Uwielbiam romanse historyczne, mam jednak swoich zaufanych autorów i rzadko sięgam po nowości w obawie przed rozczarowaniem. Kiedy jednak na blogu Słowem Malowane pojawiły się pochlebne opinie na temat powieści Sabriny Jeffries, dałam się przekonać. Czego pragnie mężczyzna i Gdy wiarołomca powraca to dwa tomy czterotomowej serii Książęcych detektywów. I jednocześnie dwie diabelnie dobre historie.
Czego pragnie mężczyzna otwiera książęcą serię, której akcja rozgrywa się w XIX-wiecznej Anglii. Głównym bohaterem opowieści jest książę Lyons, postać z jednej strony porywcza i pełna namiętności, z drugiej zaś chłodna i uprzedzona do ludzi. Naprzeciw wychodzi młodziutka, krnąbrna Lisette, siostra jednego ze słynnych detektywów agencji Mantona, która ma księciu pomóc w rozwikłaniu pewnej zagadki. Ich wspólna podróż w poszukiwaniu odpowiedzi stanie się początkiem gorącego romansu, a jednocześnie będzie zaczątkiem historii z drugiego tomu serii. Gdy wiarołomca powraca bowiem stanowi bezpośrednią kontynuację, choć akcja skupia się na bohaterze, który w pierwszej części był postacią drugoplanową. W tej opowieści spotykamy się z mężczyzną pragnącym odnaleźć swoją żonę, która przed wieloma laty zniknęła z jego życia w bardzo gwałtowny sposób. Wplątani w intrygi, oskarżając się wzajemnie za błędy z przeszłości, będą musieli stawić czoła temu, co ich spotkało i temu, co do siebie czują mimo upływu czasu.
Obie części serii Jeffries są napisane bezbłędnie – niezwykle plastycznie, dopracowane w każdym szczególe. Autorka ma niezwykły dar do kreowania historii pełnych tajemnic, w których sensacja przeplata się z romansem, tworząc wybuchową, rozkoszną mieszankę. Choć powieści te zaliczają się do romansu historycznego, nie brakuje w nich dobrej, kryminalnej intrygi i tajemnic, które czytelnik pragnie szybko rozwikłać, a których wyjaśnienie, choć może niespecjalnie zaskakujące, niesie z sobą satysfakcję. Byłam bardzo zadowolona z Czego pragnie mężczyzna, lecz nie ukrywam, że to Gdy wiarołomca powraca całkowicie zdobyło moje serce. Pierwsza część, może za sprawą głównego bohatera, jest odrobinę chłodna, podczas gdy sequel tętni życiem, gorączką, którą trudno opisać. Uczucia, z jakimi zmagają się bohaterowie, są wręcz namacalne, wywołując w czytelniku szereg najróżniejszych emocji. Nie ukrywam, że poznanie tej opowieści było dla mnie objawieniem – dawno nie wciągnęłam się w historię tak bardzo! Serce waliło mi jak młotem i nie mogłam odłożyć książki nawet na moment, po prostu MUSIAŁAM poznać finał, dopingując bohaterom ze wszystkich sił.
Sabrina Jeffries bardzo mnie zaskoczyła – nie spodziewałam się, że jej książki wywołają we mnie tyle emocji, że tak polubię jej bohaterów. Autorka ma lekkie pióro, tęgą głowę do snucia intryg i dobrą wyobraźnię do tworzenia gorących romansów. Jestem w pełni usatysfakcjonowana lekturą pierwszych dwóch części Książęcych detektywów i z niecierpliwością oczekuję na kolejny tom! Oby było równie gorąco i zaskakująco!
Tytuł oryginału: #1 What the Duke Desires; #2 When the Rogue Returns
Seria: Książęcy detektywi (The Duke’s Men)
Ilość stron: 392; 372
Data polskiego wydania: 2016
Tłumaczenie: #1 Anna Pajek; #2 Dorota Jankowska-Lamcha
Wydawnictwo: BIS
Opis wydawcy: # 1 KLIK, #2 KLIK
Moja ocena Czego pragnie mężczyzna
Moja ocena Gdy wiarołomca powraca
Dlaczego mi to robisz? Przeczytałam Kleypas z Twojego polecania i przepadłam (brakuje mi teraz tylko jednej jej książki dotychczas wydanej w Polsce, żeby mieć wszystkie)! Jeśli teraz wezmę się za Jeffries, a wiedz, że na pewno to zrobię, to również przepadnę i znowu będę miała recenzenckie zaległości :D
OdpowiedzUsuńNo w każdym razie... chyba pójdę poszukać drobnych :)
Ojej, ogromnie się cieszę, że Kleypas przypadła Ci do gustu i wybacz za Jeffries - nie mogłam inaczej, bo te książki sa naprawdę dobre :D
UsuńMamie by się spodobało. Ja jeszcze się zastanowię :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ♥
Świat oczami dwóch pokoleń
Za każdym razem gdy czytam Twoje pochlebne opinie na temat jakiejś książki obiecuje sobie, że po nią sięgnę. A w rezultacie mam taką kolejkę do przeczytaniainnych, że nie ma szans bym znalazła chwilę czasu na następne. I znowu mi to robisz! Jak żyć? Tyle książek do przeczytania, a czasu tak mało. :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam do tej pory o tej serii i już żałuję :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie coś dla mojej mamy, a i sama chętnie do nich zajrzę. ;)
OdpowiedzUsuń