01 grudnia 2013

Krótka relacja z III Salonu Ciekawej Książki w Łodzi

Szczerze mówiąc nie planowałam relacji z tegorocznego III Salonu Ciekawej Książki – miałam opublikować recenzję książki Spotkajmy się w kawiarni. Jednak zmieniłam zdanie, ha! Opinia o powieści Jenny Colgan będzie za chwilę, a dziś słów kilka o tym, jak oceniam tegoroczne targi.

W zasadzie nie oceniam ich wcale, bo nie ma co oceniać! Wydarzenie odbyło się w Centralnym Muzeum Włókiennictwa, co niesie ze sobą plusy i minusy – plusem niewątpliwie była możliwość zwiedzenia muzealnych ekspozycji na podstawie posiadanej wejściówki z targów, minusy natomiast to małe przestrzenie na piętrach, mała liczba wystawców (nie było ani Olesiejuka, ani Egmontu, ani Prószyńskiego! Zgroza!) i straszna, niewyobrażalna duchota (nikt nie wpadł na to, żeby otworzyć okna)...

Na targach pojawiłam się dwa razy – najpierw w piątek, gdzie spędziłam na nich całe 20 minut (z zegarkiem w ręku), po czym wyszłam zdegustowana słysząc o takich oto promocjach:

- Media Rodzina udzielała rabatu [UWAGA] 10% na cały asortyment! Serio? Na dzień dobry w Matrasie mamy -25%
- na jednym ze stoisk antykwarycznych chciałam zakupić książkę, której cena okładkowa wynosi 15 zł, a sprzedawca wystawił ją za 25 zł. Hmm...

Moje drugie podejście do targów miało miejsce w sobotę i było związane ze spotkaniem z blogerami. I chwała Bogu za to spotkanie, bo w przeciwnym razie znowu wyszłabym stamtąd po 20 minutach :P Ale tym razem towarzyszyła mi Dzosefinn, a później dołączyła Awiola, Emil, Madame K. i Mida. I wtedy zaczęła się ta miła część targów – spotkanie cudowne, dużo humoru, pozytywnej energii i... zakupy na stoisku Naszej Księgarni, która – nie da się ukryć – jako jedyna miała naprawdę dobrą promocję (książki po 10 zł i w dodatku nie byle jakie tytuły!). Efekt? Wyszłam z 4 kupionymi książkami – wszystkie od NK! W poście o grudniowym stosiku pokażę Wam moje nabytki :)

A poniżej dwie foteczki z naszego blogerskiego spotkania – pierwsze zdjęcie moje, drugie od Emila – dziękuję! :)

Cała nasza ekipa <3

Babska część ekipy :D

Dziękuję bardzo za świetne spotkanie! I liczę na kolejne w niedalekiej przyszłości ;)

A czy ktoś z Was, drodzy Czytelnicy, był na targach książki w Łodzi? Jak je oceniacie?

17 komentarzy:

  1. Ale żałuje, że nie mogłam tam z wami być!!! Ja byłam w piątek (szkoda, że nie wiedziałam, że będziesz również i w ten dzień, to nawet we dwie w przelocie byśmy się spotkały). I też szczerze napiszę, że wyszłam po 35 minutach, bo nie było nic ciekawego :(

    OdpowiedzUsuń
  2. <3<3 To spotkanie "uratowało" Salon przed totalną kichą :P Kupiłaś 4? Ja 3 :P Ale to było the best of... ;D Darmowa promocja WNK ;). Żałuję, że nie mieli już "Zostań" A. Larkin :( Spotkanie? Jak najbardziej! Tylko niech się wykuruję! W końcu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wyszły w końcu 4, bo jak zobaczyłam książkę, którą kupił Emil, to postanowiłam także zaryzykować i wziąć ten tytuł ;) Tym bardziej, że też był za dyszkę. W stosiku pochwalę się wszystkimi tytułami moich zdobyczy :)

      Zdrowiej! :D

      Usuń
  3. Czekam w takim razie na stosik. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o Salonie Ciekawej Książki :D
    Awiolę nie trudno poznać :D Charakterystyczna blogerka :) W pozytywnym znaczeniu oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie było cudownie! Dziękuję wam za spotkanie, za poznanie tylu ciekawych i fajnych osób oraz za rozmowę o książkach i nie tylko:) Wszyscy jesteście genialni! Pozdrawiam i czekam na powtórkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja dziękuję i oczywiście do niedalekiego zobaczenia ;)

      Usuń
  6. Ja nie byłam, ale Wam zazdrościłam i mentalnie byłam z Wami. Tzn - smsami do Emila ;D Dobrze, że chociasz NK miało fajną promocje i mogłaś z czymś ciekawym wyjść z targów. Za rok może do Was dołączę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spotkania z blogerami potrafią poprawić humor nawet po nieudanych targach. Miło Was zobaczyć na zdjęciu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne spotkanie i oczywiście najpiękniejsze towarzystwo :) Gdyby nie wy drogie panie, to te targi wyglądały by jak kolejne wyjście do sklepu :) Jeszcze raz dziękuje za spędzony czas i mam nadzieje, że częściej będziemy się spotykać w tym gronie (albo nawet i szerszym, kto wie :P) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było cudownie, dzięki za wspólną wycieczkę nie tylko po targach, ale i po muzeum :) I do zobaczenia! :)

      Usuń
    2. I za zdjęcia dziękujemy! :D

      Usuń
  9. To spotkanie uratowało targi. Mam nadzieję, że niebawem znowu się spotkamy. Miło było poznać wszystkich na żywo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przynajmniej czas mile został spędzony, a z drugiego podejścia wróciłaś z 4 książkami - zawsze coś. :)

    ZAPRASZAM NA KONKURS! DO WYGRANIA DWIE CIEKAWE KSIĄŻKI!

    http://faaantasyworld.blogspot.com/2013/12/konkurs-poroczny.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Super są takie spotkania i imprezy.

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)