„Jest rok 1746. Szesnastego kwietnia armia króla Jerzego II rozgromiła wojska Karola Edwarda Stuarta w bitwie pod Culloden w Szkocji. Po walce Anglicy przeczesali pole bitwy, dobijając rannych. Większość tych, którzy przeżyli, stracono w Anglii, a tysiąc jeńców sprzedano jako niewolników do pracy na amerykańskich plantacjach bawełny.
Rok 1968. Claire, zagłębiając się w dokumenty z epoki i drżąc o Jamiego, usiłuje odgadnąć koleje jego losu. Czy „Czerwony Jamie” przeżył masakrę pod Culloden? Tak właśnie przypuszcza i powraca w wiek XVIII. Razem z Jamiem okrętują się na statek płynący z ładunkiem na Karaiby. Po niezwykle niebezpiecznej podróży morskiej, licznych przygodach i ucieczkach, docierają do brzegu nieznanego lądu. Okazuje się, że przybyli do Nowego Świata…”
Ach, cóż to była za przygoda! Niezwykła, zaskakująca i pełna emocji! Podróżniczka, trzecia odsłona serii Diany Gabaldon, okazała się być najlepszą z dotychczas przeczytanych przeze mnie części Obcej. Nie mogłam się oderwać od tej powieści, absolutnie mnie w sobie rozkochała!
źródło |
W Podróżniczce dzieje się bardzo dużo, wątki splatają się ze sobą tworząc wielobarwną, tętniącą życiem opowieść o wielkiej miłości, tęsknocie, walce z czasem, podróży w nieznane i próbie odnalezienia swojego miejsca na świecie. Akcja powieści na początku biegnie dwutorowo – z punktu widzenia głównej bohaterki, Claire oraz z punktu widzenia Jamesa Frasera. Co będzie później, tego Wam nie zdradzę, ale daję słowo – będzie się działo! Bohaterowie przeżywają niezwykłe przygody, zachwycając i wzruszając odbiorcę. Książka wciąga w sumie od pierwszych zdań i trzyma w napięciu do samego końca. Podróżniczka to ponad 950 stron wypełnionych szalonymi przygodami, emocjami i dobrym humorem. To spotkanie z postaciami, które wprowadzają czytelnika w cudowny nastrój, a przy tym wzbudzają coraz większą sympatię. Przyznaję, że przy Podróżniczce naprawdę polubiłam Claire i Jamesa oraz ich kompanów. Miałam wrażenie, jakbym czytała o dawno niewidzianych przyjaciołach, o ludziach z krwi i kości, którzy – tak jak każdy z nas – mają swoje słabości. Współczułam im i dopingowałam ze wszystkich sił.
Podróżniczkę czyta się lekko i – jak na jej objętość – naprawdę szybko. Wciąż jednak uważam, że autorka mogła tę serię nieco okroić i stworzyć zgrabniejsze, około 400-stronicowe części. Momentami można odnieść wrażenie, że historia jest trochę przegadana. Nie zmienia to jednak faktu, że powieść niesamowicie wciąga i nie pozwala nawet na chwilę odpoczynku. Podróżniczka to wspaniała kontynuacja, w moim odczuciu to jedna z lepszych książek tego gatunku. Aby jednak poznać tę historię, koniecznie trzeba sięgnąć po dwa wcześniejsze tomy – Obcą i Uwięzioną w bursztynie. Szczerze polecam, naprawdę warto! Wspaniała przygoda u boku przystojnego Szkota gwarantowana! ;)
Original: Voyager
Wydawca: Świat Książki
Data wydania: 2010 / wznowienie: maj 2015
Ilość stron: 952
Przeł. Kotlicka Justyna, Pankiewicz Ewa i in.
Moja ocena: 5+/6
Za tę wspaniałą lekturę serdecznie dziękuję wydawcy!
