źródło |
Oto pierwszy odcinek mojego nowego cyklu poświęconego muzyce filmowej. Od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem stworzenia cyklu, w którym co jakiś czas publikowałabym kilka słów o ścieżkach dźwiękowych, które mnie zachwycają. Prawda jest taka, że ja słucham w zasadzie prawie tylko muzyki filmowej (a dokładniej w 80%. 20% zostawiam na Eda Sheerana i kilku innych) ;) Co ciekawe (i sama siebie tym zaskoczyłam), publikacja pierwszego odcinka mojego cyklu zbiega się z trwającym właśnie Festiwalem Muzyki Filmowej w Krakowie – strasznie żałuję, że nie mogę tam być, bo to wielkie wydarzenie i wielkie przeżycie posłuchać np. muzyki do filmu Bogowie na żywo. Ach, rozmarzyłam się... Ale wracając do cyklu – dzisiejszy odcinek będzie poświęcony muzycznym odkryciom, a dokładniej tym ścieżkom dźwiękowym, które niedawno poznałam i mnie zachwyciły, choć jeszcze nie widziałam filmów, do których powstały. Mam nadzieję, że moja notka zainspiruje Was do posłuchania tej muzyki. Kto wie, może nawet się Wam spodoba? ;)
1. Pacific Rim OST (kompozytor: Ramin Djawadi)
Stanowczo mój numer jeden w ostatnich dniach. Słucham tej muzyki na okrągło i wiem, że nie ucieknę od konieczności obejrzenia filmu, choć tematyka nie do końca w moim guście. Ciekawostka: autorem tej muzyki jest pan, który stworzył niezapomnianą ścieżkę do Gry o tron ;)
2. Mandela – Long Walk To Freedom OST (kompozytor: Alex Heffes)
Uwielbiam takie klimaty – jedną z moich ukochanych ścieżek dźwiękowych jest soundtrack do Tears of the Sun (którą polecam tak swoją drogą). Zatem miłość do muzyki z filmu o Mandeli była chyba tylko kwestią czasu… ;)
3. Black Hawk Down OST (kompozytor: Hans Zimmer)
I jeszcze jeden soundtrack w podobnym klimacie, tym razem do filmu Helikopter w ogniu. Widziałam tylko fragment tego filmu, więc mogę uznać, że go nie znam. Natomiast natrafiłam na ścieżkę i mi się spodobała. Cóż, twórcą jest Zimmer, więc chyba nie mogło być inaczej (mam słabość do tego twórcy).
Myślę, że na dziś wystarczy. O kolejnych pięknych ścieżkach dźwiękowych napiszę coś w niedalekiej przyszłości ;) A póki co zachęcam do słuchania powyższych soundtracków – naprawdę warto!;)
Z "Black Hawk Down" strzeliłaś w dziesiątkę i ten fragment co zamieściłaś :) Słuchałaś może soundtracka z "Kronik portowych".
OdpowiedzUsuńNie znam ścieżki z Kronik, a polecasz? W takim razie muszę posłuchać ;)
UsuńUwielbiam wygląd wizualny Twojego bloga (to tak nawiasem, ilekroć tutaj wchodzę, nie mogę się napatrzeć :D)
OdpowiedzUsuńCo do samej muzyki - ach, szkoda, że tak rzadko oglądam filmy, a przez to omija mnie tyle cudownych utworów, które są wpisane właśnie w tą muzykę filmową.
Pozdrawiam
A. :)
Bardzo dziękuję :) Ale ostatnio troszkę zmodyfikowałam wygląd - nadal motyw ten sam, ale nagłówek jednak nieco prostszy :)
UsuńPowiem tak - ja często słucham muzyki filmowej do filmów, których jeszcze nie widziałam :) Zatem nie trzeba oglądać filmów, by móc zachwycać się tą piękną muzyką :)
Haha, wiesz, że też lubię soundtrack z Pacific Rim, chociaż to zupełnie nie moje filmowe klimaty? :D Ja akurat uwielbiam ten kawałek ---> https://www.youtube.com/watch?v=g5lsRk8G4OE
OdpowiedzUsuńBardzo dobry kawałek, też mi się spodobał :) Ale zaskoczyłaś mnie, że lubisz tę ścieżkę, bo to takie mocniejsze klimaty :) Ale cieszy mnie to ogromnie, bo to kawał dobrej muzy!
