Wczoraj odwiedziłam Kraków i miałam przyjemność pojawić się na krakowskich Targach Książki. Nim jednak opowiem Wam co nieco o tym wydarzeniu, przedstawię stosiki książkowe. Pierwsze zdjęcie prezentuje nabytki, które przywiozłam z podróży:
Przede wszystkim przywiozłam ze sobą duuuużo romansów, czyli to, co "tygryski lubią najbardziej" ;) Wydawnictwo Mira Harlequin uraczyło swoich klientów wspaniałą promocją – kupując jedną książkę (w obniżce chyba -20%), drugą dostajesz gratis. Szczerze mówiąc nie spotkałam się z lepszą ofertą!
1. Ewa Nowak Drzazga – od Egmontu do recenzji, dziękuję za książkę Pani Aleksandrze :)
2. Caroline Knapp Alicji K. Życiowy Poradnik Bezradnik – wyszperane w krakowskim Matrasie.
3. Susan Wiggs Zanim nadejdzie ciemność – oto pierwsza z zakupionych na targach książek u Miry; w tym momencie mam u siebie trzy powieści Susan – teraz wypadałoby je przeczytać, prawda? ;)
4. Elizabeth Bailey Wybór Sereny – dostałam w prezencie do zakupionej powieści Susan Wiggs.
5. Deborah Simmons Książę złodziei – naczytałam się tych wszystkich pozytywnych recenzji, więc kupiłam ;)
6. Anne Ashley Francuski szpieg – chociaż tytuł mnie odrzuca, to książkę z chęcią przygarnęłam, bo podobno dobra. Zobaczymy :)
7. Anne Herries Narzeczone lorda Ravensdena – tę książkę musiałam kupić, nie było innej opcji. No i sami zobaczcie – można stworzyć ładną okładkę do romansu historycznego? Można! (TU podgląd)
8. Debbie Macomber Skrawki życia – dostałam, przyjęłam, przeczytam kiedyś (chociaż nie wiem, czy mi życia starczy na te wszystkie moje plany czytelnicze).
9. Debbie Macomber Dom z marzeń – nabytek dla mojej przyjaciółki Madzi, okładka prześliczna!
10. Magdalena Witkiewicz Opowieść niewiernej – książka kupiona na stoisku granice.pl, dodatkowo połączona z przyjemnością poznania autorki! Serdecznie pozdrawiam Panią Magdę i dziękuję za dedykację w książce (zdjęcie nieco niżej) :)
11. Hazel Osmond Kto się boi pana Wolfe'a? – z Prószyńskiego kupione w promocji -25%.
12. Natasha Mostert Sezon Czarownicy – przypadkowo wypatrzona w jakiejś księgarence niedaleko starego rynku. Polowałam na tę książkę w bibliotece już od dłuższego czasu, a tu taka niespodzianka!
13. John Marsden Jutro 6. Cienie – teraz jeszcze została do kupienia ostatnia część, której na targach zabrakło...
14. Dee Shulman Gorączka – także od Egmontu do recenzji (plus przypinka), niedługo podzielę się z Wami opinią. Okładka jest PRZEPIĘKNA! <3
15. John Harding Siostrzyca – bo Wasze recenzje mnie przekonały do zakupu tej książki.
No i jeszcze stosik nabytków, które zdobyłam na kilka dni przed targami – takie "przed-szaleństwo" ;)
1. Maggie Stiefvater Drżenie – w Weltbildzie kupiłam za połowę ceny!
2. Robin Schone Kobieta Gabriela – w końcu zdobyłam! Jeden z najlepszych erotyków, jaki dotychczas przeczytałam – TU moja recenzja.
3. Robin Schone Kochanek – najbardziej znana powieść Robin, także niezła, choć o wiele słabsza moim zdaniem od Kobiety Gabriela. Obie książki wyczaiłam na allegro. Recenzja Kochanka TU.