Wszystkie części serii:
#1 Obca | #2 Uwięziona w bursztynie | #3 Podróżniczka |
#4 Jesienne werble | #5 Ognisty krzyż | #6 Tchnienie śniegu i popiołu |
#7 Kość z kości | #8 Spisane własną krwią
Aż trudno mi uwierzyć w Twoje słowa :P. No nic, ale wierzę. I coraz bardziej przekonuję się do tego, aby zabrać się za serię Galbadon ;) Hahaha, wszystkie części na jednej półce chyba zarwałyby moją biblioteczkę ;D
OdpowiedzUsuńależ długa książka!
OdpowiedzUsuńMam 1 czesc tej serii i mam nadzieje że szybko po nią sięgnę ksiazka wydaje sie bardzo ciekawa :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://wiktoriaczytarazemzwami.blog.pl/
Pierwszy raz słyszę o tej książce,ale jej opis bardzo mnie zaintrygował jak i również Twoja wysoka ocena sprawiły,że postanowiłam dać jej szanse.Dlatego będę rozglądać się za pierwszym tomem :3
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej serii i choć obawiam się pewnych wątków, to może się nią zainteresuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak na razie oglądałam tylko serial na podstawie książki Gabaldon i bardzo mi się podobał. Książki też muszę koniecznie poznać:)
OdpowiedzUsuńSerial jest świetny! Kręcony z ogromną dbałością o szczegóły zarówno historyczne jak i merytoryczne. Kostiumy z epoki rewelacja- tu dowiedziałam się jak naprawdę wyglądał kilt dopóki go nie uproszczono. Jedna ze scen pokazuje również jak go zakładano. Zadbano nawet o dialekty i akcent w j. angielskim!!! casting na obsadę rewelacja ponieważ osoby spokrewnione w filmie naprawdę są do siebie podobne, kapitan Johnatan Randall i jego filmowy brat Edward są do siebie podobni! A fabuła to już perełka. N
Usuńie ma czasu na nudę
Ja po prostu nie mogę... Już tyle książek mam do przeczytania, tyle książek do kupienia, że nie wiem jak sobie poradzę z zakupem całej serii Obca. No cóż, trzeba coś wybrać, a ja zawsze stawiam na książki. :)
OdpowiedzUsuńDrugi tom był nieco słabszy, ale Podróżniczka dała radę :D Ciekawe jak z kolejnymi, jak na razie u mnie zastój z Gabaldon :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą serię, ale zatrzymałam się na trzecim tomie ;)
OdpowiedzUsuńJa na razie jestem dopiero po pierwszym, ale powoli się zbieram za drugi ;) Cieszę się, że trzeci jest tak udany :)
OdpowiedzUsuńHmm, czyli mam dwa tomy do nadrobienia :-)
OdpowiedzUsuńInteresujący jest ta seria, lubię wartkie historie z dozą dobrego humoru. Na pewno rozejrzę się za pierwszym tomem.
Muszę poszukać książek z tej serii i dodać je do mojej listy :)
OdpowiedzUsuńSkoro czyta się lekko to jej objętość mi nie przeszkadza. Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńGabaldon siedzi na półce i czeka... Serial też muszę nadrobić, bo pozostało mi kilka odcinków pierwszego sezonu... Sama się zacofałam :) Muszę w końcu znaleźć dla nich czas, bo tak czekałam na premierę, a teraz odkładam i odkładam.
OdpowiedzUsuńDrugi tom zakończył się bardzo intrygująco. Musze w końcu się zmotywować i wypożyczyć tę część z biblioteki. Na pewno przy najbliższej wizycie to zrobię ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
houseofreaders.blogspot.com
Moment - CO?! Narracja z perspektywy Jamiego?!?! Oooooo! Teraz jeszcze bardziej chcę poznać ten tom! Jestem strasznie podekscytowana, strasznie ciekawa, nie mogę się doczekać i w tej chwili najchętniej rzuciłabym wszystko i poszła kończyć "Uwięzioną w bursztynie", ale niestety - obowiązki. :) Niemniej, dziękuję za informację. Nie miałam pojęcia, że będzie perspektywa Jamiego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Przeczytałam po raz drugi tą książkę i po raz kolejny mnie zachwyciła, faktycznie jedna z najlepszych jej książek z serii " Obca"... dorównuje jej tylko jeszcze ostatnia "Spisane własną krwią" z tej samej serii...
OdpowiedzUsuń