"Na pewno wszyscy znacie powiedzonko: „Mrugnij okiem — oto jak szybko może zmienić się twoje życie”. Czy od jednego słowa może się to stać? Okazuje się, że może.
Nina Petrykowska chodzi do gimnazjum im. Pierwszego Pułku Ułanów Krechowieckich w Augustowie i – tak samo jak tysiącom ludzi – po prostu zdarza jej się palnąć drobne głupstwo. Po to, żeby utrzeć nosa byłej przyjaciółce, rzuca od niechcenia, że ma chłopaka. Tylko tyle. Tysiące dziewczyn robiły to przed nią, a jednak ona się o to mini-kłamstewko boleśnie potyka.
Jak często bywa z książkami Ewy Nowak, czytelniczki podzielą się w interpretacji tej powieści. Dane wrażliwe można bowiem czytać jako wnikliwe studium głupoty, jako studiom bezradności lub jako poradnik genialnego manipulatora."
Każda z nas była (bądź jest) nastolatką i każda popełniała błędy. To część naszego życia, nieodłączny element dojrzewania i drogi ku dorosłemu życiu. Uczymy się nie po to, by być idealnymi, ale po to, by nie popełniać kolejnych błędów, które mogą nas wiele kosztować. Kiedy jednak jest się młodym, o potknięcie nietrudno. A konsekwencje będą współmierne do czynów, jakich się podejmiemy. I właśnie o tym jest książka Dane Wrażliwe.
Nina jest zwyczajną nastolatką, gimnazjalistką jakich wiele. Przeciętnie się uczy, nie jest ani brzydka ani nadwyraz piękna, ma zwyczajnych rodziców z typowymi problemami i brata, którego kocha, choć żyją ze sobą czasem jak pies z kotem. Koleżanki też ma zwyczajne – miłe, uprzejme, ale także zawistne i kłamliwe. Ot, zwyczajne życie w zwyczajnym polskim małym miasteczku. Tyle tylko, że pewnego dnia Nina postanawia utrzeć nosa Kasi, koleżance z klasy, więc wymyśla małe, niewinne kłamstewko, jakoby miała chłopaka. Ale podaje imię, które nie należy do żadnego znanego koleżankom młodzieńca i czuje się bezpieczna. Do czasu... splot zaskakujących wydarzeń bowiem sprawi, że Nina coraz bardziej będzie brnęła w kłamstwo, by utrzymać swoją pozycję i wyciągnąć jak najwięcej korzyści. Czy jednak warto okłamywać wszystkich, a także siebie samą? Co przyniesie dziewczynie ta historia? I w końcu – jakie będą jej konsekwencje?
Dane Wrażliwe Ewy Nowak to pierwsza książka polskiej autorki, po którą sięgnęłam zachęcona pozytywnymi opiniami innych czytelników. Pani Ewa z zawodu jest pedagogiem – terapeutą i rzeczywiście w jej książkach można to odczuć – w świetnie wykreowanych studiach psychologicznych młodych bohaterów, w ich gestach i zachowaniach oraz w historii, która – choć może się wydawać błahą opowiastką – tak naprawdę niesie z sobą głębsze przesłanie.
Dane Wrażliwe to interesująca książka napisana bardzo przyzwoitym językiem, idealnym dla każdego odbiorcy, którą powinna przeczytać niejedna nastolatka – jest to bowiem lektura niosąca z sobą bardzo ważną lekcję. Każdy z nas popełnia błędy i musimy się liczyć z ich konsekwencjami, lecz warto pamiętać, że błąd można naprawić, czasem więc lepiej szybciej wycofać się z niekorzystnej sytuacji, niż brnąć wbrew rozsądkowi w historię bez przyszłości. Powieść Ewy Nowak to przestroga dla bezmyślnych dziewczyn, które pragną poklasku. Nikt bowiem nie jest pępkiem świata. I choć osobiście czuję się już troszkę za duża na takie historie, to doceniam przesłanie powieści i jak najbardziej polecam ją młodszym czytelniczkom oraz fanom książek młodzieżowych – przy tej lekturze nie ma mowy o nudzie. Daję więc ocenę 4+/6.
Nina jest zwyczajną nastolatką, gimnazjalistką jakich wiele. Przeciętnie się uczy, nie jest ani brzydka ani nadwyraz piękna, ma zwyczajnych rodziców z typowymi problemami i brata, którego kocha, choć żyją ze sobą czasem jak pies z kotem. Koleżanki też ma zwyczajne – miłe, uprzejme, ale także zawistne i kłamliwe. Ot, zwyczajne życie w zwyczajnym polskim małym miasteczku. Tyle tylko, że pewnego dnia Nina postanawia utrzeć nosa Kasi, koleżance z klasy, więc wymyśla małe, niewinne kłamstewko, jakoby miała chłopaka. Ale podaje imię, które nie należy do żadnego znanego koleżankom młodzieńca i czuje się bezpieczna. Do czasu... splot zaskakujących wydarzeń bowiem sprawi, że Nina coraz bardziej będzie brnęła w kłamstwo, by utrzymać swoją pozycję i wyciągnąć jak najwięcej korzyści. Czy jednak warto okłamywać wszystkich, a także siebie samą? Co przyniesie dziewczynie ta historia? I w końcu – jakie będą jej konsekwencje?
Dane Wrażliwe Ewy Nowak to pierwsza książka polskiej autorki, po którą sięgnęłam zachęcona pozytywnymi opiniami innych czytelników. Pani Ewa z zawodu jest pedagogiem – terapeutą i rzeczywiście w jej książkach można to odczuć – w świetnie wykreowanych studiach psychologicznych młodych bohaterów, w ich gestach i zachowaniach oraz w historii, która – choć może się wydawać błahą opowiastką – tak naprawdę niesie z sobą głębsze przesłanie.
„Ten, kto nie zmienia poglądów, zarzucił myślenie”*
Narrację prowadzi obserwator wszechwiedzący, który skupia się na emocjach i przemyśleniach głównej bohaterki. Obserwujemy zachowanie Niny, kolejne etapy jej kłamstw, a z czasem jej bezsilność. Nie na darmo się mówi „kłamstwo ma krótkie nogi”, lecz któż w młodym wieku by o tym myślał? Co więcej – Nina, jak każda dorastająca dziewczyna, szuka nie tylko swojego miejsca na świecie, ale także pragnie akceptacji, zrozumienia i odrobiny uwagi ze strony matki, która ma swoje problemy i – nie ma co ukrywać – za dobra w roli rodzica nie jest. Nie można jednak nie zauważyć, że Nina jest też nieco samolubna, egoistyczna i pragnie zwrócić na siebie uwagę za wszelką cenę. A to nie są cechy, za które można dziewczynę polubić. Nawet, gdy na jej korzyść powinien przemawiać młody wiek – nikt bowiem nie jest zwolniony z myślenia i odpowiedzialności.
Moją sympatię zdobył natomiast brat Niny – Bogdan. Ta postać wniosła do historii poczucie humoru i odrobinę wytchnienia od głównej bohaterki i jej samolubnych zachowań. Podobnie sytuacja ma się z kuzynką Niny – Justyną. Ta młoda i niezwykle inteligentna dziewczyna od początku wzbudziła moją sympatię i z przyjemnością wyczekiwałam kolejnych scen z jej udziałem – może dlatego, że jesteśmy w podobnym wieku, a może dlatego, że stanowiła opozycję dla nieprzemyślanych czynów młodszej kuzynki?
Dane Wrażliwe to interesująca książka napisana bardzo przyzwoitym językiem, idealnym dla każdego odbiorcy, którą powinna przeczytać niejedna nastolatka – jest to bowiem lektura niosąca z sobą bardzo ważną lekcję. Każdy z nas popełnia błędy i musimy się liczyć z ich konsekwencjami, lecz warto pamiętać, że błąd można naprawić, czasem więc lepiej szybciej wycofać się z niekorzystnej sytuacji, niż brnąć wbrew rozsądkowi w historię bez przyszłości. Powieść Ewy Nowak to przestroga dla bezmyślnych dziewczyn, które pragną poklasku. Nikt bowiem nie jest pępkiem świata. I choć osobiście czuję się już troszkę za duża na takie historie, to doceniam przesłanie powieści i jak najbardziej polecam ją młodszym czytelniczkom oraz fanom książek młodzieżowych – przy tej lekturze nie ma mowy o nudzie. Daję więc ocenę 4+/6.
Original: Dane Wrażliwe
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 3.10.2011
* cytat str. 13.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 3.10.2011
* cytat str. 13.
Za książkę serdecznie dziękuję Pani Edycie z Wydawnictwa Egmont :)
tym razem książka nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńale ciekawa recenzja :)
Może kiedyś, gdy wpadnie do moich rąk. :3
OdpowiedzUsuńJuż nie dla mnie - Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzytałam już jakiś czas temu i strasznie mi się podobała. Fakt, że Nina to nie jest najinteligentniejsza osóbka na świecie ale to chyba dodawało tej książce uroku i podnosiło ciśnienie czytelnika, co jest ważne ^^
OdpowiedzUsuńCzytałam cały 'miętowy' cykl do "Niewzruszenia", które okazało się być najgorszą książką z serii. Zachęcona twoją recenzją, po 'Dane wrażliwe' zamierzam sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś jak nadarzy się okazja to chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała, lubię twórczość Ewy Nowak, już prawie cała seria za mną :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLubię twórczość Nowak, więc czemu nie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!
Nie przepadam za książkami Ewy Nowak, więc na pewno nie sięgnę :>
OdpowiedzUsuńNie przepadam za książkami Ewy Nowak, ale może dam jej szansę ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam i muszę przyznać, że mam do niej mieszane uczucia, choć samą autorkę bardzo cenię.
OdpowiedzUsuńHmm... jak na razie mam co czytać, ale mam ją na uwadze ;P
OdpowiedzUsuńCzytałam książki tej autorki lecz na tą się jeszcze nie natknęłam. Na pewno kiedyś zobaczę.
OdpowiedzUsuńChyba nie za bardzo jestem zainteresowana (te paranormale już padły mi na mózg :D). JA nigdy za bardzo nie przepadałam za książkami młodzieżowymi. Jedynie Marta Fox podbiła kiedyś moje serce :D.
OdpowiedzUsuńNie czytam zbyt wielu młodzieżówek, ale na tą chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńHmm nie mówię nie, zapamiętam tytuł, może sięgnę. ;3
OdpowiedzUsuńUważam, że jest to idealna książka dla młodszych czytelników :D
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę i mi się nawet spodobała ale wydaje mi się strasznie dziwna
OdpowiedzUsuń