„Podnosząca na duchu powieść o sile płynącej z prawdziwej przyjaźni.
Charyzmatyczna dziennikarka Charlotte ma wybrać najlepsze herbaciarnie Wielkiej Brytanii.
Wie, że herbaciarnia Nadmorska to miejsce wyjątkowe, ale czy powinna podzielić się tym odkryciem z czytelnikami? Kathryn, samotna matka, dla której Nadmorska jest jedynym azylem, przekonuje Charlie, by nie umieszczała tej herbaciarni w swoim artykule, a w zamian zgadza się uczestniczyć w rekonesansie. Wraz z inną stałą klientką, Séraphine, francuską au pair pasjonującą się wypiekami, podróżują po kraju, odkrywając urocze zakątki. Ale żadna z nich nie przeczuwa, że te podróże pozwolą im odkryć coś jeszcze…”
Uwielbiam herbaciarnie! Staromodny wystrój, delikatne, porcelanowe filiżanki, zapach różnych herbat i kwiatów, pyszne, domowe ciasta i ciasteczka oraz niepowtarzalna atmosfera sprawiają, że można w takim miejscu zapomnieć o całym świecie! Klimatu dobrej herbaciarni nie da się pomylić z żadnym innym. Zatem powieść Vanessy Greene od pierwszych zapowiedzi stanowiła dla mnie lekturę obowiązkową – jako fanka herbaciarni oraz wierna czytelniczka serii Leniwa Niedziela po prostu wiedziałam, że to książka dla mnie.
źródło |
Sekretna herbaciarnia to opowieść o… kobietach. Trzy główne bohaterki – Kat, Charlotte i Seraphine – pochodzą z różnych światów. Każda ma inne problemy, inne spojrzenie na życie, inne plany, ale łączy je jedno – sympatia do pewnej klimatycznej herbaciarni prowadzonej przez przemiłą Letty. Nadmorska to miejsce magiczne, ciche i pełne kuszących zapachów oraz smaków. Każdy zakochuje się w tym miejscu. To właśnie tu bohaterki się poznają i tu rozpocznie się ich wspólna przygoda.
Muszę przyznać, że Vanessa Greene bardzo realistycznie przedstawiła miejsce, wokół którego kręci się akcja powieści – miałam wrażenie, jakbym dobrze znała tę herbaciarnię. Zgrabna kreacja bohaterów i ich „życiowe” perypetie sprawiają, że książkę czyta się z zainteresowaniem. Mnie osobiście najbardziej przypadła do gustu Kat – wydawała mi się taka do bólu prawdziwa, autentyczna i dobra. Choć nie ukrywam, że kreacja jej trzyletniego syna nie wypadła już tak realistycznie – miałam wrażenie, jakby autorka książki nie do końca wiedziała, jak mówią i zachowują się trzyletnie dzieci. Leo w moim odczuciu był stanowczo zbyt „dorosły”.
Sekretna herbaciarnia to lekka i ciepła opowieść o przyjaźni oraz odnajdywaniu swojego miejsca na świecie. Przyjemny styl autorki oraz dobrze wykreowane postaci kobiece to największe atuty tej historii. Niestety brakowało mi w niej kotwicy – czegoś, co sprawiłoby, że czytałabym książkę z totalnie zapartym tchem, niepewna losów ulubionych bohaterów. Owszem, opowieść ma swój urok, odpowiedni klimat i bardzo kobiecy wydźwięk, niemniej nie jest to książka, do której będę wracała myślami. To dobra lektura na jeden wieczór – taka, przy której na chwilę się odprężymy, ale o której nie będziemy rozmyślali po jej przeczytaniu. Dlatego też Sekretną herbaciarnię polecam fankom serii Leniwa Niedziela oraz tym osobom, które lubią niezobowiązujące, przyjemne historie – powieść Vanessy Greene to idealna odskocznia od szarej rzeczywistości.
Wydawca: Świat Książki
Data wydania: 18.11 2015
Ilość stron: 368
Przeł. Urszula Smerecka
Moja ocena: 4/6
Za tę sympatyczną lekturę dziękuję wydawcy!
Lubię takie urokliwe i klimatyczne książki, więc możliwe, że gdy najdzie mnie ochota sięgnę po "Sekretną herbaciarnię" :)
OdpowiedzUsuńLubię opowieści o przyjaźni, chętnie sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i mam u siebie ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna historia :D
Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty, uwielbiam herbaciarnie, stąd już ten sam fakt mnie przekonuje do tej książki. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Ja też uwielbiam książki z serii Leniwa niedziela♥ Książek muszę obowiązkowo przeczytać,najlepiej w herbaciarno,gdyż myślę,że to doda jej niezwykłego uroku.Ponadto okładka jest urokliwa i przyciągająca wzrok:3
OdpowiedzUsuńLubię czytać takie niezobowiązujące, klimatyczne powieści, przy których można przyjemnie się zrelaksować, dlatego postaram się mieć na uwadze powyższą pozycję.
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna czy mam tę książkę, jeśli tak, to postaram się ją niedługo przeczytać :)
OdpowiedzUsuńSympatyczna książka ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili może i ja się skuszę? :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że będzie to lekka powieść. Okładka jest po prostu prześliczna!
OdpowiedzUsuńZgadzam się - okładka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńCiągle tak zachwalasz książki z tej serii, a ja cały czas na żadną się nie skusiłam.... zmienię to jednak koniecznie! Tym bardziej, że mam ostatnią niesamowitą ochotę na taką lekką, niezobowiązującą książkę. A do tego ta okładka... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ksiazki-inna-rzeczywistosc.blogspot.com
Zaintrygowałaś mnie!!!
OdpowiedzUsuńBędę na nią polować;)
Ciepła i lekka powieść-w sam raz na deszczowy wieczór.
OdpowiedzUsuń