4. Marcel Pagnol Chwała mojego ojca, zamek mojej matki – książki Marcela mają bardzo oryginalne okładki :)
5. Gwen Hayes Śniąc na jawie – z ParanormalBookS, recenzja na dniach.
6. S.C. Ransom Błękitna nadzieja – także od PB.
7. Juraj Červenák Władca wilków – ta też od PB, okładka jest niesamowita! @_@
8. Kathleen MacMahon Tak to się kończy – od Bukowego Lasu, dziękuję za egzemplarz Krzyśkowi, recenzja już niedługo.
9. Eva Völler Magiczna gondola – nareszcie przybyła! Od Egmontu.
A teraz słów kilka o sobotniej wyprawie. Targi jak to targi – dużo wystawców, mało miejsca, armia ludzi. O 10.20 było już bardzo tłoczno przy wejściu, około 13 nie miałam czym oddychać. Dosłownie! Hala gigantyczna i ciężko tak naprawdę cokolwiek znaleźć (np. do Otwartego i Wydawnictwa MG nie dotarłam, bo się zgubiłam i nawet mapka mi nie pomogła :P), a te tłumy po prostu wysysały wszystkie siły. No i na domiar złego na całą halę jedna toaleta! Wyobrażacie sobie, jaka była kolejka do damskiej? Chyba nie muszę mówić :P
Ale targi to nie tylko promocje, ścisk i wystawcy. To także ludzie, z którymi tam jesteśmy oraz osoby, które tam poznajemy. Dlatego chciałabym podziękować wielu osobom za miłe spotkania, w tym Oldze za chwilę rozmowy przy gorącej czekoladzie :) Dziękuję też blogerkom, z którymi mogłam podbijać targi – Sol, MałejEmily, Gosiarelli, Fonin i Scorpionicy! Dziewczyny, to był wspaniały dzień! Chociaż nie ukrywam, pogoda trafiła się okropna, a moje książki troszkę na tym ucierpiały (biedna Gorączka, najbardziej poszkodowana!). Ponadto osobne buziaki dla Fonin, która spontanicznie przygarnęła mnie pod swój dach, w wyniku czego odwiedziłam zasypaną śniegiem Warszawę (pozdro dla małego kota łobuza!) ;) No i Sol też wysyłam buziaka (Ty już wiesz, za co, psotnico!) <3
A Wy byliście na targach? Jakie wrażenia? A może planujecie pojawić się w Łodzi na Salonie Ciekawej Książki? Polecam szczerze, wszak w Łodzi jest najfajniej :D
A na koniec dodam tylko, że na kolejną taką imprezę koniecznie zatrudnię tragarza! ;]
Zycze bardzo milej lektury :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wow. Same smakowite kąski. Przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńNiestety w Krakowie nie byłam, a w Łodzi na 100% będę;) Cóż za stosy O.O Zabrałabym Ci dosłownie wszystko *.*
OdpowiedzUsuńCzy w Weltbildzie jest jeszcze ta promocja na Drżenie?
OdpowiedzUsuńPS. Ja też będę w Łodzi!
Angie, ja kupiłam Drżenie w Weltbild Outlet. Jest jeden taki u nas w Łodzi, ale nie wiem, czy w Twoim mieście też taki sklep mają.
UsuńAngie, Weltbild Outlet jest na Zielonej, jak stoisz na Piotrkowskiej w stronę placu Wolności, to idź w lewo po lewej stronie zaraz będzie ten Outlet. A tam stosy pełne książek!
UsuńSzkoda że mam tak daleko wszędzie! :)
OdpowiedzUsuńCudowne nabytki.
No, rzeczywiście się nadźwigałaś! Wspaniałe nabytki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Isadoro, to był koszmar, jeszcze ten deszcz w Krakowie, a potem śnieg w Warszawie i Łodzi... Ale dałam radę, w końcu dźwigałam nie byle co :)
UsuńO matko ile zdobyczy... i do tego spotkanie z tyloma blogerkami... I jak tu nie zazdrościć... W przyszłym roku koniecznie muszę się pojawić!
