25 maja 2011

"Las Zębów i Rąk" Carrie Ryan

"W świecie Mary istnieją proste prawdy.
Siostrzeństwo zawsze wie najlepiej.
Strażnicy chronią i służą.
Nieuświęceni nigdy nie ustąpią.
Trzeba też pamiętać o siatce otaczającej wioskę. O ogrodzeniu, które chroni osadę przed Lasem Zębów i Rąk.
Ale prawda staje się złudna, bowiem Mary odkrywa coś, o czym nigdy nie powinna się dowiedzieć. Sekrety Siostrzeństwa. Tajemnice Strażników.
Gdy ogrodzenie zostaje sforsowane, a świat pogrąża się w chaosie, Mary zdobywa wiedzę o Nieuświęconych.
Teraz musi wybrać pomiędzy mieszkańcami wioski a własną przyszłością, między tym, którego kocha, a tym, który kocha ją. Musi też stawić czoła koszmarom Lasu Zębów i Rąk.
Czy może istnieć życie w świecie otoczonym przez śmierć?"


Las za dnia potrafi być piękny. Potrafi mamić dzikością, dźwiękami natury, mnogością barw. Ale Las nocą nie jest już tak przyjazny. W mroku kryją się istoty, które nie zawsze chcą naszego dobra. Każdy szelest, każda poruszona wiatrem gałąź wydaje się być zwiastunem naszego końca. A potem coś słyszysz. Dziwne dźwięki. Zawodzące, okrutne, niebezpieczne. I chcesz uciec. To się wydaje normalne, wszak jest środek nocy, a Las nie jest teraz bezpieczny. Ale czasem, w innym świecie, niebezpieczeństwo może czyhać także za dnia. Na wyciągnięcie ręki!

Życie Mary jest proste – mieszka w osadzie otoczonej ogrodzeniem z siatki, oddzielającej jej bezpieczny dom od niebezpiecznego Lasu Zębów i Rąk, gdzie czają się Nieuświęceni, istoty zarażone śmiercią. Osadnicy wierzą, że są jedynymi ocalałymi ludźmi od czasu Powrotu, lecz Mary zdążyła zaufać opowieściom matki o oceanie i żywi nadzieję, że kiedyś uda jej się opuścić wioskę. Ale to tylko dziecinne marzenia.

Historia zaczyna się dramatycznie. Mary właśnie przebywa w towarzystwie swojego przyjaciela – Harry’ego. Chłopak już zdążył ją zaskoczyć zaproszeniem na wspólną zabawę. I wtedy rozlega się syrena. To nie są ćwiczenia, Mary wie o tym od razu. Kogoś zaatakowano. Ktoś umiera. I nagle dziewczyna zdaje sobie sprawę z tego, kim jest ta osoba. To jej matka.

Dla dziecka nie ma nic gorszego od odejścia obojga rodziców. Zwłaszcza, kiedy musi patrzeć na taką śmierć, jaką przeżywa jej rodzicielka. Śmierć i powstanie jako Nieuświęcona. Dlatego całkowicie oczywistym wydawać by się mogło, że brat bohaterki – Jed, będzie przy niej, że będą się wspierali nawzajem. Ale dziewczyna nie przypuszcza, jak bardzo można być w błędzie. Odrzucona przez ostatniego członka rodziny, musi wstąpić do Siostrzeństwa. I dopiero wtedy zaczynają się problemy będące początkiem dramatycznych wydarzeń.

Powieść Carrie Ryan jest swoistą wizją post-apokaliptyczną. Jednak nie jest to apokalipsa na skalę biblijną, nie jest to też zmechanizowana przyszłość, gdzie ludzie ewakuują się na wahadłowcach i lecą w kosmos. To wizja wracająca do korzeni – zniszczona cywilizacja, próba odbudowy tego, co pozostało. Tyle, że osadnicy nie wiedzą o „tamtym” świecie. Zewnątrz jest bujdą. Wymyśloną bajeczką, w którą nie warto wierzyć. Liczy się przetrwanie. I utrzymanie wioski z dala od Nieuświęconych.

Ale Mary nie chce się poddać, dlatego też jej narracja jest niezwykle ważna. Pierwszoosobowa w czasie teraźniejszym nadaje dziełu dynamikę i ekspresję. Jej opisy i uczucia splatają się z emocjami czytelnika, poruszają do głębi. Potrafi swoim trafnym słownictwem i bogatym językiem opowiedzieć o wydarzeniach, zabrać nas w podróż w głąb swojego świata. Świata, który tak naprawdę nie mieści nam się w głowie. I w którym na pewno nie chcielibyśmy się znaleźć. 

Postać głównej bohaterki jest interesująca a jednocześnie zupełnie nie wpisuje się w kanon zwykłej dziewczyny. Mary bywa uparta, silna, pełna wiary, lecz czasem również irytująca, kiedy odrzuca swoje szanse, uganiając się za marzeniami, jakie zaszczepiła w niej matka. Niektóre wybory bohaterki potrafią doprowadzić czytelnika do prawdziwej rozpaczy, lecz pocieszeniem jest fakt, iż Mary ma własne zdanie i charakterek, którego można tylko pozazdrościć.

Naszą uwagę przyciąga także niezwykła okładka. Już ona sama wprowadza pewien zamęt w odczucia, wzbudza lęk. To pierwszy krok to tego, aby zrozumieć i poczuć ducha powieści pani Ryan. Las Zębów i Rąk to nie jest mdła opowiastka o miłości, choć oczywiście pojawia się wątek związany z uczuciami. Jednak wpleciony tu romans nadaje głębszego smaku - tajemniczości i nieosiągalności, a to sprawia, że dzieło jest jeszcze bardziej dramatyczne w swoim wyrazie. To opowieść o strachu. Z niezwykle niespotykanym zakończeniem!

Cassandra Clare, autorka cyklu Dary Anioła powiedziała o tej książce: „Inteligentna, mroczna i czarująca. Las Zębów i Rąk łączy w sobie horror i piękno.” Zgadzam się z tymi słowami. Las Zębów i Rąk to przerażająca historia o pięknie poświęcenia, miłości i oddaniu.  O walce za życie, za ludzi, za swoją tożsamość. O ciągłych niepewnościach i przyszłości, której nikt nie zna. To dzieło o tym, dlaczego warto zostać człowiekiem. I o tym, co czyni z nas ludzi.

Z całą mocą powiem więc, że to jedna z najlepszych książek, jaka miałam okazję przeczytać. Ta powieść porusza do głębi, jest rewelacyjna! I dlatego oceniam najwyżej, jak tylko mogę: 10/10. Szczerze polecam każdemu, kto w książce szuka czegoś głębszego, prawdziwego. Suspensu, który zwali z nóg i odbierze oddech na długie chwile.

Polecam  TRAILER z polskim tłumaczeniem!

A za mój egzemplarz dziękuję @lmie!

20 komentarzy:

  1. Poluję na nią.;) Świetna recenzja!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam aż do mnie dojdzie, i z powodu twojej recenzji nie mogę się doczekać:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj i jeszcze podziękowania dla mnie na końcu :P

    Strasznie się cieszę, że i Tobie przypadła do gustu ta cudowna książka! Recenzja wyborna, zresztą jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już mówiłam, że recenzja super. ;P Ale kurde! Ciągle zachęcasz do tych książek! xD Dałabyś czasem jakąś niepochlebną recke... ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie ją czytam, mam nadzieję, że spodoba mi się równie mocno jak Tobie

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka już u mnie jest. jednak na samym dole potężnego stosu innych książek. Jeszcze długo po nią nie sięgnę...

    OdpowiedzUsuń
  7. Już od dawna na mojej liście. :) Tylko jeszcze nie upolowałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawa książka. Na dodatek wszyscy zachwalają, więc z przyjemnością przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Leży u mnie na półce i muszę zabrać się za nią jak najszybciej :) Świetna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się :)
    Również polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurczę muszę jak najszybciej zakupić tę książkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się całkowicie z oceną ;) Nie mogę się już doczekać następnej części tej serii !
    I znów nabrałam ochoty na ponowne przeczytanie "Las" - wszystko przez twoją recenzje ! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam, że książka boska, dlatego bardzo możliwe, że w przyszłości również sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  14. W 100% się zgadzam. :D "Las..." to zdecydowanie najlepsza książka w tym roku! A kolejne tomy są podobno jeszcze lepsze! (I naprawdę nie potrafię sobie tego wyobrazić!)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam straszną chrapkę na tą książkę, dlatego cieszy mnie każda kolejna pozytywna recenzja :D Hm, ciekawe co to za "niezwykle niespotykane zakończenie"... ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Może być ciekawe. Rozejrzę się za nią

    OdpowiedzUsuń
  17. W pełni podzielam twoje zdanie i z niecierpliwością czekam na następny tom!

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam dużą chęć na przeczytanie tej książki! Z pewnością po nią sięgnę. Teraz zrobiłam sobie mały oddech od fantastyki i czytam coś zupełnie innego. Ale "Las Zębów i Rąk" cały czas jest na liście moich priorytetów czytelniczych 8)

    OdpowiedzUsuń
  19. Strasznie chciałabym ja przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Popieram Twoje zdanie, dopiero co skończyłam czytać i moje policzki płoną ;) heheh świetna książka :)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog tworzę dla Was i każdy Wasz komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania. Dziękuję, że jesteście tu ze mną! :)