Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.
Dzisiaj nadszedł czas na... książki, których jeszcze nie przeczytałam, a które znają wszyscy (albo znaczna większość) ;)
Większość wybranych dzieł mam już na swojej półce i po prostu zabieram się do ich czytania jak sójka za morze... Ale kiedyś na pewno przeczytam wszystkie 10, które tu zebrałam. A będą to:
1. Delirium (chyba większość moich znajomych już czytała, tylko nie ja - strasznie mnie to denerwuje, że książkę kupiłam, a nie mam chwili, żeby ją poznać...)
2. Gone (cała seria oczywiście, ale najpierw zacznę od jedynki ;))
3. Hobbit (wstyd, że go jeszcze nie przeczytałam!!!)
3. Hobbit (wstyd, że go jeszcze nie przeczytałam!!!)
4. Jeden Dzień (mój przyjaciel z Anglii bardzo wychwalał, no to kupiłam)
5. Metro 2034 (znam Metro 2033, więc i tę część muszę poznać, zwłaszcza, że tyle ludzi twierdzi, że dwójka jest gorsza od jedynki - muszę to sama ocenić!!!)
6. Światła pochylenie (podobno niesamowita, leży u mnie już z pół roku jak nie lepiej i jeszcze do niej nie zajrzałam!)
7. Wichrowe wzgórza (w ogóle książki sióstr Bronte muszę ogarnąć kiedyś)
8. Złodziejka Książek (wstyd, wstyd i wstyd, że jeszcze tego nie znam)
9. Potem (powieść Siostra także jest na liście "must have")
10. Rok 1984 (klasyk, którego po prostu trzeba znać, tylko jakoś nigdy nie mam odpowiedniego nastroju na tę książkę... )
10. Rok 1984 (klasyk, którego po prostu trzeba znać, tylko jakoś nigdy nie mam odpowiedniego nastroju na tę książkę... )
Poza tym powinnam też dodać dzieła Zafona, bo tego też każdy zna, tylko nie ja :( Zatem jest co nadrabiać, jak widzicie... Szczerze mówiąc, na upartego uzbierałoby się jeszcze drugie tyle powieści, które są obowiązkowe, a jednak ja nie miałam okazji ich przeczytać... Zwłaszcza z klasyką jestem bardzo do tyłu, np. z dzieł Jane Austen znam tylko Dumę i Uprzedzenie oraz Perswazje - niewybaczalny błąd! Kiedyś to nadrobię...
A teraz dodam od siebie słów kilka, a mianowicie pochwalę się nowym tatuażem. Co prawda dzisiaj miało być o bransolecie, którą zaprojektowała mi Celine Kiernan, ale wyszły pewne komplikacje z przełożeniem tego projektu na ramię, więc praca nad tym tatuażem została przeniesiona na sierpień tego roku. Natomiast dzisiaj zrobiłam sobie takie maleńkie cudeńko nad kostką prawej nogi - R+, czyli logo zespołu Rammstein. To jeden z moich najukochańszych zespołów, choć miałam sporą przerwę w śledzeniu ich kariery, co jednak nie umniejsza faktu, że znam ich od momentu, gdy wydali pierwszy singiel - Du riechst so gut - który kocham *_* Ostatnio znowu mnie ostro trzepnęło, nadrabiam zaległości i oto efekt mojej fascynacji :) Teraz tylko brakuje mi koncertu chłopaków w Polsce <3
Na koniec piosenka - wiadomo, czyja :) Co prawda jest już stara, ale moja najukochańsza ze wszystkich.
Enjoy :)
Niektóre książki z mojej listy które chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńChoć fanka z mojej strony to zbyt duże słowo, z miejsca poznałam tatuaż. Dobra robota :) Moje ulubione to "Ohne Dich" i "Sonne"
OdpowiedzUsuńA co do Top10 czytałam tylko "Wichrowe wzgórza" i "Złodziejkę książek" chętnie przeczytałabym też "Potem" bez reszty jakoś przeżyję ;)
Delirium - must have :D Gone, czytałam I część i więcej nie przeczytam, Hobbita przeczytałam (bardzo przyjemna książka). Jeden dzień i Metro 2034 nie czytałam. Innych też nie, oprócz Złodziejki książek, którą uwielbiam *__*
OdpowiedzUsuńA Wichrowe wzgórza to w końcu mogłabym przeczytać :D
Aż wstyd przyznać ale ja również nie czytałam jeszcze żadnej książki z Twojego Top10 nieprzeczytanych :) Za "Światła pochylenie" zabieram się już od jakiegoś czasu ale ciągle mam coś innego do czytania. Tatuaż ciekawy, nawet kiedyś myślałam o zrobieniu sobie takiego cuda ale się nie odważyłam.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby udało Ci się przeczytać te książki. Od siebie polecam Delirium i serię GONE. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZłodziejkę książek, Jeden dzień i Gone gorąco polecam. A Delirium też jeszcze przede mną. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńz książek wymienionych czytałam jedynie "Hobbita"
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o dzieła Zafona, to mam za sobą prawie wszystkie jego książki, prócz "Księcia Mgły" oraz najnowszej "Więzień nieba"
pozdrawiam!
Du hast <3
OdpowiedzUsuńTak, to jedna z piosenek za które kocham Rammsteina :)
A co do nieprzeczytanych książek... Oj, u mnie to by powstało TOP100, a nie TOP10 xDD
Z twojej listy czytałam tylko "Wichrowe wzgórza" i "Hobbita" ;)
OdpowiedzUsuń"Potem" i "Rok1984" też jeszcze nie znam. "Gone" polecam bardzo:) a co do "Metra" to wcale nie uważam, żeby druga część była gorsza, musisz sama się przekonać :)
OdpowiedzUsuńMamy podobna listę książek koniecznych. Delirium dzisiaj kupiłam wiec niedługo będzie czytane, Gone i Złodziejkę czytałam i oczywiście polecam. Na mojej liście jest jeszcze Jeden dzień i światła pochylenie, ale wszystko da się zrobić.
OdpowiedzUsuńNa tatuaż choruję, ale okropnie boję się bólu, wiec nie wiem czy coś z tego będzie, gratuluję Ci odwagi i wytrwałości, no i życzę Ci doczekania się koncertu Rammsteinu w Polsce :)
GONE jedynka przeczytana, dwójka ciągle czeka aż przyjdzie na nią kolej. "Światła pochylenie" naprawdę jest świetne przynajmniej dla mnie. A co do klasyków to nie martw się ja nie czytałam jeszcze żadnego, chociaż od dawien dwa figurują na mojej liście (byłam blisko przeczytania "Dziwnych losów Jane Eyre" lecz musiałam oddać książkę do biblioteki).
OdpowiedzUsuńGratuluje też nowego tatuażu.
Z twojej przedstawionej listy, też nie czytałam jeszcze żadnej książki, dlatego witaj w klubie:-)
OdpowiedzUsuńTatuaż całkiem ciekawy i brawa za odwagę.
Świetny tatuaż, a książki przez Ciebie wymienione w większości znam i gorąco Ci polecam!
OdpowiedzUsuńZłodziejka Książek nie porwała mnie tak, jak większości, ale za to
OdpowiedzUsuń"Rok 1984" jest bdb (jestem jeszcze w trakcie).
Tatuaż zacny!
Podpisałabym się, tak jak Ty, pod Delirium, Złodziejką i Metrem, Metro mam ochotę poznać, a nie czytałam nawet pierwszej części... Jeden dzień - niesamowita książka, przeczytaj koniecznie, tak samo jak Wichrowe wzgórza :)
OdpowiedzUsuńNo to kilka tytułów mam również przed sobą, prócz Delirium, które miałam okazję przeczytać jeszcze przed premierą;)
OdpowiedzUsuńMam to samo z Delirium... A, i zraniłaś moje serduszko, bo "Wichrowych wzgórz" nie czytałaś :(
OdpowiedzUsuń"Hobbita" zdecydowanie musisz przeczytać, fantastyczna książka!
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy na swojej mam Jeden dzień, Gone, Potem i Złodziejkę.
OdpowiedzUsuńA tatuaż czadowy!!! Love Rammstein :)
"Jeden dzień" to przepiękna książka. Musisz przeczytać! ;)
OdpowiedzUsuńJesteś wariatka ;D tatuaż zajebisty! Zwłaszcza, że pokochałam zespół Rammstein...nie mogło być inaczej, bo brat gwałcił (przepraszam za słownictwo ^^) ich piosenki całymi dniami :D
OdpowiedzUsuńCo do książek... również, żadnej z wymienionych nie przeczytałam, a za Złodziejkę książek i Metro mam ogromną ochotę się zabrać!
Ha, wiem, że zajebisty i wiem, żem wariatka :) I co najlepsze - dobrze mi z tym ^^
UsuńA co do książek - koniecznie Metro 2033 przeczytaj! :D
Delirium, Złodziejka książek, Światłą pochylenie - te książki też muszę przeczytać! Za to dzieła sióstr Bronte serdecznie polecam :)
OdpowiedzUsuńTatuaż ciekawy; także zastanawiam się nad jego wykonaniem, także nad kostką :P
Pozdrawiam!
Na szczęście zbliżają się wakacje ;)
OdpowiedzUsuńCo do piosenki, to ja ciągle nie mogę pozbyć się wrażenia, ze oni śpiewają "duch, chwast i miś" :D
Ojej, Marcepankowa! Przez Ciebie z 5 minut rechotałam nad "duchem, chwastem i misiem" :D I wiesz co, w sumie to nawet tak brzmi :P Jak ktoś nie zna tekstu, to rzeczywiście zabawnie można zinterpretować tę piosenkę :D Dzięki!
UsuńProszę bardzo ;)
UsuńDelirum mam już ma swojej połce:)
OdpowiedzUsuńgratuluję kolejnego tatuażu;)
Część książek z Twoje Top10 mam juz przeczytanych dlatego z całego serca polecam "Jeden dzień" i "Złodziejkę książek". "Złodziejka..." zrobiła na mnie ogromne wrażenie i będzie to chyba jedna z tych książek które będę pamiętała do końca życia. "Jeden dzień" bardzo dobrze mi się czytało a później dużo łatwiej było ogarnąć film, który nie jest zły ale do książki mu daleko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.