OdpowiedzUsuńŚwietne pozycje! Przyjemnej lektury życzę no i czekam na recenzje! :)
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPiękny stos, zazdroszczę "Gorączki" :)
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia za rok! :)
Chętnie podebrałabym Ci parę pozycji. A Siostrzyca też czeka na mojej półce na swoją kolej. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam "Drzazgę" Ewy Nowak, na targach kupiłam :) Widzę mnostwo nowych nabytków u Ciebie, wow, ja kupiłam zaledwie 5 książek, choć jak dla mnie to nie tak mało ;) Na spotkaniu blogerów bardzo mi się podobało :)
OdpowiedzUsuńO jak już postanowiłam jechać taki kawał i płacić fortunę za przejazdy (uroki braku zniżek studenckich), to już chociaż zaszalałam z ilością książek :) Ale ciężko było, bo cholerstwo ciężkie trochę :P
UsuńHaha "Sezon czarownicy" też ostatnio nabyłam, bo akurat znalazłam za 6 zł ^^ Gondoli, Gorączki i Jutra zazdroszczę :D Muszę nadrobić, bo serię Marsdena zakończyłam na 4 części ^^
OdpowiedzUsuńCo poradzić, zazdroszczę tych targów. :D A nabytki książkowe świetne. *_* Planuję wybrać się na Salon Ciekawej Książki, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie. ;)
OdpowiedzUsuńO matko, ale świetna promocja z tymi Harlequinami! :D Też tak chcę, ostatnio to chyba w wakacje miałam jakieś większe książkowe zakupy. :/
OdpowiedzUsuńŚwietne stosy, ze swojej strony polecam "Chwałę mojego ojca. Zamek mojej matki". A mnie zaintrygowały "Śniąc na jawie" i "Błękitna nadzieja", więc wypatruję recenzji :)
OdpowiedzUsuńWow! Nigdy nie kupiłam sobie tylu książek w przeciągu tygodnia!!! Tak więc szacuneczek, bo masz niesamowity zbiorek! Gratuluję i zazdroszczę obecności na targach :)
OdpowiedzUsuńJa niestety do Krakowa mam za daleko, ale do Łodzi na pewno się wybiorę ;)
OdpowiedzUsuńStosiki bardzo ciekawe. Kilka książek z chęcią bym ci podkradła ;)
Łączę się w bólu... Moja Gorączka również pokiereszowana... Wszystko przez tłok w busie -.- Ja? Psotnica? Nie wiem o czym mówisz *niewinna minka* :P
OdpowiedzUsuńNiewinną minkę to Ty sobie schowaj w kieszeń, i tak Cię znam, psotnico! xD Przykro mi z powodu Twojej Gorączki, widać jakoś nam się z tą lektura nie poszczęściło :/
UsuńHaha przejrzałaś mnie! Mimo wszystko bezgranicznie Cię loffciam :D
UsuńNo ja ubolewam równie gorąco nad naszymi bidusiami jak Ty. Przeczytaj szybko Tak to się kończy - zastanawiałam się czy tego nie nabyć i czekam na reckę :*
Na takie targi to bym z chęcią się wybrała.
OdpowiedzUsuńNiestety nie dane mi było pojawić się na Targach, czego oczywiście żałuję. Z zazdrością patrzę na relacje ludzi i na zdobycze książkowe, jakie ze sobą przywieźli do domu :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, nie ma za co i zapraszam ponownie :D. Tarot chwile po twoim wyjściu położył się i śpi do tej pory ^^. bardzo poważnie zastanawiam się nad ty Salonem Ciekawej Książki w Łodzi. Niestety tak się spłukałam w Krakowie, więc nie wiem czy nadrobię mój deficyt pieniężny do grudnia, ale postaram się.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby się udało, a do Łodzi bilety studencie z Wawki są naprawdę tanie :) A no i patrz, a jak ja chciałam spać, to mi prawie na głowę ten Wasz kot właził :P Mały terrorysta :D
UsuńFonin, dajesz do Łodzi, dajesz, wierzę w Ciebie!
