„Autorka „Ostatniego
listu od kochanka” o sile miłości dwojga ludzi wyrzuconych poza nawias życia.
Jest wiele rzeczy, które wie Lou Clark. Wie, ile kroków dzieli przystanek autobusowy od jej domu. Wie, że lubi pracować w kawiarni Bułka z Masłem i że chyba nie kocha swojego chłopaka Patricka. Lou nie wie jednak, że za chwilę straci pracę, ani tego, że przy zdrowych zmysłach trzyma ją wyłącznie wiedza o tym, co się wydarzy.
Will Traynor wie, że
wypadek motocyklowy odebrał mu chęć do życia. Wszystko wydaje mu się teraz
błahe i pozbawione kolorów. Wie też, w jaki sposób to przerwać. Nie ma jednak
pojęcia, że znajomość z Lou wywróci jego świat do góry nogami i odmieni ich
oboje raz na zawsze.”
Dwudziestosześcioletnia
Lou mieszka z siostrą, rodzicami i dziadkiem w malutkim angielskim miasteczku.
Dziewczyna od wielu lat pracuje w małej kawiarni nieopodal zamku Stortfold, ma
idealnego chłopaka, a jej życie wydaje się być poukładane i szczęśliwe. Pewnego
dnia jednak Lou traci pracę, sytuacja finansowa w domu zaczyna się pogarszać, a ukochany Patrick z każdym dniem staje się jej coraz bardziej obcy. Dziewczyna musi
znaleźć pracę, nie wie jednak, że już wkrótce podjęta przez nią posada
opiekunki odmieni nie tylko jej życie…
Są takie książki, po
które sięgamy z premedytacją – wiemy, że trzymamy w ręku trudną lekturę, która
może wywołać w nas wiele różnych emocji, na jakie – być może – nie jesteśmy
gotowi. A jednak mimo to chcemy je poczuć. Kiedy sięgnęłam po Zanim się pojawiłeś, wiedziałam, że
powieść Jojo Moyes rozbije mnie emocjonalnie. I tak też się stało.
Historia przedstawiona
została z punktu widzenia kilku osób, z czego największą część stanowi narracja
pierwszoosobowa głównej bohaterki. Styl jest swobodny, lekki, a dzięki temu
powieść czyta się szybko i z niesłabnącym zainteresowaniem. Plusem tej historii
jest kreacja głównych bohaterów – to postaci pełnowymiarowe, realne, żywe. Lou
to sympatyczna dziewczyna, którą wyróżniają oryginalne stroje i prostoduszność
połączona z poczuciem humoru. To jedna z tych postaci, której nie sposób nie
polubić – z każdą kolejną stroną dziewczyna staje się bliższa czytelnikowi,
któremu udzielają się także jej emocje i rozterki. Will natomiast to typ
faceta, który zawsze wiedział, czego chce, był pewny siebie, lekko
sarkastyczny, a na dodatek przystojny i bogaty. Jednak ta wersja Willa, którą
poznaje Lou, jest inna – mężczyzna zmaga się z ciężkim stanem zdrowia po
wypadku – jest sparaliżowany i uważa, że jego życie pozbawione jest sensu,
dlatego pragnie śmierci.
Temat umierania, a w
zasadzie bardziej chęci popełnienia samobójstwa czy eutanazji, nie jest prosty
ani przyjemny. Wywołuje różne reakcje, jest powodem wielu dyskusji, w dużej
mierze opierających się na gruncie moralno-religijnym. Historia Lou i Willa
pokazuje, że eutanazja to nie tylko słowo – to cała paleta emocji i zachowań,
które towarzyszą osobie pozbawionej chęci do dalszego życia. Osobie, która
pragnie zakończenia swojej egzystencji. Ale to nie wszystko – autorka bardzo
dosadnie pokazuje, jak traktuje się osoby niepełnosprawne i z czym chorzy muszą
się zmagać każdego dnia – nie tylko z niewygodą w przemieszczaniu się, ale
także z brakiem wyczucia i tolerancji ze strony osób „zdrowych”. Kiedy obserwowałam zmagania Willa, czułam wewnętrzny ból i nie mogłam zrozumieć, dlaczego ludzie potrafią być tak okrutni, tak obojętni...
Zanim
się pojawiłeś to historia spotkania, które odmienia
życie dwojga ludzi całkowicie, nieprzewidywalnie i absolutnie nieodwracalnie – historia miłości, która wzrusza, zachwyca i daje czytelnikowi do myślenia. To
książka, której nie byłam w stanie odłożyć nawet na chwilę – spędziłam z tą
lekturą kilka intensywnych godzin, śmiejąc się i płacząc na przemian. To
powieść, która trzymała mnie w niepewności do ostatniej strony, a zakończenie
wywołało we mnie lawinę łez połączonych z niedowierzaniem, złością, smutkiem oraz... nadzieją. To historia, którą wręcz trzeba przeczytać, gdyż niesie z sobą
bardzo ważne przesłanie – „Po prostu żyj”.
Powieść Jojo Moyes
polecam każdemu – to niesamowite
doświadczenie i najprawdziwsza lekcja życia. Książka dostaje ode mnie ocenę 5+/6!
Original: Me Before You
Wydawca: Świat Książki
Data wydania: 11.09.2013
Ilość stron: 383
Za tę piękną opowieść serdecznie dziękuję Patrykowi i wydawnictwu Świat Książki!
Mam na nią wieeeeelką ochotę <3 :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że lektura tej książki wywołała w tobie wiele emocji skoro płakałaś i śmiałaś się przy niej jednocześnie. Mnie również jej fabuła oraz twoja zachęcająca recenzja interesowała, dlatego rozejrzę się za nią w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńps. dawno nie byłam u ciebie a tu taka śliczna szata graficzna ;)
Mam ochotę na taką cięższą lekturę bazującą na emocjach czytelnika. Trudny temat również wydaje się byś interesujący. Chętnie przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy wysoka nota :) z przyjemnością przeczytam bo mam już na półce (znowu to zdanie :P )
OdpowiedzUsuńRazem z mamą ostatnio czytamy mnóstwo wzruszających obyczajówek, dosłownie wyrywamy je sobie z rąk :D
Pozdrawiam!
Lubię książki, które trzymają w niepewności o końca. Poza tym śliczna okładka.
OdpowiedzUsuńWszystkie pokazane przez Ciebie okładki są śliczne. Fabuła także wydaje się ciekawa, a że ostatnio często czytuje obyczajówki (jakoś dobrze mi robią), ale nie zawsze udaje mi się je recenzować, to chętnie po nią sięgnę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMignęła mi ta książka w paru recenzjach i zapowiedziach wydawniczych. Jednak po Twojej opinii widzę, że historia zasługuje na coś więcej niż szybki rzut okiem.
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji trudno się nie skusić
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie zaciekawiłaś, więc, jak mi się uda znaleźć, z pewnością przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńPowieść zwróciła moją uwagę już jakiś czas temu - okładką. Jest śliczna *.*. Teraz zaciekawiłaś mnie treścią i myślę, że po nią sięgnę.:)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się naprawdę interesującą lekturą, godną uwagi.
OdpowiedzUsuńMam zamiar ją niebawem nabyć :) Powinna trafić w moje gusta.
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na tę książkę, mojej siostrze się nie podobała, ale to nie znaczy, że ze mną będzie podobnie... Tym bardziej że tyle pozytywnych opinii już o niej przeczytałam... :)
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie w moim guście, chociaż wątek chęci popełnienia samobójstwa czy eutanazji wydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą książką.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna lektura, an początek roku jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuń