W końcu nadszedł ten dzień, kiedy trzeba ogłosić
zwycięzcę konkursu zorganizowanego wspólnie z wydawnictwem Bukowy Las ;) Przyznam,
że wybór naprawdę nie był łatwy! A nawet był bardzo trudny – musiałam więc
poprosić kilka osób o radę, by ostatecznie wspólnymi siłami wybrać laureata. Albo
raczej laureatkę ;)
A więc – nie przedłużając – świeżutki egzemplarz Gwiazd naszych wina od Johna Greena wędruje
do…
Dzosefinn
za tekst:
„Gwiazd naszych wina” – tytuł ten na pewno chwytliwy i taki… magiczny
mi się wydaje. Wiadome jest (przynajmniej kiedyś), że nasze życie, przeszłość,
przyszłość i teraźniejszość zapisana jest w gwiazdach. Naszych, nie naszych,
don’t matter… Ale czemu każą nam wypowiadać życzenie, kiedy zauważymy spadającą
gwiazdę? Czemu w nocy, gdy o kimś myślimy, bądź tęsknimy patrzymy w gwiazdy i
wysyłamy błagalne prośby? A jak coś nam nie wychodzi, to czemu krzyczymy i płaczemy
wśród gwiazd?
Gwiazdy kojarzą nam się z magią, czymś nierzeczywistym, pięknym i za razem nieosiągalnym. Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, że są furtką i bramą między światami. Bo może rzeczywiście są? Może naprawdę wszystko, co się dzieje, to ich sprawka? Może one układają dla każdego z nas wzór, który my sami, na Ziemi musimy odkryć? Ale zauważ, zwracając się do nich czujemy, że nie jesteśmy sami. Mamy przeczucie, że ktoś nas słucha i nie jest obojętny nasz los.
Gwiazd naszych wina… Gwiazdy mogą się pomylić przy osądzie? Nie. One nigdy się nie mylą. To Nam się wydaje, że popełniły zbrodnie. Ale odkrywamy tą prawdę dopiero po pewnym czasie…
Gwiazdy kojarzą nam się z magią, czymś nierzeczywistym, pięknym i za razem nieosiągalnym. Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, że są furtką i bramą między światami. Bo może rzeczywiście są? Może naprawdę wszystko, co się dzieje, to ich sprawka? Może one układają dla każdego z nas wzór, który my sami, na Ziemi musimy odkryć? Ale zauważ, zwracając się do nich czujemy, że nie jesteśmy sami. Mamy przeczucie, że ktoś nas słucha i nie jest obojętny nasz los.
Gwiazd naszych wina… Gwiazdy mogą się pomylić przy osądzie? Nie. One nigdy się nie mylą. To Nam się wydaje, że popełniły zbrodnie. Ale odkrywamy tą prawdę dopiero po pewnym czasie…
Gratuluję i właśnie wysyłam maila z informacją o wygranej –
czekam na adres korespondencyjny ;)
Jednocześnie dziękuję wszystkim za udział w konkursie.
Niestety miałam tylko jedną nagrodę do przekazania. Ale! W marcu mój blog
będzie obchodził dwa latka i zaplanowałam na tę okazję WIELKI konkurs z kilkoma
książkami do złowienia – mam nadzieję, że weźmiecie w nim udział.
A póki co życzę Wam słodkiego czwartku! ;)
Gratulacje dla zwyciężczyni!
OdpowiedzUsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwyciężczyni!<3
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje!! :)
OdpowiedzUsuńmoje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje :))
OdpowiedzUsuńGratulacje :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje.
OdpowiedzUsuńO ja.... DZIĘ-KU-JĘ, nie wiesz jak bardzo się cieszę. Było przecież tyle fantastycznych odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Pozdrawiam serdecznie!
D. :)
Już Ci gratulowałam, ale gratuluję jeszcze raz :) Genialna odpowiedz :)
OdpowiedzUsuńDzięki Monia :* :)
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńOdpowiedź najlepsza ze wszystkich XD
OdpowiedzUsuńmiłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca! Gratuluję, Dzosefinn :D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej zasłużone gratulacje. Genialny tekst.
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :-)
OdpowiedzUsuń