UsuńSihh, chciałabym kliknąć "lubię to" przy Twoim poście, ale nie da się :/ A szkoda :P
UsuńRewelacyjny stos :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie masz się czym pochwalić!
P.S. Zapraszam Cię do wzięcia udziału w moim kryminalnym konkursie : http://miqaisonfire.wordpress.com/2012/10/24/262-kryminalny-konkurs-z-wydawnictem-proszynski-i-s-ka/
Zanim nadejdzie ciemność - jak ja pragne przeczytac te ksiazke!:)
OdpowiedzUsuńakie cudeńka! Patrzę, patrzę i nie mogę się napatrzeć na ten gigantyczny, piękny stosik :) Z przyjemnością podkradłabym Ci "Gorączkę" oraz najnowszą powieść Ewy Nowak, która nawiasem mówiąc jest jedną z bardziej lubianych przeze mnie autorek :) Na Targach niestety nie byłam i strasznie żałuję. Ale, cóż robić? Do Krakowa mam ok. 400 km, a w taką śnieżną pogodę, aż strach wychodzić z domu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZacny stosik :) Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńHah, Tirin, zaszalałaś!
OdpowiedzUsuńJa na targach nie byłam. Jakoś tak... Kraków to trochę za daleko xD Ale jak by mi ktoś zaproponował taki wypad, chętnie bym pojechała :)
Wyobraź sobie, że dziś z kolei pada śnieg :P Targi straszą swoją organizacją, ale po nich już było świetnie:) Mam nadzieję, że do zobaczenia nie długo:)
OdpowiedzUsuńPS.Kolega z drogi dzwonił?
Hahaha, Bogu dzięki nie dzwonił, ale kto wie, kiedy sobie przypomni o swojej "przyszłej żonie" :P Ale zobacz, jak to można ciekawych ludzi w PKSach poznać ;)
UsuńBardzo dziękuję za wspólne szaleństwo na targach i po targach, było super! xD
Nie wiem, czy dalej masz taki status, skoro teściów poznać nie chciałaś :P Albo bierze Cię na przetrzymanie byś nie myślała, że on taki łatwy :P Hahaha :)
UsuńRównież dziękuję! Było świetnie :*
Świetne zdobycze! Najbardziej zazdroszczę(oczywiście samych targów) i "Gorączki", ponieważ ta książka bardzo mnie intryguje! :D
OdpowiedzUsuńDo Łodzi się nie wybiera, chociaż bym chciała. ;(
O rany, zzieleniałam z zazdrości patrząc na twoje książkowe ,,łupy''. Też bym chciała dostać się do tego krakowskiego raju na ziemi i upolować mega stos książek, lecz niestety mam zbyt daleko. Planuje natomiast wybrać się do Łodzi, ale czy to wypali, tego jeszcze nie wiem.
OdpowiedzUsuńW takim razie trzymam kciuki za Łódź :) Daj znać, jeśli będziesz miała przyjechać, chętnie służę za przewodnika po moim pięknym mieście :)
UsuńSusan Wiggs czytałam "Obudzić szczęście" i jak mnie ta książka nie zachwyciła to moja mama wręcz ją wychwalała. Z innymi pozycjami pisarki nie miałam styczności, jednak kiedyś z pewnością się za nie zabiorę.
OdpowiedzUsuńNie chcę nikogo wyróżniać, ale uwielbiam "Drżenie" i żałuję, że nie mam czasu by wziąć się za kolejną część (która wiernie czeka).
Twój stos jest przepiękny i szczerze zazdroszczę kilku pozycji, tak samo jak zazdroszczę możliwości bycia na Targach. Zostaje mi wierzyć, że na kolejnych i ja się pojawię.
Ojej, jak ja Ci zazdroszczę tych wszystkich książek i targów :)
OdpowiedzUsuńHa, jest Siostrzyca! :)
OdpowiedzUsuńNa targach niestety nie miałem możliwości być.
No cóż, w takim razie miłego czytania :D
Gratuluję nowych nabytków i oczywiście zazdroszczę obecności na targach :) Nawet nie wiedziałam, że w Łodzi odbędzie się Salon Ciekawej Książki. Ponieważ z Pabianic do Łodzi jest bliziutko to na pewno się na nie wybiorę :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPozazdrościć nabytków książkowych i wyprawy na targi :). Mam nadzieję, że kiedyś i mnie uda się zawitać na tego typu imprezie :).
OdpowiedzUsuńWspaniały stos! Większość z tych pozycji mam już za sobą i z czystym sercem mogę polecić ci dwie perełki, które tu ujrzałam - "Drzazgę" i "Siostrzycę"! Genialne książki! Poza tym polecam jeszcze "Magiczną gondolę" i "Jutro 6" - również świetne!
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
Ale super nabytki! I zazdroszczę, że byłaś na Targach :( Ja mam za daleko i nie dałam rady się zebrać... Ale tak sobie marzę, że w końcu kiedyś mi się uda :) A Narzeczone... bardzo mi się podobały więc polecam :D Ogólnie to bym Ci podebrała "Gorączkę" @__@
OdpowiedzUsuńCudowny stos! Zazdroszczę : >
OdpowiedzUsuńMiłego czytania.
Wspaniałe książki, życzę miłego czytania! Zazdroszczę obecności na targach, też chciałabym kiedyś na jakieś pojechać, mam nadzieję, że mi się uda... :)
OdpowiedzUsuńNo i od razu widać, że to były Targi Książki a nie spotkanie towarzyskie ;) Zazdroszczę wyjazdu - może w przyszłym roku uda mi się jakoś zorganizować i też pojechać. No i życzę wielu emocjonujących godzin z tymi książkami - po tym dźwiganiu i chronieniu przed deszczem i śniegiem po prostu muszą być dobre :)
OdpowiedzUsuńPiekny stos. Aż miło popatrzeć ;)
OdpowiedzUsuńJa Targi Książki w Krakowie odwiedziłam w piątek i było to dla mnie niesamowite przeżycie , gdyż po raz pierwszy ( i mam nadzieję ,że nie ostatni ) wzięłam udział w tego typu imprezie. Najbardziej zachwyciło mnie to ,że ci wszyscy ludzie ,którzy przyjechali na Targi kochają czytać i to po prostu widać . :) "Magiczną gondolę" również zakupiłam , a "Gorączkę" miałam w swych łapkach i ... w ostatnim momencie z niej zrezygnowałam ,a teraz bardzo tego żałuję. Ale i tak prędzej czy później dostanie się ona w moje ręce ! :)
Pozdrawiam serdecznie. :)
Władcę wilków czytaj w pierwszej kolejności! :D Jestem też ciekawa Twojej recenzji - Śniąc na jawie, ale jak widzę właśnie czytasz :P Miłej lektury ;P A targów zazdroszczę *.*
OdpowiedzUsuńCassiel, przyznam Ci się szczerze, że męczę się niesamowicie przy Śniąc na jawie - o ile tom pierwszy uwielbiam i mogłabym do niego wracać wielokrotnie, o tyle przy Śniąc na jawie nie mogę dobrnąć do połowy... totalnie schematyczna książka, totalnie! MOŻE mnie coś później zaskoczy, więc jej nie skreślam, ale dawno już nie przeżywałam takiej masakry przy lekturze, momentami mam ochotę odpuścić sobie tę część :P
UsuńEj no, to druga już taka seria będzie? To podobnie było z Wędrówką przez sen o ile pamiętam u Ciebie, bo ja nadal jej nie przeczytałam. :d
UsuńA co do tej serii, to pierwszy tom też mi się podobał, jedynie ta część w której on się z nią zamienił była głupia. ^
Niestety, albo po prostu już nic mnie nie zaskakuje, albo naprawdę Gwen bardzo zniżyła loty. W każdym bądź razie książki nie przekreślam (jeszcze), może w końcu dziś i jutro uda mi się ją doczytać do końca... ;) A Wędrówka przez sen naprawdę była słaba i totalnie schematyczna :/ Chociaż, jak pewnie zauważyłaś, wielu osobom się podobało, więc to tylko moja subiektywna ocena :)
UsuńKażdy inaczej odbiera daną książkę. Jestem ciekawa czy mi się one spodobają, ale jakoś czasu brak mi. ^^
UsuńAch, czemu ten Kraków tak daleko ?
OdpowiedzUsuńPoczekam na marcowe targi w Poznaniu, choć będą to książki tylko dla dzieci i młodzieży.
Niecierpliwie czekam na recenzje "Gorączki"! Ależ Ci zazdroszczę ;D I jeszcze ta przypinka!
Promocji Miry chyba też bym się nie oparła XD
Że też ten Kraków jest tak daleko! Bardzo zazdroszczę targów... Jeszcze nigdy na żadnych poważnych nie byłam, a podejrzewam, że musiało być ciekawie. I okazja do spotkania na żywo blogerów... Eh! No i oczywiście zazdroszczę promocji od Miry - fantastyczna sprawa! Romanse na teraz są idealne :D
OdpowiedzUsuńJa będę w Łodzi na pewno. Już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńświetne stosy:)
OdpowiedzUsuńsuper nabytki :)
OdpowiedzUsuńco za piękny widok! Najbardziej zazdroszczę 'Narzeczonych lorda Ravensdena'.. przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńsporo tych zdobyczy:D milego czytania:D
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości! Najbardziej zazdroszczę "Gorączki" oraz "Magicznej gondoli"! Miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńTargi świetna sprawa;D W tym roku i mnie się udało dotrzeć do Krakowa. Wrażenia niesamowite, pomimo ścisku na hali i długaśnych kolejek po podpisy:P Ale dla książek człowiek jest w stanie wiele znieść.
OdpowiedzUsuńCudowne zdobycze. Miło popatrzeć na takie stosy:D
Pozdrawiam;D
Nie ma za co. Nam też było bardzo miło i fajnie spędziłyśmy ten dzień. Rozmawiałam już z kilkoma dziewczynami i zdecydowane zostało, że najlepszą osobą towarzyszącą na targach jest mąż/narzeczony/chłopak/brat, mężczyzna w każdym razie. Oczywiście w charakterze wspomnianego przez Ciebie tragarza:)
OdpowiedzUsuńO tak, następnym razem chłop niezbędny :) Już sobie robię listę potencjalnych kandydatów :P
UsuńDziękuję także za mile spędzony czas! :)
Dziękuję bardzo za spotkanie - bardzo miło było mi Ciebie poznać:)))
OdpowiedzUsuńTak to był naprawdę udany dzień. Co prawda zamawiałam inną pogodę no ale nie ma co narzekać bo zawsze śnieg mógł być haha
OdpowiedzUsuńMoja książka niestety też ucierpiała...
Pozdrawiam!
Oj, śnieg chyba byłby i tak lepszy niż deszcz, bo by nas aż tak nie zmoczyło. Ale trudno się mówi, pogoda kiepska, ale za to ekipa wspaniała :) Dzięki!
UsuńNareszcie zamiast narzekania na to, że było gorąco, ktoś napisał o tym, że było fajnie i kupił dużo książek! Takie posty lubię! Świetne stos(iska), życzę miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńWow, świetny stos, widać, ze będziesz miała co czytać, więc życzę miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńA co do targów, to zazdroszczę, ja mam za daleko, więc niestety nie mogłam jechać, aczkolwiek cieszę się, że tylu osobom się podobało :)
na Siostrzycę też mam wielką ochotę :)
OdpowiedzUsuńa Targi w tym roku jeszcze lepsze niż w poprzednim. z determinacją godną kamikadze przedzierałam przez tłumy do kolejnych autorów, ale dla takiej atmosfery warto było :)
Super stosy, gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mam tak daleko do Krakowa :(
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobycze! Tyle ciekawych książek, wszystkie chciałabym przeczytać :)