciekawie i mam nadzieję, że będzie na prawdę wciągająca :)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Do erotyków nie jestem przekonana :)
OdpowiedzUsuńMimo Twojej pozytywnej opinii,nie jestem do końca przekonana czy to książka dla mnie.Niemniej jednak mam znajomą,która jest miłośniczka tego typu powieści.Myślę,że to idealna pozycja dla niej,dlatego podaruje ją jej ona zbliżające się urodziny :3
OdpowiedzUsuńJak miło się czyta takie otwarte i wartościowe recenzje! Dobrze, że czekam na "REAL" w ramach Book tour, czuję, że będzie to czysta przyjemność :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń