Pamiętacie mój wpis o największych filmowych ciachach? Byłam święcie przekonana, że wyczerpałam temat. Nic bardziej mylnego! Oto dycha kolejnych przystojniaków, których uwielbiam. Drogie Panie, zarządzam zbiorowe wzdychanie ;)
Tom Hiddleston
źródło |
Niezaprzeczalnie mój numer jeden w ostatnich tygodniach. Typ angielskiego dżentelmena o nietypowej, eleganckiej urodzie i głosie, którego mogę słuchać w nieskończoność. Niezwykłości tego człowieka może dowodzić fakt, że oglądam jego wywiady bez polskiego tłumaczenia – Tom uczy mnie angielskiego :D
Gaspard Ulliel
źródło |
Kolejny typ, którego uroda nie daje się zamknąć w sztywnych ramach „ciacha”. Facet o niesamowitym spojrzeniu i jeszcze bardziej zniewalającym uśmiechu. Uwielbiam go za rolę w filmie o Hannibalu, ale tak naprawdę to rolą syna mafii w Zamkniętym kręgu totalnie mnie w sobie rozkochał. Cudowny!
Ralph Fiennes
źródło |
Za te oczy można dać się pokroić! Od lat wzdycham do tego aktora – wszystkie filmy z jego udziałem hipnotyzują i zachwycają. Ralph ma w sobie coś niesamowitego – zachwyca zarówno w swojej „młodszej wersji” z Wichrowych wzgórz, jak i w ostatnich kreacjach.
Sean Bean
źródło |
Wiecie, dlaczego obejrzałam pierwszy sezon Gry o tron? Bo zagrał tam Sean Bean :D Uwielbiam go w każdej roli – facet jest po prostu niesamowity.
James Franco
źródło |
Mój cudowny Tristan! Zachwycił mnie swoją rolą w głośnej adaptacji jednej z najpiękniejszych historii miłosnych. Od tamtej chwili lubię na niego patrzeć. Tak po prostu. W dodatku prywatnie to naprawdę szalony człowiek – polecam Wam obserwować jego profil na fejsie ;)
Ewan McGregor
Jest coś niesamowitego w jego uśmiechu. I bez względu na to, w jakiej roli go spotykam – zakochanego głupca w Moulin Rouge czy wspaniałego ojca w Niemożliwe – facet zawsze robi na mnie ogromne wrażenie.
Jason Isaacs
źródło |
Dla wielu to po prostu Lucjusz Malfoy, ale ja tego człowieka kojarzę przede wszystkim z jego roli pułkownika Tavingtona w filmie Patriota – był w tej historii wrednym draniem, ale kolana się pode mną uginają, jak sobie przypomnę tę rolę. Genialny aktor!
Jason Momoa
źródło |
Ten pan wygrywa internety za każdym razem, gdy znajduję jakieś jego nowe zdjęcie w sieci. Jakie on ma ciało! A to gorące spojrzenie! Ach, zaślinić się można :D
Ryan Gosling
źródło |
Pamiętam tego faceta, jak był nastolatkiem i grał w serialu Liceum na morzu (tłumaczone też jako Szkoła na fali). Aż wstyd się przyznać, że to oglądałam. Wtedy Ryan nie zapowiadał się na takiego przystojniaka. A teraz? <3
Matthew Macfadyen
źródło |
Tę dziesiątkę zamyka Anglik jak w mordę strzelił, czyli Pan Darcy z ekranizacji książki Austen z 2005 roku. Widziałam go w kilku rolach, nie zawsze dla niego odpowiednich, ale tego głosu i akcentu nie da się pomylić z niczym innym. Cud miód malina chłopak!
No dobra, dziewczyny, to teraz podrzucajcie w komentarzach swoje typy przystojniaków, od których nie możecie oderwać spojrzenia ^^
Na takich przystojnych mężczyzn zawsze jest miło popatrzeć :) Ach....
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o Jasonie Momoa, ale jak tylko zobaczyłam zdjęcie to wiem jedno: koniecznie muszę obejrzeć z nim jakiś film, choćby dla samego patrzenia na takiego przystojniaka!!
OdpowiedzUsuńJason zagrał w nowym Conanie i w pierwszym sezonie Gry o Tron. Bardzo polecam :)
UsuńJezu, nie usnę przez Ciebie... -.- :P
OdpowiedzUsuńGosling, to mój blond bóg. Zdecydowanie na panach można oko zawiesić i to na dłuższą chwilę albo na całą wieczność!
OdpowiedzUsuńGarrett Hedlund! Gdzie on jest?! Ten głos i uśmiech... Można się rozpłynąć oglądając Country Strong ;-)
OdpowiedzUsuńFajna dupka, ale nie jara mnie aż tak :P :D
UsuńRaczej nie moje typy, ale bardzo lubię Ralpha i Ryana :)
OdpowiedzUsuńNie bardzo mam co podrzucić, bo pięciu panów ( Hiddleston, Fiennes, Bean, McGregor, Gosling) mi zabrałaś, ale... na zmysły działa mi też Firth, McAvoy, Law :-)
OdpowiedzUsuńFirth jak najbardziej! Był na pierwszym miejscu mojego poprzedniego zestawienia. Law też ciastko, McAvoy ma ładną buźkę, fakt, ale nie w każdej roli go lubię.
UsuńZ Twoich ulubieńców uwielbiam Ewana McGregora - oglądałam z nim prawie wszystkie filmy :)
OdpowiedzUsuńColin F. - jak w domu mówię "Jak Król tam gra to muszę to obejrzeć" :D - był na poprzedniej liście.
Clive Owen - jak go widzę to uśmiecham się jak głupia przez cały film :D :D
Owen ma coś w sobie! :)
UsuńHiddleston jest uroczy i ma cudowny akcent, Ulliel doskonale sprawdził się jako charyzmatyczny Hannibal, Fiennes jest wspaniały nawet jako Voldemort a Bean... och, przeżywam każdą jego filmową śmierć :D Dużo bardziej wolę takich nietypowych przystojniaków niż Gosligów, Pittów czy Deppów tego świata. Chociaż "Liceum na morzu" pamiętam doskonale ^^
OdpowiedzUsuńŻaden z tych facetów mi się nie podoba. Ja uwielbiam aktora grającego Damona w serialu "Pamiętnik wampirów". On jest po prostu boski!!!
OdpowiedzUsuńIan! Kojarzę faceta, grał w serialu Lost :)
UsuńNo cóż, chyba jestem jakaś inna, bo żaden z nich nie powoduje, że miękną mi kolana. :D
OdpowiedzUsuńNo to czekam na Twoje typy przystojniaków ;)
UsuńJames F. jest niczego sobie ;d
OdpowiedzUsuńUwielbiam obydwie ekranizacje Jane Austen i na obydwu panów się "ślinie". Super seksowni!
OdpowiedzUsuńJa mam inne typy np. Oliver Jackson Cohen;)
OdpowiedzUsuńOMG, cudny! Nie znam faceta, ale muszę to zmienić ;)
Usuńo tak! Ewan McGregor i Ryan Gosling to moi faworyci :D
OdpowiedzUsuńRyan Gosling jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńWzdycham, szczegolnie do Ralpha i Ewana. A tak wogole to jestem u Ciebie po raz pierwszy i zostjae na dluzej,a moze tak zrobic tez zestawienie naszych rodzimych przystojniaczkow:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDla mnie Gordon-Levitt, Gyllenhaal i McAvoy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Przy gorącej herbacie
Tom <3
OdpowiedzUsuńKojarzę jedynie Ryana Goslinga ;)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, bardzo przyjemny post :3. Moim ulubieńcem, z Twojej listy, jest zdecydowanie Tom, a zwłaszcza jego klasa i akcent!
OdpowiedzUsuńO i znów Tom xd ja jak oglądam wywiady z nim to nie skupiam się na treści tylko wsluchuje się w jego boski głos i wzdycham do cudownego uśmiechu i niebieskich oczu <3
OdpowiedzUsuńORANYGASPARD Tak! On jest jedyny w swoim rodzaju. Niesamowity typ urody. :)
OdpowiedzUsuńZ Raphem obawiam się, że widziałam właśnie tylko Wichrowe Wzgórza, ale urzekł w tamtej roli - facet nie do pobicia.
Sean to... Sean. Lubię go, aczkolwiek chyba nie aż tak jak ty. :D Z nim jest trochę jak z tą moją sympatią na przykład do Nicholasa Cage'a. Obydwu naprawdę szanuję i jak widzę na ekranie to się uśmiecham bo "o! tego znam!", ale jakoś obsesyjnie, jak to ja mam nieraz w zwyczaju, nie śledzę ich prywatnego życia czy tam kariery.
James Franco jest bezsprzecznie czarujący, ale ja osobiście preferuję jego młodszego brata. :D Nie wiem, jakoś moje serduszko szybciej bije do Dave'a, natomiast Jamesem też nie gardzę.
Nie oglądałam "Patrioty", ale z tego co piszesz, Jason Isaacs upodobał sobie rolę generalnie... dupków. :) Szanuję to - jeśli ktoś jest dobry w byciu... złym, to wiadomo, czemu tego nie wykorzystać.
Nie mogę się doczekać Jasona Momoy w roli Aquamana! Jeden z moich ulubionych superbohaterów grany przez kogoś kto WYGLĄDA jak Aquman! :D W sensie, patrzę na niego i widzę gościa na plaży, wśród fal.
Ryan... Mmm. Też nie szaleję za nim super obsesyjnie, ale baaaardzo lubię. :D Przyjemnie się na niego patrzy - nie można zaprzeczyć. :)
Nie widziałam żadnej ekranizacji "Dumy i uprzedzenia"... JESZCZE, ale Matthew kojarzę z dwóch seriali. Jednego, który KOCHAM - "Filary ziemi" - nie wiem czy oglądałaś, Matthew gra tam duchownego i robi to w sposób FANTASTYCZNY! Natomiast drugi serial to "Ripper Street". Całkiem w porządku. :)
Pozdrawiam,
Sherry