Usuńnumer 1 - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa też :D Polecam też w podobnym tonie muzę do "Tron. Dziedzictwo" :)
UsuńAle sobie posłuchałam... Komputer taty nie chce ze mną współpracować (mój laptop ómarł i jest w trakcie reanimacji). Mam nadzieję, że wkrótce sobie te utworki przesłucham :). Ja ostatnio byłam na Symphonice, kiedy Mau obchodziła 9 urodziny - było mega :D. Z chęcią także wybrałabym się do Krk na festiwal, by na żywo usłyszeć niesamowitą ścieżkę z filmu Bogowie :). Ah... dobrze, że chociaż można pomarzyć :)
OdpowiedzUsuńO kurde, w takim razie trzymam kciuki za szybką reanimację laptopa :) <3
UsuńMam nadzieję, że w kolejnym wpisie napiszesz o "Gladiatorze" -w końcu to Zimmer i Lisa Gerrard, a także o "Hannibalu" (genialne Vide Cor Meum!), "Władcy Pierścieni" Shore'a i "Królestwie Niebieskim" - ojej, chyba sama będę musiała taki wpis zrobić :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Doceniam muzę do Gladiatora i czasem jej słucham, ale nie jest to moje ulubione dzieło Zimmera. Natomiast o LOTR-ach na pewno coś skrobnę ;)
UsuńMuzyki filmowej aż tak często nie zdarza mi się słuchać, chyba że jestem pod dużym wrażeniem jakiejś produkcji, wtedy także sięgam po ścieżkę dźwiękową. Ale może się przekonam :D
OdpowiedzUsuńMuzyki filmowej można słuchać niezależnie od tego, czy się widziało dany film :) Zatem polecam. Mam wrażenie, że w ogóle muzyka filmowa jest traktowana tylko jako dodatek do filmu, a to przecież samodzielne byty, w dodatku nierzadko genialne.
UsuńUwielbiam słuchać muzyki filmowej! Są one bardzo klimatyczne i po prostu... odpływam słuchając ich. Niektóre są naprawdę niesamowite.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pierwsza melodia :)
W takim razie polecam całą ścieżkę do Pacific Rim - kawał porządnej muzy :)
UsuńNa muzykę filmową muszę mieć naprawdę chęć, bo czasami jedna piosenka jest rewelacyjna a reszta ginie w tłumie ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie muzyka filmowa stała się chlebem powszednim, słucham jej codziennie :)
UsuńWszystkie świetne, ale 2 najlepsza :) Później 3, a na końcu 1 :)
OdpowiedzUsuńO tak, muza do filmu o Mandeli wymiata. Jeśli Ci się podoba, to polecam też muzę do filmu "Łzy słońca", o np. to: https://www.youtube.com/watch?v=DdoFaOhHKXw :)
UsuńUwielbiam soundtrack do Tears of the Sun, zresztą film też jest całkiem super. :) Dwa pozostałe utwory też są świetne, dlatego zaraz przesłucham całe ścieżki. Często do obejrzenia filmu właśnie zachęca mnie muzyka :) Czekam na kolejne tego typu wpisy! ^_^
OdpowiedzUsuńKurcze, nie spodziewałam się, że mój wpis się tak spodoba :) W takim razie już zaczynam obmyślać kolejne odcinki ;) Mam nadzieję, że się spodobają. A Tears of the Sun to wspaniały film, pamiętam, że ogromnie mnie poruszył, gdy oglądałam go pierwszy raz <3
UsuńRzadko próbuję z muzyką filmową. Tak jak mówisz, dla mnie to tylko dodatek do filmów, ciężko dostrzec w tym coś samodzielnego :)
OdpowiedzUsuńZimmer! Uwielbiam jego kompozycje! Nie dość, że 'Incepcja", to jeszcze "Niesamowity Spider Man", "Piraci z Karaibów", "Sherlock Holmes", "Pearl Harbor" i tyle, tyle innych produkcji! :)
OdpowiedzUsuńMogłabym się w nim zasłuchiwać.
A mnie ostatnio towarzyszy muzyka z musicali i ciekawa jestem ile to się jeszcze u mnie utrzyma. ;)
Pozdrawiam,
Sherry
Piratów uwielbiam <3 Zwłaszcza muzykę do trzeciej części :)
Usuń